VStromClub

qrs

Mam pytanie do użytkowników kasków z blendą: czy używacie blendy podczas jazdy? Jeśli tak to czy bardzo ta blenda pomaga? Dodatkowo spotkałem sie z opinią iż kaski z blendą są mniej bezpieczne. Dlatego arai i shoei nie produkują kasków z blendami. Na ile jest to prawda?

kkaczor

Także słyszałem opinię, że są mniej bezpieczne. Argumentem było czoło kasku, które ponoć w kaskach z blendą jest mniej sztywne (żeby było gdzie ją schować).

Na chłopski zdrowy rozum trudno się z tym nie zgodzić, ale jak jest w rzeczywistości to raczej trudno stwierdzić.

Adam

Moje zdanie jest taki, kup sobie kask wygodny abyś się nie wk… wiał w czasie jazdy z blędą czy bez, bezpieczny czy nie to ma małe znaczenia ma być wygodnie co byś się skoncentrował na drodze a nie na kasku

j23j23j23

No nie wiem. Bez blendy w słońcu trzeba wozić okularki przeciwsłoneczne. A podczas poważniejszego wywrota takie druty latające po chełmie to nie jest dobry temat. Chyba wolałbym blendę.

gregorio

Ja mam blendę w kasku, w poprzednim nie miałem i wiem jedno, nie chcę więcej kasku bez blendy. Szukam teraz szczękowca dla siebie i blenda jest bezwzględnym kryterium w wyborze. A nowy Shoei szczękowy będzie miał blendę podobno, tak mnie poinformowano w sklepie. To duża wygoda, i bezpieczeństwo w mojej ocenie, jak Cie oślepi słońce w trakcie jazdy to jednym ruchem opuszczasz przyciemniana szybę i jest poprawa widzenia a jak jadąc w słońcu z blendą opuszczona znajdziesz się na chwilę w strefie cienia to ją znów jednym ruchem podnosisz, w okularach to nieosiągalne nie wspominając o gniotących w skroń oprawkach i tym co się będzie z nimi działo podczas upadku.

express

Floydoo

ja jestem okularnikiem i blenda to jedyne sluszne rozwiazanie i raczej juz z niej nie zrezygmuje Idea

Natomiast wyobraz sobie shoei lub arai, ktore sa niebotycznie drogie, a w dodatku jak jeszcze zamontuja blende to cena juz nawet dla zamozniejszych byla by zaporowa.

cynek

Schuberth tez tani nie jest, a blendę ma. A jeśli chodzi o ewentualnego dzwona, to przetestowałem to na własnej głowie i wiem, że blenda ani nie pomogła, ani nie przeszkodziła. Zresztą była jedynym nieuszkodzonym elementem, który w dodatku został na swoim miejscu.

gregorio

Ten Shoei szczękowy z blendą ma kosztować 2400 PLN, podobno wymyślili patent, żeby nie zmniejszać grubości skorupy w części czołowej kasku tak jak jest w Shubercie. To są informacje od sprzedawcy w sklepie. Sam się zastanawiam nad N103 ale jak wziąłem do ręki Nolana i Shuberta albo Shoeia to Nolan niestety jest znacznie cieższy.

lasooch

Też mam kask z blendą i niestety wyobrażam sobie już powoli powrót do wersji bez niej.
Blenda to super wygodna sprawa. Pół biedy, jak masz po prostu letni słoneczny dzień, to możesz zamontować sobie przyciemnianą szybkę i też problem z głowy. Gorzej jak warunki pogodowe są niepewne lub grozi jazda po zmroku, wtedy już trzeba zapasową białą wozić ze sobą - upierdliwa sprawa. Jeszcze gorzej, jeśli np. jeździsz gdzieś po górach i zdarzają się tunele, nie wymienisz szyby w trakcie jazdy Very Happy

