VStromClub

MaG

Wygląd ma zajefajny - dla mnie jako miłośnika StarWars wręcz wymarzony, w kolorze czarnym przypomina trochę ryj Vadera... Wink

Moim zdaniem sporym minusem jest fakt, że szyba podnosi się WYŁĄCZNIE razem ze szczęką - czyli jak chcesz mieć chłodno i się hiperwentylować chowając oczy za samą blendą słoneczną to musisz świadomie podjąć ryzyko jazdy z podniesioną szczęką czyli rezygnujesz z bezpieczeństwa, które ma być przewagą nad zwykłym Jetem.
Osobiście często jeżdże w integralu w okularach słonecznych z szybą podniesioną całkiem do góry i tego by mi brakowało w tym kasku (bo na jazdę z podniesioną szczęką jakoś bym się nie zdecydował...).

Sit

Co do wentylacji w Multitecu, to jak dla mnie, straszna kupa za taką kase...i duzy minus za niewyjmowaną wyśćiółke Confused

buli

kret

temat zapadł w sen zimowy chyba ;) ale że sezon się zbliża, trochę odświeżę ;)

czas kupić kask :) czy integral czy szczęka to nadal nie zdecydowałem, za żadnym z rozwiązań nie jestem jakoś strasznie, więc pewnie kupię ten, który będzie pasował mi na bańkę..a z tym nie jest łatwo..w każdym kasku, nawet w rozmiarach większych o jeden niż być powinien, gniotą mnie "różki".. :/ upierdliwe, bo sporo przez to musiałem na start skreślić..HJC IS/FS MAX, Multiteca i kilka innych :/ wiem, że nawet w obrębie producenta skorupy są inne, ale jednak trochę to wkurzające jak ma się taki nieforemny baniak :)

szczęka podoba mi się ze względu na wygodę otwierania przy jakiejś turystyce, zwiedzaniu czy w mieście..waga większa, ale różnice są teraz mniejsze..

integral jest ok, bo to zwarta konstrukcja, nie mam długich włosów więc zdejmowanie/zakładanie problemem nie będzie i fryz też na miejscu zostanie, na moto i tak będę nosił soczewki a nie okulary, więc z tym problemu też nie będzie

to co ostatnio sobie wydłubałem to:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

poradźcie coś Panowie :)

MarqSz

jotes

buli

kret

no kilka macałem, zima była kiepskim czasem na poruszanie się ze względu na kolano w stabilizatorze..

Multitec'a mierzyłem jak ciuchy kupowałem..niestety też mnie "gniótł" :/

dużo o Schubercie słyszałem dobrego, ale cena zabija..muszę się zmieścić do powiedzmy 1000 - 1100

Floydoo

oki to ja powiem tak
powiedzmy ze stac mnie na C3 wiec postanowilem sie do tego przymierzyc ... ale mi nie pasowal i kicha, poprostu jakos nie lezy mi na glowie i koniec, natomiast calkowicie przez przypadek i za smieszne pieniadze kupilem sv55 bo ubralem i to bylo to Very Happy

dziwne prawda??

a z innej bajki : Co myslicie o AGV S4 NAKED bardzo mi sie podoba ten kask i ma fajnie zrobiony podbrodek, i robi dobre wrazenie przy pierwszym kontakcie tylko brak mi opini jak jest w nim na moto??

jotes

przymierz moze jeszcze cos z Uvexa. Maja dobre kaski i nitegrale i szczeke i jak poszukasz w necie to sa w Twoim przedziale cenowym.
Ale mimo soczewek przymierz tez jak sie bedziesz czul w okularach Wink

szustylodz

Dokładnie, wg mnie Uvex jest ok, sam mam Bossa 525 Polavision i daje radę. A co do cen to obecnie na [link widoczny dla zalogowanych] dalej są wyprzedaże różnych modeli. Ja za dwie sztuki Uvexa z przesyłką z Niemiec zapłaciłem tyle ile za jedną sztukę w którymś ze sklepów internetowych w Polsce. Aczkolwiek rozmiar najpierw mierzyłem w sklepie stacjonarnym, ponieważ okazuje się , że w przypadku integrala, trzeba brać rozmiar większy np. baniak 57 to trzeba szukać 58. Nie wiem jak z rozmiarówką szczęki...

kret

no na Uvexa też zwróciłem uwagę, dzięki za rady, teraz tylko sprawnej do końca nogi mi brakuje i trochę czasu na jeżdżenie Smile

pszczurkow

Polecam Scorpion`a Exo 900. Kask bardzo wygodny, bogato wyposażony. Testuje go już drugi sezon.

