VStromClub

ocelot · Wysłany: Czw 19:46, 31 Mar 2016 Temat postu: zamek szyfrowy w givi e41 keyless

Mam problem z zamkiem. Jak najkrócej: zamek szyfrowy jest zamknięty i nie znam do niego kodu (od razu odpowiadam, to mój kufer) przez co nie mogę otworzyć górnej pokrywy.
Dostępny jest zamiennik zamka (Z148M) tylko co z tego jak nie mogę wymontować starego ponieważ śruba mocująca jest pod nim. Nie uśmiecha mi się szukanie kombinacji, jest parę tysięcy możliwości.

Nawiązałem kontakt z Alessandro z Givi, który tak mnie poinstruował:

"Jeśli drzwi są zamknięte, trzeba będzie dostarczyć aktualne bloki kombinacji; Proponuję następnie użyć płaskiego śrubokręta wystarczająco dużą, umieść go na czerwony przycisk na bloku, i uderzyć go młotkiem (w kierunku, w którym normalnie można nacisnąć przycisk).
Po przełamane przycisku podniesie blok i odkręcić śrubę mocującą ją na ladzie" - tłumaczone w googlu.

Zbyt proste, tak mi się wydaje. Wolę zblokowane ale zamknięte niż rozwalone.
Czy miał ktoś podobny problem?

biblo · Wysłany: Czw 20:20, 31 Mar 2016 Temat postu:

A próbowałeś starej metody otwierania zamków szyfrowych?

Naciśnij i jak najmocniej trzymaj ten czerwony przycisk, który służy do otwierania klapki - tak jakbyś chciał otworzyć zamek. To powinno spowodować nacisk na mechanizm szyfrowy. Teraz sprawdź, czy kółka z cyframi obracają się z większym niż zwykle oporem (zacznij od skrajnych). Jeśli tak, to zacznij z wyczuciem obracać to, które sprawia największy opór. Być może w którymś momencie poczujesz, że kółeczko "wskoczy" - to może oznaczać, że trafiłeś na właściwy numer. Powtórz tę operację z sąsiednim, a potem ostatnim kółkiem.

Może jest to na tyle prymitywny mechanizm, że ta metoda okaże się skuteczna Smile

Powodzenia!

Książe · Wysłany: Czw 20:47, 31 Mar 2016 Temat postu:

Miałem dokładnie ten sam problem.
Nie wiem jakim cudem zapamiętany kod do lewego kufra nie zadziałał, do prawego owszem.

W tamtym roku jeździłem z zamkniętą klapką, wkurzało mnie to strasznie i przez zimę postanowiłem się z tym rozprawić.

1. Na pierwszy ogień poszedł sposób opisany przez Bibla i opisany też (pokazany) na You Tube - efekty żadne, albo włamywacz ze mnie do d...
Posmarowałem zamek żeby lepiej się kręcił, świeciłem latarką, patrzyłem przez szkło powiększające - jedna wielka lipa Sad

.

2. Kolejny pomysł to ustawienie wszystkich kombinacji, wbrew pozorom nie jest tego aż tak dużo - 10 x 10 x 10 = 1000. Niestety, pomimo poświęcenia czasu i placów brak efektów!!!. Poświęciłem kolejny wieczór i ustawiłem wszystkie kombinacje po raz wtóry..... i NIC!

3. W ruch poszedł śrubokręt, podważałem, dłubałem i wyłamałem w końcu dwa czerwone ząbki które trzymają część która podnosi się do góry.
Można też odkręcić część od środka kufra.
Wyjąłem zamek i próbowałem go odblokować i przestawić szyfr, niestety zamek tego nie wytrzymał i suma summarum rozwaliłem go do końca.

4. Finał - ułamane ząbki przykleiłem kropelką i trzymają, części zamka szyfrowego poszły do kosza Wink

, kółka z cyferkami wkleiłem w otwory żeby dziur nie było. Zamek działa - tzn, klapka otwiera się i zamyka, szyfru nie ma bo nie ma zamka....

