VStromClub

Peterp079

Witam wszystkich,
Używacie może w swoich wyprawach plecaków?? Takich na plecy nie pasażerek Very Happy

Jeśli tak to może możecie coś polecić sensownego żeby nie odstawało od pleców i jednocześnie coś tam jednak zmieściło w środku.
Co myślicie o tym z linku poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]

bibop

a do czego konkretnie potrzebujesz plecak?
jezeli chcesz tam schowac klucze i aparat to bardziej bym szedl w strone tankbagu, jezeli chcesz schowac tam ciuchy na 2-3 dniowa wyprawe to rolka na siedzenie pasazera/ miejsce na kufer lub specjalna torba mocowana na siedzeniu lub miejscu na kufer (lub duzy tankbag).
niektore tankbagi maja "szelki" tak wiec mozesz to od biedy nosic na plecach.

tankbag oxford first time 18l kosztuje jakies 120 zl i wchodzi do niego calkiem sporo.

ja kilka razy jezdzilem ze zwyklym plecakiem jansport jak mialem w kufrze zakupy i juz sie nie miescil, ale jakos tak niewygodnie jest.

edit:
jedyne co mnie przekonuje w takim camelu rowerowym to buklak z woda. W gorace dni mozna zarzucic, nalac 2l wody i nie zatrzymywac sie co godzine zeby sie napic... tylko rurke trzeba non stop trzymac w ustach lub jakos przymocowac do kasku Smile

Peterp079

Dokładnie chodzi mi o coś na 2-3 dniową wyprawę. Oczywiście mówię tutaj o sytuacje gdzie nie mam kufra.

bibop

to na 2-3 dni w taki plecak to sie spakujesz, ale bedzie tak upchany, ze moze byc niewygodnie.

kup sobie jakas rolke na tyl i tam wrzuc (nawet jakis worek marynarski) rzeczy i przytrocz to do moto dobrze zeby nie spadlo.
tak jak pisalem, mozesz poszukac tez duzego tankbaga i/lub specjalnej torby na tyl moto.

a w ogole to najlepiej kupic kufer centralny taki z 50l... wtedy na tydzien sie w niego spakujesz Smile

Peterp079

No właśnie oglądam rolbag'i różne na moto i torby na tył i widzę że faktycznie fajna sprawa. Nie wiem czemu ale coś do kufra nie jestem do końca przekonany choć przecież można go bez problemu demontować na jeżdżenie codzienne i zakładać tylko na takie właśnie dłuższe wyjazdy.

Majer

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja mam takie coś i jest bardzo fajny Wink

Są też większe więc można wybierać.
Ma 2 litrowy pojemnik na wodę z rurka i "smoczkiem" no i dodatkową osłonę przeciw deszczową, sprawdzałem działanie w deszczu i sucho i przy większych prędkościach się nie odpina.

cynek

Ja przetrenowałem jazdę z plecakiem w czasie tegorocznego Włóczykija. Przejechałem z 40-litrowym, zapakowanym plecakiem 700km. Przede wszystkim plecek powinien być na tyle duży, żeby po lekkim poluźnieniu pasków stał na siedzeniu pasażera. Takie rozwiązanie nie męczy ramion, bo paski tylko trzymają plecak w pionie, ale go nie dźwigasz. Po drugie, kupiłbym raczej plecak wyposażony w taką specjalną membranę przeciwdeszczową, którą wyciąga się ze spodu plecaka. Pomimo, że w czasie deszczu plecak jest schowany za Tobą, to i tak może na niego woda polecieć. Taka membrana jest np. w plecakach Bergsona.

bibop

cynek, a jak z takim plecakiem zachowuje Ci sie moto w zakretach? Nie ciazy ci te 20 kg do niego napchane, szczegolnie jak masz poluzowane paski mozesz byc niemile zaskoczony... mialem kilka razy taka sytuacje jak jechalem ze swoim plecakiem i jak on sie zsuwal w winklach i chcial mnie ciagnac za soba Smile

jotes

Plecak ( plecaczek ) to ja uzywam jak do piekarni po bulki jade, ale na nic wiecej.

Bipop dobrze pisze, na wyprawy za male i za niewygodne a za 100 to masz prawie tankbag ktory Ci podwojnie posluzy albo rolke i paliwo na wyjazd Wink

Peterp079

Chyba pójdę w stronę rolki. Podobają mi się i można kupić za całkiem przyzwoite pieniądze.

cynek

MaG

Szczerze mówiąc to w cobym się nie spakował na wyjazd - czy rolkę czy worek marynarski czy 40 litrowy plecak to i tak bym to coś wolał umocować dwoma gumami i pajączkiem na siedzeniu - koszt 2 szt gum elsatycznych z hakami w Leroy Merlin - 11,00 zeta, pajączek jakoś 20 PLN. Dodatkowo pod pająka możesz podopychać dodatkowe graty luzem - jakieś buty, przeciwdeszczówkę, reklamówkę z browarami.. Smile