Ale żeby nie było tak słodko, blenda ma też wady. Po pierwsze primo znacznie zwiększa wagę kasku. Po drugie primo obniża bezpieczeństwo, gdyż warstwa "styropianu" na czole jest sporo cieńsza, a to właśnie "styropian" odpowiada za rozproszenie energii uderzenia, gdy walniemy bańką w coś twardego. Po trzecie primo kask nie będzie tak cichy, jak wersja bez blendy. Moje dziadostwo po prostu trzeszczy przy zdejmowaniu/wkładaniu na głowę Wink

miroslaw123

Kupiłem kask z blendą i to był jak na razie najlepszy zakup z rzeczy dla motocyklisty Very Happy

Innego nie chcę... (w sensie bez blendy)
Co do bezpieczeństwa to kask taki poprawia bezpieczeństwo bo słoneczko nie oślepia a jak wjedzie się w cień lasu to szybciutko robi się znowu jasno Very Happy

a co do wytrzymałości przy "W" to spełnia on na pewno odpowiednie normy. Powiem jak na alledrogo - POLECAM kask z blendą.

Kostass

Gregorio własciwie odpowiedział na pytanie z blendą czy nie . Najwazniejsze to profilaktyka , a blenda jakby nie było usprawnia jazde w zmiennych warunkach oswietlenia . Ja jezdze albo w pełnym kasku z szczęką i szyba albo odkrecam szybe montuje daszek okularki i robie "lansik" Smile

))).
Lasooch cos pokreciłes , blenda jest oprócz a nie zamiast szyby . I nie zmieniasz szyb w czasie jazdy , ona jest zasze jasna a blenda przyciemniona . No zdarzaja sie kliencie kótrzy dla szpany załoza sobie przyciemnioną szybe , ale to miszczowie prostej , którzy po zmroku sie nie ruszają

Konio

C3 który blendę ma a i tak jest uważany przecież za jeden z najbezpieczniejszych i najlżejszych kasków szczękowych. Któregoś dnia w tym sezonie zrobiłem sobie test:
- jeden dzień jazdy bez blendy i bez ciemnych okularów
- jeden dzień jazdy w okularach

Masakra. Jak wjeżdżasz i wyjeżdżasz z tunelu w słoneczny dzień i nie masz możliwości manewrowania przyciemnieniem to albo nagle zrobi ci się ciemno i nie wiesz gdzie jedziesz, albo słońce cię oślepi na wyjeździe i efekt jest ten sam. Nie mówiąc już o normalnej jeździe, gdzie po prostu przyciemnienie jest wygodne.

Wady zauważyłem trzy, choć niezbyt uciążliwe:
- kolejna szybka do czyszczenia,
- zmniejszenie (choć słabo zauważalne) jakości obrazu - bo patrzysz przez dwie warstwy plastiku i gdy nałożą się rysy lub brud z dwóch warstw potrafi być kiepsko,
- czasami blenda mi zaparowuje
Oczywiście to moje subiektywne odczucia. Reasumując każdy mój kolejny kask i tak będzie z blendą.

tdm

ja też polecam z blendą, jest wygodniejszy w użyciu.
Co do grubości kasków to motocykliście zanim pęknie kask najpierw siła uderzenia odgina głowę w tył i łamie kark. Więc zamiast supertwardych kaskówktóre i tak nie chronią kręgosłupa szyjnego może lepiej usztywnienie szyi sobie sprawić?

polecam film:
http://www.youtube.com/watch?v=4zvP0JCZB48

slontrabalski

Ja też jestem za blendą (Shark S900) i możliwość manewrowania nią w czasie jazdy to jest to.
Jednak myślę, że to też kwestia osobnicza Smile

i nie każdemu blenda musi być potrzebna. W samochodzie tez nie mogę bez okularów przeciwsłonecznych latem natomiast kolega motocyklista w tych samych warunkach nie potrzebuje ani okularów przeciwsłonecznych (puszka) ani blendy (moto) chociaż kask ma z blendą.