Plusy:
- blenda przeciwsłoneczna
- wyjmowane wnętrze
- zapięcie na pasek zębaty(rozpinanie jedną ręką)
- pompowane wnętrze
- 3 punktowa wentylacja (bardzo wydajna)
- miejsce na moduł bluetooth (miejsce na słuchawki, wycięcie na mikrofon na pałąku, miejsce do montażu urządzenia na skorupie)
- w komplecie daszek do używania zamiennie ze szczęką
- 3 lata gwarancji
- dostępne w sprzedaży poszczególne elementy (mechanizmy, szyby, blendy, nity itd)
- cichy
- dobre materiały, dobrze spasowane
Minusy:
- troszkę waży

Więcej tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]

MOTOMED · Wysłany: Czw 16:48, 10 Mar 2011 Temat postu:

Witam
potrzebuję opinii na temat kasku NOLAN N43 air jezeli ktos go posiada to prosze napisac jakie ma wady i zalety, obecnie jeżdżę w N103 i jestem z niego zadowolony - przejeździłem w nim przez 2 lata 41 tys km i nic sie nie zrąbało (trzeba czasem smarowac mech blendy i pinlock porysował szybkę ale obecne pinlocki mają już uszczelkę i nie rysuja szyby.

Z góry dzieki za pomoc. Wink

j23j23j23 · Wysłany: Czw 17:17, 10 Mar 2011 Temat postu:

Ja mam 43air.Na plus: Największa zaleta to oczywiście wentylacja - w lecie nie zamieniłbym się na żaden inny garnek. Ogromny wizjer którego nie widać ani na dole ani po bokach. Można wmontować zestaw głośnomówiący - (mam) - fajnie działa i nie wystaje żadna buła z boku - wszystko jest w środku. Fajna jest modularnoość kasku: można jeździć z wizjerem i bez, ze szczęką i bez, z daszkiem i bez oraz kombinacje pośrednie. Plusy ujemne: Jak będziesz kupował , kupuj od razu z pinlockiem. Poniewaz wizjer jest duży paruje u mnie tragicznie. Kask jest cichy, ale mógłby być cichszy. Przy zakładaniu źle się zakłada z dopiętą szczęką - więc kolejność jest taka: wypiąć szczękę, gdzieś położyć, założyć kask, zapiąć szczękę. Niby nic ale szczęka się łatwo zsuwa i spada z okrągłego motocykla. Jednak jest to kwestia przyzwyczajenia. Jestem z niego zadowolony i jakby co kupiłbym go jeszcze raz.

MOTOMED · Wysłany: Czw 23:11, 10 Mar 2011 Temat postu:

i oto mi chodziło ... jeszcze jak byś mi wspomniał ile czasu go masz i czy nie lepiej kupic bez szczęki.... chociaż tamten chyba nie ma możliwości założenia pinlocka i słabszą wentylację .

Mimo wszystko dzięki za pościk.

j23j23j23 · Wysłany: Pią 7:49, 11 Mar 2011 Temat postu:

Nie ma sprawy Smile

Mam go trzy lata. Kupuj ze szczęką - różnica w cenie już niewielka a szczęki można zawsze nie założyć. Poza tym mimo wszystko ze szczęką jest bezpieczniej. No i wentylacja w 43air to jest naprawdę wypas.

mararg · Wysłany: Pią 10:33, 11 Mar 2011 Temat postu:

ja też mam nolana n43 air i własnie ze szczeką i bardzo mi pasuje, ale szczerze mowiąc innych nie próbowałem, mój wybór padł od razu na ten kask, właśnie ze względu na duuuży wizjer oraz dopinaną szczękę. ze wzgledu na moje małe doświadczenie nie wiem, czy mogę go polecać ale moje wymagania spełnia w 100%. nie powinieneś żałować.

