VStromClub

szuwarek

Czołem! Czy ktoś w forumowiczów użytkuje te buty? Są super wykonane ale chyba nie kompatybilne anatomicznie z wszystkimi stopami. Mierzyłem 43, ciasno. 45 za wielkie. Wziąłem 44. I niby długość wkładki OK, ale cały czas mam wrażenie, że są ciasne! Czyżby po prostu takie, a nie inne ukształtowanie wnętrza buta i lipa? Czy ten typ tak ma? Szkodą, bo myślałem, że temat butów mam z głowy a tu zonk...

Wojtascom

Witam. Gdybym kupił rozmiar jaki mam buta to uciskały mnie po bokach. Sidi i ogólnie ponoć włoskie buty rozmiarówką trzeba większe kupować. Miałem ten problem i mierzyłem długo dwa rozmiary i wziąłem większy canyon i po kilku dniach jest OK. Buty ogólnie są usztywnione co sprawia że są bezpieczne ale jedna wada to przełączanie biegów chyba przestawię wyżej dźwignię zmiany.

szuwarek

No właśnie ja kupiłem o jeden większy. Nosze 43, wziąłem 44. W 45 to już był luźny gumiak... Jak napisałeś, lekko cisną po bokach, a na długość dobre. A nie mam stopy a la Yeti.

Góral2

Taki urok włoskich butów. Sporo mierzyłem i wiele z nich było ciasnych, choć na długość dobre. Sam używałem kilka sezonów sportowe Dainese (swoją drogą rewelacyjne buty - polecam) - jeden model mi po prostu leżał jak ulał. Ale inny, pozornie identyczny - już nie. Teraz chciałem kupić Sidi z Gore-texem, 43 (mój rozmiar) - nie włożę! 44 - za duży... Zostaje tylko mierzyć, mierzyć i mierzyć.

Mowso

Też rozmiar większy mam - normalnie 42 a canyony 43 kupiłem i są dobre

tra

Też mam rozmiar większy.
Nic nie cisną. Nadmiernego luzu też nie stwierdziłem- jedynie przy wyciąganiu stopy czasami wkładka potrafi wyskoczyc Wink

Wojtascom

Jak pisałem wyżej kupiłem 43 mimo że mam rozmiar 42. przetestowałem w długiej trasie w upale Canyonki średnio po ok. 8-10 godz. na stopach co dzień. Na szlaku również pospacerowały Smile

wygodne, były w wodzie, jechały w ulewie, stwierdzam ponownie super zakup nie żałujcie naprawdę wygodne buty.
Jedyne co to na początu sztywne w przegubie co do zmiany biegów ale potem już OK wyrobiły się...

lawka

szuwarek

Sidi Adventure to już pełny profesjonalizm. Na pewno lepszy poziom ochrony, z drugiej zaś sporo plastiku i trochę zabawy z zapinaniem, odpinaniem. No i nieco trzeba dołożyć pieniędzy do zakupu. Niemniej jednak nie bez powodu uchodzą za bardzo dobre buty i w ogóle, wzór konspekt...

Wojtascom

Sidi adventure hałasują podczas chodzenia strasznie i nic się z tym nie da zrobić. Dużo plastiku.
Skrzypią jak stara szafa ... tak więc myślę że lepszą alternatywą są równie bezpieczne z tych samych materiałów wykonane canyony. Są troszkę krótsze ale w turystyce motocyklowej jak i lekkim terenie wystarczą. Lżejsze i mniej plastiku.

Sejfo

To ja polecam sidi armada. Nie tak pancerne jak adventure a równie solidne. Licowa skóra, bardzo wygodne. Świetnie wykonane i ponadczasowy design.