Blunio · Gość

Z blendą czy bez, kaski muszą spełniać odpowiednie warunki. Inaczej nie otrzymają certyfikatu. Natomiast wjedź sobie w okularach p-słonecznych do tunelu na przykład. Zanim zdejmiesz okulary to będziesz jechał dłuższy czas po omacku. A blendę myk do góry i masz widoczność. Tak że polecam, chociaż to kolejny element, w którym może się coś popsuć, jak w każdej ruchomej rzeczy Razz

lasooch

Majer

Ja mam blendę i zawsze jej używam Smile

Teraz kopiłem kask mojej kobietce i też jest zaopatrzony w blendę Smile

Marcin.BB

Używałem 3 lata Shoei XR-1000 - super kask. O tego roku mam Schuberta C3 i teraz wiem, że Shoei nie jest super.
Nie wyobrażam sobie jazdy bez blendy - albo inaczej, wyrażam sobie ale jest to niebezpieczne.
Ktoś pisał, że blenda paruje - ja nigdy tego nie doświadczyłem.
Jazda ze szczęką w górze i opuszczoną blendą w upalny dzień - bezcenne Smile

Konio

Mi paruje

Ale mam wrażenie to wina nieszczelnego pinlocka. Jeszcze tego nie sprawdzałem, ale jak bede miał wynik testu "pinlock z szybą w zanurzeniu" to dam znać.

Raptor

Konio

Oczywiście że nie Smile

Pinlock na szybie mam - chyba nieszczelny bo jak jest wilgotno, np: teraz jesienią, jak opuściłem przesłonę to i szybka i blenda czasem parowały.

Dowcipniś !

Raptor

Szczelnosć głownej szyby z pinlockiem nie ma tu większego znaczenia, blenda paruje w chłodnie dni od naszego oddechu, a raczej ...wydechu : Laughing

i pomaga wtedy uchylenie szybki, czyli właśnie nieszczelność Very Happy

Mam 2 kaski z blendą ...i jak kupię kiedyś trzeci to też z nią

qrs

ok zatem kupuję sobie z blendą a bez blendy będzie dla plecaka Wink

pawel257

Co do bezpieczenstwa to niebezpiecznie to jest jezdzic bez blendy zwłaszcza rano i wieczorem gdy słonce jest nisko. A przy dzwonie to chyba nie ma statystyk ze kask za 3tys uratował komus życie a gdyby jechal w kasku za 300 to by nie przezył według mnie to z kaskami jest jak z hełmami w wojsku chronią tylko przed odłamkami bo bezposredniego postrzału to nawet kewlar nie zatrzyma

qrs

szkoda, że kas shoei xr 1000 z katalogu Suzuki nie posiada blendy...

Manson

...tylko i wyłącznie z blendą,ja mam akurat integrala HJC bez blendy i na własnej skórze przekonałem się że blenda się przydaje a to za sprawą dwóch powodów: 1-jak ktoś już wspominał w słoneczne dni jest wskazana, 2-w upalny dzień aby się nie upiec dzwigam szybke do góry,jednak przy większej prędkości ryzyko spotkania owad vs oko odstrasza mnie i smażę się dalej,w tym wypadku blenda wydaje się niezastąpiona.

Topinka

qrs

odchodząc trochę od tematu blendy
http://www.youtube.com/watch?v=9LfEFhBelTY
(najlepiej ściszyć głośniki ze względu na dochodzące dźwięki bobasa w tle)

j23j23j23

Topinka - mnie też mamusia mówiła: "Nie czytaj przy latarce" i też nie słuchałem. Do jazdy zazwyczaj staram się zakładać szkła kontaktowe. Trochę to upierdliwe ale tak z 15 lat temu miałem wypadek na rowerze, byłem w okularach bez kasku ( wtedy kto to wtedy słyszał o kaskach na rower). Skończyło się na pięciu szwach i świadomości że szkło weszło by pół centymetra niżej i na całe życie miałbym fizjonomię z jaką kojarzy się popularny wizerunek pirata. Od tamtego czasu staram się unikać trzymania okularów na nosie przy uprawianiu jakiejkolwiek aktywności fizycznej związanej z szybkim przemieszczaniem się ( rolki, rower czy motór) In plus za to mam bliznę i fajną historię do opowiadania przy browarze... Wink