MarqSz · Wysłany: Pią 21:50, 11 Mar 2011 Temat postu:

Ja kupiłem dwa lata temu N43AIR na skuter (125ccm) i trzasnąłem w nim 6tysi jeżdżąc dom-praca-dom. Jeździłem bez szczęki. Po przesiadce na DLa zacząłem zakładać szczękę. Na ten sezon musiałem wymienić szybę, kupiłem od razu nową z pinlockiem (razem około 140pln?). Górna krawędź pinlocka obcierała mi o uszczelkę i trochę pinlock zmatowiał. Poza tym po prostu skutki intensywnej codziennej eksploatacji. Zimą wyjąłem wszystkie bebechy (są wygodnie mocowane), wyprałem, z wymienioną szybą kask jak nowy Smile

Na minus muszę dodać że szczęka nie sprawia wrażenia super wytrzymałej. Dlatego na dłuższe i szybsze wyjazdy planuję kupić coś mocniejszego (C3, Multitec lub Hornet).

marlon777 · Wysłany: Pią 22:05, 11 Mar 2011 Temat postu:

j23j23j23 · Wysłany: Pią 22:09, 11 Mar 2011 Temat postu:

Będzie Pan zadowolonyyy... Smile

ray68 · Wysłany: Sob 13:08, 12 Mar 2011 Temat postu:

miałem N 43 i już nie mam, miałem wcześniej Caberga i mam go jeszcze bo to był mój perwszy więc został na pamiątkę Smile

moja opinia jest taka
za obydwa zapłaciłem w sumie 1700 złoty
i jeżdżę w C3 !
dlaczego?
caberg dosyc szybko zrobił się luźny, jak kupowałem był ciasny, parował jak wściekły,
Nolan był dosyc głośny, fakt można go było używac w różnych wariantach, ale parował / nie miał pin-locka/ i też zrobił się luźny.
zadaję sobie pytanie czy nie można było od razu C3/ wtedy C2/
miałbym więcej kasy w kieszeni
C3 jest dla mnie optymalny, musiałem go nieco doformowac , ciasnawy , nieco wybrałem pianki w okolicach prawej skroni/ kanciasta czaszka:-)

mikmac · Wysłany: Sob 18:35, 12 Mar 2011 Temat postu:

Z narzeczona mielismy dwa airohy sv55a a teraz mamy dwa nolany n43 air. Zdecydowanie polecamy ten drugi. Rownie glosny co kazda szczeka (poza C3) ale ma przefantastyczna szyba - nie widac ani szczeki ani bokow. Ideal.
Jezdzi sie w nim jak w kasku otwartym, ale z bezpieczenstwem i szumem szczekowego.
Szczeka wydaje sie delikatna, ale kask ma atest kasku integralnego, wiec ok. Jak sie szczeke wepnie w kask to staje sie duzo, duzo twardsza.
Po roku uzytkowania (ok. 17k km) nie zrobily sie za luzne, nic nie zmatowialo etc. Od poczatku mamy jednak pin-locki bo inaczej szyba mocno paruje.

Na razie na DL-ach za szybko jezdzic nie mozemy (docieranie silnika) ale do 110 nie ma zadnych wibracji w nim. Ja mam 182cm, Dorotka 177 i czujemy tylko szum powietrza, zadnych turbulencji. Szyby mamy ustawione firmowo, chyba najnizsza pozycja.

cynek · Wysłany: Wto 9:06, 15 Mar 2011 Temat postu:

Koledzy,
Ja mam tylko jedno proste pytanie. Czy w przypadku kasku, bezpieczeństwo i wygoda mogą iść w parze?
Pytam, bo sprzedawca w jednem z bardzo znanych salonów motocyklowych w Wa-wie powiedział, że kaski, które kładą nacisk na bezpieczeństwo, są mniej wygodne i ciche, natomiast te wygodne, są mniej bezpieczne (choćby dlatego, że mają gorsze zapięcia). Czy to prawda?
Osobiście mam dwóch kandydatów na moją głowę: SHOEI Multitec i Shuberth C3. To co? Bezpieczeństwo, czy wygoda? Confused

Floydoo · Wysłany: Wto 10:58, 15 Mar 2011 Temat postu:

Nie nie idzie to w parze, sa kaski bardzo wygodne i bezpieczne chocby nawet wyzej wspomniany C3.
Jest tez wiele innych kaskow, bardzo wygoodnnych, cichych i bezpiecznych chocby agv s4 czy wiele innych.

cynek · Wysłany: Wto 13:03, 15 Mar 2011 Temat postu:

No tak, ale tylko Shuberth i SHOEI nie są robione z polikarbonu, tylko z włókien węglowych. Samo zastosowania włókna poprawia bezpieczeństwo, nie mówiąc o różnicy w masie.
rzecz w tym, że np. Schuberth ma takie zapięcie, które się bardzo łatwo otwiera i mam wrażenie, że przy dzwonie może sie samo rozpaść.
Natomiast SHOEI ma zapięcie podwójne, które z racji swojej konstrukcji jest bardzo pewne, ale zdjęcie i załóżenie kasku to koszmar Very Happy

