VStromClub

Mati!

Na wrzesniowy wyjazd na balkany zamowilem karimaty -sztuk dwie. Spoczna zrolowane na kufrze centralnym:-)

lotnik

Ja tam poczyniłem z nich wyrzutnie rakiet

Wróciliśmy znad morza - czas skończyć z masochizmem, muszę zakupić materace Smile

alaxa99

Kolego polecam karimaty Theramarest używam cały czas i złego słowa nie mogę powiedzieć

miotacztruskawek

A ja polecam coś w inny deseń.
[link widoczny dla zalogowanych].
Używam 2 sezony. Po złożeniu jest wielkości kartonu z sokiem 1l. Naprawdę lekki. Ma wbudowaną pompeczkę i nie musisz tego dmuchać ustami. Zaleta tego taka, że po nadmuchaniu wewnątrz jest suche powietrze i bardzo fajnie izoluje termicznie.
Mankamentem może być cena (choć to żaden kosmos), no i moja mata po jakimś czasie zaczęła gubić powietrze. Nad ranem jest już trochę flak, choć nie na tyle, żeby się nie wyspać Wink

.

biblo

miotacztruskawek

@biblo, jeżeli standardowa karimata to ok 30-50pln, to koszt 140pln jest względnie duży Razz

, z akcentem na słowo względnie Wink

.

To fakt, że ma ledwo 48cm szerokości, ale przy moim dość standardowym gabarycie jest idealnie Smile

. Natomiast po złożeniu ten materac jest dla mnie mistrzem świata Cool

. Bez przesady mogę powiedzieć, że jest tej wielkości...

Mati!

Lotnik o co kaman z tym masochizmem? Mam dokladnie takie same karimaty i zamierzam sie wyspac Very Happy

jaster81

Na karimatach można się przespać, ale na pewno nie wyspać. Raz jedyny tylko spałem na karimatach. Później już tylko matki pompowane. Trochę więcej masy, ale nasze plecki za to podziękują hehe

Top Gun

Nie przesadzaj Jester. Ja od lat tylko na karimatach i niedospany to raczej nie jestem...
Plus karimaty to jej lekkość a materac trochę waży, no i te codzienne pompowania...

biblo

To jest bardzo indywidualna sprawa i ja podobnie jak jaster81 nie wyobrażam sobie spania na czymś takim. Waga, pompowanie, cena to kwestia drugorzędna...

bender42

Co prawda jeszcze jestem nie doświadczony w turystyce motocyklowej ale w azji testowałem opcję hamak z dodatkami. Wygląda to mniej więcej tak:

Waga śmiesznie mała. No i spadnie pod gołym niebem przy ładnej pogodzie!

lotnik

Mati! Jest problem jeśli cokolwiek leży pod nią. Nad morzem to była tragedia tylko pierwszego dnia przespałem noc ale to ze zmęczenia, następne odsypiałem na plaży.

KSD · Gość

Pompowany materacyk w stosunku do karimaty to jak solidne łóżko z materacem w stosunku do łóżka polowego Smile

Wygoda pierwszego jest nieporównywalnie wyższa. Ponadto dochodzi łatwość transportu. Po złożeniu, te materacyki są rzeczywiście wielkości kartonu soku, a w zasadzie jeszcze mniejsze jeśli się je dobrze zwinie. Potwierdzam też, że 45-48 cm szerokości to zbyt mało jeśli chodzi o komfort - ręce uciekają na boki i lądują na ziemi. Znacznie lepiej jest nabyć coś szerszego w podobnej lub tylko nieco wyższej cenie. Aktualnie używam 65 cm Trekkera XL od Fiorda Nansena i zdecydowanie polecam to rozwiązanie.

Mati!

Lotnik we wrzesniu sie przekonalem podczas wyprawy do Albanii Very Happy

bacaoca

Krótko...

Fjord Nansen Andy II (300zł + przesyłka) czy Coleman Darwin 2+ (395zł all in.) ?

Znawcą nie jestem, na oko bardziej mi się widzi Coleman bo ma spory przedsionek...

edit:
Znalazłem Coleman Darwin 2+ za 329zł z przesylką gratis... Zamówiłem Smile

Oby to był dobry wybór...

zerknij · Wysłany: Śro 21:01, 22 Mar 2017 Temat postu:

Ja sie skosiłem na colemana na razie dwa sezony ze mną jest ok może nie extra lekki ale funkcjonalny i godny polecenia

https://www.youtube.com/watch?v=jlQlGUWvFGM

StavroS · Wysłany: Czw 21:21, 23 Mar 2017 Temat postu:

Ja z plecaczkiem nocujemy w decathlonowym namiocie FORCLAZ 3. Jak na namiot 3-osobowy po złożeniu zajmuje naprawdę niewiele miejsca (44 x 19 x 19 cm) i waży 4,3 kg. Dodatkowo w porównaniu z wersją dwuosobową ma większy przedsionek (przy obu wejściach). W namiocie z każdej strony mieszczą się rozłożone na max'a sakwy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Z racji tego, że wymiarów jestem słusznych 195 cm i 107 kg zamieniłem dwie maty samopompujące (jedna po dwóch noclegach w trawie stała się samo wypompowującą Sad

) na materac dwuosobowy z wmontowaną pompką, również z decathlonu ARPENAZ AIR PUMP 140 QUECHUA
[link widoczny dla zalogowanych]
Dodam, że materac ma 10-cio letnią gwarancję i jest wielostrefowy co zapobiega bliskim spotkaniom szanownej małżonki z podsufitką w namiocie podczas mojego przewracania się na drugi bok Very Happy

W końcu wysypiam się a w długich przebiegach to jest dla mnie najważniejsze.

lotnik · Wysłany: Nie 9:16, 26 Mar 2017 Temat postu:

Dwa sezony za nami, małe podsumowanie.
Polecam zasadę +1, jak ktoś planuje jeździć sam to namiot 2 osobowy wystarczy. Nam Darwin II nie starcza, wszystko musimy kitrać po kufrach, a ciuchy rozkładać na moto. W tym roku jak trafi się coś fajnego to zmieniam na 3 osobowego.

KolegaPL · Wysłany: Nie 17:37, 26 Mar 2017 Temat postu:

Ja polecam namiotu Husky, np model dla jednej osobowy tj Husky bizam 2 os
[link widoczny dla zalogowanych]
Można często w lepszej cenie dorwać.
Szybko się rozstawia i składa i zajmuje mało miejsca.

A polecicie jakieś łatki do łatania ewentualnych dziur w materacach, matach i np ciuchach przeciwdeszczowych?

bacaoca

Zakupiłem sobie wczoraj w Decathlonie Quechua Quickhiker Ultralight - zakochałem się jak go zobaczyłem, rozłożyłem, złożyłem itd. Jest mega! Idealny dla kogoś, kto tak jak ja jeździ sam.
W piątek startuję na Korsykę, zobaczymy czy sprawdzi się tak dobrze, jak tego oczekuję.
Na pawlaczu leży Coleman Darwin II+, niezły, ale sporo miejsca zajmuje, niemało waży i składanie/rozkładanie to już grubsza operacja.

Marulin

bacaoca

@Marulin
Namiot dla solisty super. Wodoszczelności nie sprawdziłem, bo akurat nie padało. Tropik jest zintegrowany, więc podczas deszczu rach ciach i w środku sucho. Jest absyda boczna na buty. Przez to, że nie jest duży wydaje mi mi się, że łatwiej utrzymać przyjemny klimat, gdy zimno na dworze. Co do wielkości - ja spokojnie siądę w środku, Ty jesteś chłop wielki więc nie wiem. Jakość - wg mnie bardzo dobra. Na początek do wymiany śledzie - na klasyczne. Te aluminiowe co są w komplecie są trudne w użytkowaniu.
Super zaletą na koniec - wielkość po złożeniu. W rolce SW Motecha 35l miałem namiot, śpiwór, mate, poduszkę i ciuchy na tygodniowy wyjazd.
Jednym słowem - POLECAM

staszek_s

Suszny

To właśnie dlatego masz tyle rzeczy do spakowania bo masz za dużo miejsca. Gdybyś musiał spakować się tylko w rolkę inaczej patrzylbys na to wszystko. Okazało by się wtedy co tak na prawdę jest ci potrzebne.

Pepo

Biwakowanie to dla mnie nie problem w każdych warunkach.
Zimowałem przy -15 i chroniłem się przy +40. Do osłony wystarczy plandeka lub namiocik za 100zł. Linki. Odciągi. Opał !!! Grunt to dobry śpiwór i dobrze wybrane miejsce do noclegu. Trzeba myśleć i przewidywać. Najważniejsze jest bezpieczeństwo, potem woda, opał, brak wiatru i zacinającego deszczu, ciepłe jedzenie, suche i ciepłe odzienie. Oto zasady survivalu w pigułce.

dawid285

Witam,
Zastanawiam się nad namiotem jedynką jakieś propozycje na ten rok? Aha i czy ktoś opatentował jakieś rozwiązanie montażu na motorku namiotu samo-rozkładającego się?

biblo

Zolw_Danziger

odyniec

Pepo

Mam też ten namiot i dla 1 osoby jest komfortowy od - 10 deg C. Świetnie to Odyniec rozwiązałeś jak zamontować go na moto.

dawid285

No proszę, jednak się da. Jaki to model odyniec?

Zolw_Danziger