Jeśli mogę coś zaproponować, to spróbuj z wszystkimi kombinacjami, to naprawdę nie jest dużo roboty.
[link widoczny dla zalogowanych]

PS. podaj proszę namiar na ten zamiennik.

swistak · Wysłany: Czw 21:04, 31 Mar 2016 Temat postu:

był gdzieś w sieci sposób tzw serwisowy na otwieranie kufrów givi/kappa w razie zagubienia kluczyka szukam szukam ale nie mogę teraz trafić

Książe · Wysłany: Czw 21:12, 31 Mar 2016 Temat postu:

"W razie zgubienia kluczyka" ale nie w razie amnezji szyfru Wink

.
Ten typ kufra ma główną klapę zamykaną na klucz i "pomocniczą" małą blokowaną zamkiem szyfrowym.

ocelot

Książe

Dzięki.
A jak postępy u Ciebie?

kalinago

Myślę, że 4 piwa dla cierpliwego bezrobotnego + czteropak za otwarcie załatwia sprawę.

Książe

Dobre podejście Smile

antyks

Cóż.. jeden z moich bocznych kufrów teś stwierdził że ma dość zaglądania mu do środka przy byle okazji, zbuntował się i otworzyć klapki z przodu za ch... olerę nie chce.
Poczekam co tam chłopy wymyślicie i pójdę tym torem Smile

ocelot

Zacznę o wklepywania kombinacji - dzięki za listę Książe.
Poszukam odpowiednio długiego filmu, kufer na kolana i naprzód.

Na włamywacza raczej się nie nadaję, kręciłem, kręciłem i nic nie wyczuwam.
Kradziejstwem raczej bym nie zarobił na życie Smile

Walnąć młotem zawsze zdążę.

Książe

Psiknij smarem między kółeczka lepiej się kręci i paluch mniej bolą Smile

Obawiam się tylko (czytając wasze posty - Antyksa), że odmawia współpracy sam zamek i tak jak w moim przypadku żadna kombinacja nie będzie dobra.
Dałbym głowę, że u siebie nic nie grzebałem i szyfr był ustawiony tak jak prawy.

Pozostaje więc tak jak u mnie rozwiązanie siłowe i późniejsza wymiana wkładu lub rezygnacja z szyfru.

Książe

Co tam słychać u "Kwinty" Wink

Są jakieś efekty?

ocelot

Doszedłem do 399 i... taka super pogoda co się będę w domu kisił Smile

Jednak to okrutnie upierdliwe zajęcie, trzeba ustawiać i wciskać, ustawiać i wciskać, dokończę w najbliższy weekend.

mysz

Witam, mam ten sam problem... Jakiś czas temu przestały mi się otwierać pokrywy w bocznych kufrach. Najpierw przestał działać szyfr w jednym kufrze, następnie po jakimś czasie w drugim. Na bank nie ma to nic wspólnego z kodem. Czy udało się komuś z Was rozwiązać ten problem i otworzyć pokrywę bez uszkodzenia zamka? Z góry wielkie dzięki za info i pomoc!

Książe

Jak widać z powyższych postów nie bardzo Sad

.
U mnie jak pisałem - jeden rozwaliłem i poskładałem do kupy ale już bez zamka szyfrowego. Wydaje mi się, że to nie kwestia kombinacji cyfr, coś się chyba zużywa (blokuje) w środku.

ocelot

mysz

Dzięki wielkie za odpowiedzi.
Próbowałem jeszcze na różne sposoby to otworzyć ale nic z tego...
Sad

Poszperałem jeszcze w necie i dużo osób pisze o tym, że zamki przestają działać same z siebie...Jestem tego samego zdania co Książe, że chyba coś się blokuje w środku i chyba tylko mechanicznie jakoś to można otworzyć.

jacek7

witam
też jeden zamek otworzylem na siłe, ale udalo się zlożyć i działa.
drugi otworzylem, lecz nie potrafię opisac metody.
myślę, że potrafię pomóc w otwarciu tych zamkow.
zresztą postaram się otworzyć zamek kol. "mysz", mieszkamy w jednym mieście i się znamy
bedzię więc - miło, łatwo i przyjemnie no i pare piw.