I o to mi mniej więcej chodziło...

jotes · Wysłany: Wto 19:58, 15 Mar 2011 Temat postu:

buli · Wysłany: Wto 20:57, 15 Mar 2011 Temat postu:

MarqSz · Wysłany: Śro 9:02, 16 Mar 2011 Temat postu:

nieprosty · Wysłany: Śro 13:22, 16 Mar 2011 Temat postu:

MaG · Wysłany: Śro 17:01, 16 Mar 2011 Temat postu:

Ostatnio bardzo ciekawy wykład Smile

na temat kasków motocyklowych zrobił mi kolega MOTOMED (dzięki Tomek:), generalnie trochę mi w głowie namieszał i dał do myślenia.
Zaczynam się skłaniać ku opinii, że jak już ktoś chce maksymalnie zwiększyć swoje szanse przeżycia w razie W to zamiast wydawać kupę kasy na super hiper kask, lepiej kupić ten ze średniej półki ale za to dokupić do niego kołnierz ochronny na odcinek szyjny kręgosłupa - jest to już powszechnie stosowane w motosporcie (F1, WRC, moto gp itp.) a i coraz częściej amatorsko.
ot coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

W artykule w linku nie wspomniano o istotnej funkcji ochronnej kołnierza. Z faktu, że zabezpiecza on odcinek szyjny przed złamaniem wynika, że w razie wypadku z gwałtownym zatrzymaniem się kierownika (np. uderzenie w bok auta) nasza głowa ważąca wraz z kaskiem blisko 10kg nie uszkodzi nam ośrodka oddychania zlokalizowanego w rdzeniu przedłużonym odpowiedzialnego za odruch oddychania. Jego uszkodzenie oznacza zatrzymanie akcji oddechu i w efekcie zatrzymanie akcji serca i zgon, o ile w 2-3 minuty po wypadku nie rozpocznie nam ktoś resuscytacji...
Klasa kasku nie ma tu żadnego znaczenia, bez kołnierza żaden kask nie zabezpiecza odcinka szyjnego...

MarqSz · Wysłany: Śro 17:55, 16 Mar 2011 Temat postu:

Na alledrogo jest kask APC z poduszką powietrzną. Poniżej 800pln.

Konio · Wysłany: Śro 19:57, 16 Mar 2011 Temat postu:

Jeżeli mówim o bezpieczeństwie to generalna zasada jest taka że integral będzie pewniejszy niż szczęka. Ja jednak nie mam zamiaru się ściagać na torze więc wybrałem szczękę - jest wygodniejsza i jeżeli ma to dla kogoś znaczenie zawsze jak gorąco można unieść szczękę. Wiele się tu już o tym pisało. Ja wybrałem C3. Nigdzie nie znalazłem złych opinii o tym kasku, wszyscy go chwalą a najważniejsze jest przecież zdanie użytkowników. To ono weryfikuje produkt. A jak przyłożę głową w barierę ochronną czy słup oświetleniowy z prędkością 100km/h, to żaden kask ani "plastikowy szalik" mi nie pomoże.

Gdzieś czytałem (nie mogę znaleźć gdzie) że jedym z testów bezpieczeństwa dopuszczającym kaski na rynek europejski jest odporność skorupy w którą z prędkością 30 km/h wbija się metalowy szpikulec. Wszystkie firmy trzymają się tych 30 km, a Schubeerth (i jeszcze jedna firma nie pamięta która) robi to przy 40km. To tak na marginesie.
Wybór nalezy do ciebie.

Otzi · Wysłany: Śro 20:15, 16 Mar 2011 Temat postu:

cynek · Wysłany: Śro 20:33, 16 Mar 2011 Temat postu:

Chyba wezmę jednak tego Shoei'a. Dzisiaj mierzyłem ponownie i jakoś lepiej leży mi na łbie Very Happy

Konio · Wysłany: Śro 20:33, 16 Mar 2011 Temat postu:

Jasne Otzi, tylko że nie zawsze kasa za sprzęt idzie w parze z jakością (i odwrotnie). Tym razem uznałem jednak że warto.

buli · Wysłany: Śro 21:13, 16 Mar 2011 Temat postu:

andi.nb · Wysłany: Śro 21:45, 16 Mar 2011 Temat postu:

. A przy wypadku raczej odruch jest taki, żeby zwinąć się w kłębek przy koziołkowaniu i automatycznie osłaniamy przycisk.[/quote]

Laughing

Heh teoretycznie.