Adamar

Jak jest za dużo bagażu to zawsze można to DHl-em nadać Smile

A jak się już wraca to zostaje mniej rzeczy do przywiezienia, zawsze można brudne koszulki i skarpetki wyrzucić, piwo też już wypite, co nie ?? Smile

PS: To nie jest reklama DHL-a Smile

vpawel

Jak już kupować to coś dobrego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko zmieścisz i jak dojdziesz do wprawy to i w terenie na stojąco dasz radę

j23j23j23

Troche miałbym obiekcje co do tego stelaża w razie gleby - żeby jakaś rurka w d... eee.. w plecy nie weszła Wink

R Point

Plecak spoko fajny ale jak juz to na tylne siedzenie i siatka przymocowac ! Na plecach jakos tak sztywno !

cynek

No nie wiem... plecak za 99PLN? Trochę tanio. Wygląda fajnie i ma wszystkie potrzebne bajery, ale boje się, że po pierwszym poważnym deszczu szwy mu się porozjeżdżają. Ja bym nie zarydzykował Very Happy

polsky

panbodzio

wszystko pieknie ladnie ale jak chcemy zabrac ze soba laptopa to rolka i tankbag nie za bardzo.
dwa sezony uzywalem wolfgang włóczykij 24 i b dobrze sie sprawdza. niestety nie dal rady w konkretnej ulewie i laptop mi zamokl ale sluzy do chwili obecnej Wink

dobry plecak turystyczny ma tez ta przewage gdy idziemy zwiedzac jakis zamek itp. tankbagi maja jakies tam szelki ale zazwyczaj sa one cholernie niewygodne.

najwazniejsza rzecza jest nie pchac do plecaka wszystkiego a tylko najwazniejse rzeczy bo w dluzszej trasie plery daja znac o sobie.

MaG

Lapsa wożę w topcase - to na codzień na trasie dom-praca czy w jakichś służbowych wojażach po Polsce. Na wyjazdy turystyczne laptopa nie zabieram, jakieś pilne sprawy służbowe na urlopie ogarniam smartfonem, więc cegła w bagażu mi niepotrzebna... Smile

Jakoś nie widzę jeżdżenia w lecie przy 30C jeszcze z dodatkową warstwą na plecach jaką jest plecak, nawet pusty...

bearl

Bez kufra centralnego to trochę trudno się zorganizować jednak.

Z moich (co prawda krótkich, ale zawsze) doświadczeń:
Podstawową wadą plecaka jest to, jak koledzy zauważyli, że moknie. Albo że poci plecy. Albo że jak się wetka do niego laptopa i inne duperele typu aparat, klucze, portfel, dokumenty, to z biegiem kilometrów robi się coraz mniej wygodny i coraz cięższy.

Zaletą kufra jest natomiast to, że można w nim umieścić plecak. I wtedy ani nie moknie, ani nie grzeje, ani nie ciąży. A na postoju jego miejsce zajmuje kask, można się szybko przeorganizować i iść zwiedzać Smile

Na kurtkę natomiast nie mam pomysłu, może coś podpowiecie.
Bo zostawić na postoju nie bardzo jest jak, a kiedy się zabierze ze sobą to zwykle gorąco i niewygodnie.

avaloon

kiuksu

[link widoczny dla zalogowanych] ja używam tej torby służy też jako plecak do180 z nią na baku do próby poleciałem była prawie pełna choć nie za ciężka max może z10kg ale nic się nie działo nie przeszkadza szybko się zakłada kask spokojnie się mieści

MaG

Najlepszą metodą na kurtkę i kask jest znalezienie w pobliżu miejsca, gdzie parkujemy jakąś knajpę / sklep / budkę z biletami itp. i tam po uprzednim grzecznym zapytaniu zostawić to barachło. Czasem trzeba potem kupić np. zimną colę Smile

, ale da się przeżyć.

W miejscach gdzie ww. brakuje to i potencjalnych złodziei jakoś mniej, więc kurtka spięta linką rowerową do motka mi wystarcza.

roadrunner

Bagster, ale nie tylko, ma w swojej ofecie torby na bak/plecaki różnej wielkości np. taki:
[link widoczny dla zalogowanych]
albo taki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Są bardzo wygodne do noszenia, praktyczne, pojemne i wodoodporne!
Przy okazji, ktoś wie czy w PL już można kupić Bagstera??

marlon777

a ja drugi sezon mam coś takiego za rozsądną cenę.
Pojemność od 5 do 30 litrów. Na plecach nosi się znośnie i można podzielić

[link widoczny dla zalogowanych]

Otzi

Wygląda na to, że tak.

[link widoczny dla zalogowanych]

roadrunner

O toto... Dzięki!!

Otzi

Nawet pokazane jest jak to wygląda na jakimś brzydkim viadrze Very Happy

roadrunner