Topinka

U mnie kontakty odpadają. ale koniec OT Smile

cinek

Moje kryterium było oczywiste: wygodny z blendą.
Przymierzałem wiele kasków. Wybór padł na Nolan N 103.
To bardzo indywidualna sprawa, to ma być przyjemność z jazdy, a nie poprawianie go co kilka kilometrów, wjeżdżając z palącego słońca w głęboki cień lub tunel i odwrotnie można zobaczyć co daje blenda.

gregorio

Cinek, a jak z waga Nolana? nie odczuwasz zmęczenia karku po kilku godzinach? Cena Nolana w odniesieniu do Schuberta czy Shoeia jest bardzo zachęcająca ale jak wziąłem te trzy kaski do rąk ostatnio to się trochę tą różnicą wagi zniechęciłem do N103.

Szuja

moze to kwestia karku na ktorym umieszczona jest glowa z kaskiem Smile

ale szyja, czy tez kark jeszcze mnie nie bolal po jezdzie z N103.

cinek

Wiesz, ja sobie z tym radzę, no nie jest źle. Jasne, że są różnice między tymi kaskami, ale cena to kolejne kryterium. Ja wybrałem N 103 w tej klasie kasków, gdyż najlepiej leży, nie uwiera, trzyma tam gdzie trzeba, jest szczęka i blenda. Dla mnie jest wygodny i nie mogę złego słowa powiedzieć.
Najważniejsze żeby się nie katować przy zakładaniu, bo zawsze coś będzie gniotło, uwierało itd, a jadąc myśl "kiedy go w końcu zdejmę" po np 100-150 km jest niedopuszczalna. Kask to dla mnie coś bardzo osobistego, jest mój i na mój baniak.

qrs

decyzja zapadła, zakupię Shark S900 Ellipse

a bez blendy będzie dla plecaka

lasooch

Zastanów się dobrze nad tym sharkiem. Mój kumpel takiego kupił pół roku temu i od początku kask miał wadę fabryczną, przecieka mu uszczelka wokół szyby. Podczas deszczu woda normalnie spływa mu po wewnętrznej stronie szyby i kapie na gębę Wink

Nie wiem czy to jego sztuka jest felerna czy ogólnie ten model jest kiepski.

qrs

przeczesałem net szukając opinii i Twoja jest dla mnie nowością, może faktycznie ten model był trefny?

jotes

MOTOMED

Przejeździłem w nolanie n103 ok 65 tys km w okresie 3lat i powiem szczerze ze kupiłbym jeszcze raz ten garnek. Fakt ze nie jest lekki ale predzej mnie tylek zaboli niż szyja. Po takim przebiegu nie trzeba go wymieniac na nowy, mechanizmy działaja poprawnie (raz do roku wd40) ma wszystko co potrzeba JEST BEZPIECZNY oraz b.dobre i drogie n-comy. Cena i tak jest wysoka jak na moja kieszen ale nie zabija jak w innych super kaskach.

poza tym chłopaki dobrze radza najważniejsza jest wygoda i dobre dopasowanie potem cała reszta typu bezpieczenstwo i bajery. Odnośnie bezpieczeństwa na moto to nie ma znaczenia czy będziesz miał kask za 1 czy 2,5 tysia podczas poważnego wypadku jesli nie zabezpieczysz kregosłupa w odc szyjnym takim fajnym gadżetem za kolejne ok. 1200zł to jesteś ... no chyba ze dotre do ciebie w 3 min z pełnym sprzętem do resuscytacji. Podczas lżejszych wypadków, uderzeń spokojnie sprawdzają się kaski nawet za 500zeta. Najważniejsze jest zeby nie złamać kręgosłupa w odc szyjnym bo zatrzymujemy sie po tym oddechowo a potem krążeniowo i mamy złote 4min żeby ktoś nam udzielił profesjonalnie pomocy a zespół ratownictwa medycznego nie ma szans dotrzeć w 4 min.

kurde odbiegłem od tematu sorki ... aha oczywiście ze z blędą.