Ale do rzeczy ,ma ktoś jakąś wiedze na temat NOLAN N 85 - praktyczną a nie teorie ,których pełno ?

kret · Wysłany: Czw 22:52, 17 Mar 2011 Temat postu:

byłem sobie dziś w MCS'ie na Prymasa..no i poza tym co już mierzyłem wcześniej, wsadzałem na głowę X-Lite'a, Nolana, Sharka, Caberga, Schubertha..no i niestety lipa, jest jak z wszystkimi innymi, czyli cisną mnie u nasady czaszki :/ jedynym kaskiem jaki na razie na mnie pasował był Arai (nie pamiętam modelu) jaki mierzyłem w Hondzie Plaza jakiś czas temu i ten, który mierzyłem dziś (jeden ze starszych modeli, RF?)..kurde..zazdroszczę Wam "normalnej" głowy..

Konio · Wysłany: Pią 1:32, 18 Mar 2011 Temat postu:

Nie trzeba było dawać sobie ksywki "kret" tylko coś z kopytnych jak ja. Wtedy by pasowało! Smile

cynek · Wysłany: Pią 8:27, 18 Mar 2011 Temat postu:

Dobry kask powinien sie do łba w pewnym zakresie dopasowywać. No chyba, że ktoś ma kwadratowy Very Happy

kret · Wysłany: Pią 8:35, 18 Mar 2011 Temat postu:

Konio · Wysłany: Pią 10:11, 18 Mar 2011 Temat postu:

Wiesz, jak brałem C3 to jak go założyłem - właśnie w MCS-sie - to wahałem się pomiędzy rozmiarami L a XL. Miałem problem bo to był mój pierwszy prawdziwy kask i mimo wskazówek sprzedającego jak powinien leżeć miałem cały czas wątpliwości. Sprzedawca nalegał na mniejszy rozmiar, kazał mi go założyć i parę minut pochodzić po sklepie. Jak go miałem na głowie mnie cholernie w skronie cisnęło. Sprzedawca lekko ugniótł te miejsca i założyłem znów. Było już ok. Potem zrobiłem 25 km bez już żadnych poprawek i jest dobrze. Sprawdziłem wypełnienie i ta pianka wypełniająca faktycznie daje się super modelować pod naciskiem. Z tym że trzeba uważać i nie przesadzić, bo już "nie wraca".
No i ta "za mała" według mnie L-ka była właśnie włąściwym rozmiarem.

kret · Wysłany: Pią 11:18, 18 Mar 2011 Temat postu:

no właśnie sprzedawca tam mi polecił szukać kasku, który ma okrągłą skorupę, np ten Arai co mi pasował..powiedział, że te co mierzyłem, w tym Schuberth jednak odpadają..bo nie wygniotą się na tyle..Popatrzę wiec jeszcze na Araia w sobotę, może Airoha i Uvexa jak znajdę..w kwietniu muszę kask już mieć skoro moto jest, miejsce na moto jest, ciuchy są Smile

Konio · Wysłany: Pią 11:40, 18 Mar 2011 Temat postu:

Zobacz w SUZUKI u Jaskłowskiego obok MCS-u. Mają duży wybór UVEXA i jakieś promocje teraz.

Ps.
Moja głowa to coś a la poseł Kalisz, rozumiem że Twoja a la Giertych? Smile

kret · Wysłany: Pią 12:50, 18 Mar 2011 Temat postu:

popatrzę, może jakoś się przejadę w tygodniu Smile

cynek · Wysłany: Pią 14:20, 18 Mar 2011 Temat postu:

A ja właśnie 10 minut temu zakupiłem C3 w rozmiarze XL. Stwierdziłem, że do turystyki będzie lepszy, bo cichszy. Multitec leżał lepiej, ale jak go zdjąłem, to miałem kreske na czole. poza tym spodobała mi się ta otwierana blenda i kolor (!), bo jest taki sam jak motocykla Very Happy

Ale ze mnie pedant Razz

Konio · Wysłany: Pią 14:27, 18 Mar 2011 Temat postu:

a ile dałeś i jaki kolor wziąłeś?

cynek · Wysłany: Pią 14:59, 18 Mar 2011 Temat postu:

taki i tyle

[link widoczny dla zalogowanych]

Konio · Wysłany: Pią 15:42, 18 Mar 2011 Temat postu:

Oj, będzie Pan zadowolony! Też w pierwszej chwili chciałem antracyt żeby do lakieru pasował, ale w końcu wziąłem czarny mat. Napisz potem jakie wrażenia! Miłego uzytkowania !