Antyks weż kufry na zlot to może damy rade
Ocelot jeżeli jeszcze masz problem to daj znać

mysz

ocelot

[quote="
Ocelot jeżeli jeszcze masz problem to daj znać[/quote]

Tak, mam! Zlamaną nogę też poskładasz? Smile

A tak na poważnie, jak nie naprawię zamka odezwę się. Z tym, że to będzie za jakiś czas z uwagi na nogę.

antyks

instalator

witam kolegow wlasnie tez mialem problem z kuframi na szyfr popsikalem zamek wd 40 wziolem syna do pomocy on przekrencal cyferki ja wduszalem zamek w 15 min otworzylem oba

ocelot

W moim przypadku padł zamek szyfrowy, dwukrotnie przeleciałem wszystkie kombinacje i nic.

mysz

[quote="antyks"][quote="jacek7"]witam
też jeden zamek otworzylem na siłe, ale udalo się zlożyć i działa.
drugi otworzylem, lecz nie potrafię opisac metody.
myślę, że potrafię pomóc w otwarciu tych zamkow.
zresztą postaram się otworzyć zamek kol. "mysz", mieszkamy w jednym mieście i się znamy
bedzię więc - miło, łatwo i przyjemnie no i pare piw.

Witajcie....jak napisał tak zrobił!!! Very Happy

Jacek vel "złota rączka/cudotwórca" naprawił mi kuferki Smile

Działają jak złoto!
Tak więc kto żyw i chce mieć kufry sprawne musi udać się do Jacka!!!
Przy okazji...(trochę prywaty)...Jacek nie przyjechałeś na działkę, więc piwka będą następnym razem. Very Happy

kitza

Udało mi się otworzyć oba zamki szyfrowe.
Znam kody otwierające ale nic nie mogę z nimi zrobić. Problem polega na tym, że po ponownym zamknięciu zamków tyle co zdobyte kody już nie działają i trzeba szukanie zaczynać od nowa.
W pierwszym kufrze otworzyłem kodem 049, po zamknięciu, przekręceniu kółek zamka i ponownym ustawieniu na 049 zamek się nie otworzył. Udało się kodem 049. Kolejne zamknięcie = poszukiwanie kodu od nowa.
Podobnie drugi kufer.
Pierwsze otwarcie - kod 164, zamknięcie, przekręcenie kółek w zamku, próba = 164 już nie otwiera. Otwarło 153. Dalej nie sprawdzałem bo mam już bąbla na palcu od wciskania guzika.
Odkręciłem oba zamki od kufra i chciałbym rozebrać ten mechanizm na części pierwsze, żeby zobaczyć nacięcia na kółkach w obu zamkach. Pytanie tylko, czy się da to zrobić bez uszkodzenia?
Czy ktoś z Was rozbierał już mechanizm zamka szyfrowego i udało mu sie dostać do kółek zamka?

Irek1970

Kitza, coś mi się wydaje, że mechanizm zakończył karierę.
Kiedyś rozebrałem taki od walizki i wysypało się sporo sprężynek, kulek i innych drobiazgów.
Wszystko wylądowało w śmietniku.

Ps
Dzięki za tabelkę.
Może nie w temacie zamka, ale podobny problem z 3 cyferkami.
Mam wirtualne konto do płatności internetowych i zapomniałem cv do karty płatniczej. Very Happy

W banku powiedzieli, że nie mogą nic zrobić aby odzyskać ten numer.
Będę wklepywał, bo jest tam sporo grosza i dopiero za 2 lata, przy likwidacji konta przeleją mi na inne. Smile