Tipor

I jeszcze ja powiem że bez blendy to nie jazda, porównanie mam z opinii mojego plecaczka, ona ma kask bez blendy i cały czas narzeka na to czego ja nie dostrzegam po prostu Smile

krzychoo

Nie wiem moze to kwestia przyzwyczajenia ale ja mam szczekowca bez blendy i jakoś nie narzekam na słońce. Być może gdybym pojeździł trochę w takim z blendą to dostrzegłbym różnicę na plus aczkolwiek ja dziwny jestem Smile

bo puszką jeżdżę bez okularów slonecznych nawet w mocno słoneczne dni, jakoś po prostu nie lubię w okularach.
Pomimo powyższego następny mój kask to będzie pewnie z blendą, zawsze mogę jeździć ze złożoną jak mi nie bedzie pasiło Wink

sajmon

Zdecydowanie z blendą, przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa.
Przetestowane na sobie. N103.

zbigniew

Witam
2 lata temy zakupiłem AGV GPTech. Dokupiłem do tego przyciemnianą szybkę i jestem zadowolony. W zeszłym roku zrobiłem kilka tys. km po Aplach, gdzie jest masę tuneli, nigdy nie zmieniałem szybki i wszystko widziałem. Parę razy jechałem w przyciemnianej w nocy - ciemno, ale tragedii nie było. Fakt, zawsze wożę ze sobą drugą szybkę, ale jak gdzieś jadę dalej, to zabieram top case-a i mi to nie przeszkadza Smile

DARKOM · Wysłany: Wto 8:09, 06 Mar 2012 Temat postu:

cały sezon kask z blendą i nic innego nie wchodzi w gre ! szybkość dostosowania do zmieniających warunków oświetleniowych -bezcenna Smile

Tipor · Wysłany: Wto 9:37, 06 Mar 2012 Temat postu:

Dostałem do testów Shoei Qwest ostatnimi czasy i powiem tak.
Założyłem go tylko raz jadąc ze sklepu do domu po czym włożyłem do wora i dalej jazda w starym sfatygowanym szczękowcu z blędą. Kurczaki pieczone gdy wracałem do domu a słońce mi świeciło prosto w oczy to i skoncentrować się nie mogłem bo jedno oko zamknięte a drugie mocno zmróżone. Wolę mieć mniejszą ochronę przed uderzeniem niż nic nie widzieć bo wtedy już na pewno będzie mi ta ochrona potrzebna.

Topinka · Wysłany: Wto 12:55, 06 Mar 2012 Temat postu:

Shoei też już zmienił zdanie:
[link widoczny dla zalogowanych]

DARKOM · Wysłany: Nie 22:34, 11 Mar 2012 Temat postu:

można go było testowac na moto -expo ,widac wreszcie i oni docenili blendę hehe

Cezar_LBN · Wysłany: Pią 11:28, 16 Mar 2012 Temat postu:

ja mam Caberga TRIP i też z blendą, innego bym nigdy już teraz nie kupił

Crona

Zdecydowanie z blendą. Przychylam się do opinii kolegi. Latające druty po kasku to nic miłego. Wiem sprawdziłem. Teraz jeżdżę w Kappa KV-1 i jestem zadowolony. Jak na moje gabaryty lekki bo 1780, dobry przewiew na czachę i odparowanie. Jazda na zachód pod słońce to żaden problem i tylko o to chodziło.