VStromClub

alek121

Witajcie.

Ostatnio drogą zakupu stałe się właścicielem butów forma adventure low, buty fajne, wygodne ale ...
Do tej pory jeździłem w butach trekingowych za kostkę i ze zmianą biegów nie było problemu ani redukcja ani w górę. Problem pojawił się przy próbie zmian w nowych butach, są one wyższe, mają wyższą podeszwę i teraz po prostu jak noga stoi na stopce to nie mogę buta włożyć pod dźwignię bo nie naturalnie muszę ją wyginać. Dokonałem korekty w górę ustawienia dźwigni, no dobra teraz jakoś nogę włożę pod dźwignię (nie jest komfortowo, ale jakoś może bym się przyzwyczaił), ale powstał następny problem jak dźwignia biegów jest podniesiona do góry to aby zredukować bieg muszę zdjąć nogę ze stopki (bo nie wygnę jej tak wysoko) i biegi zbijam "z powietrza".

Czy ktoś miał jakieś takie problemy i jak je rozwiązał?

Myślę, że rozwiązaniem tego problemu mogła by być dłuższa dźwignia zmiany biegów, więc odległość od stopki to końca dźwigni była by większa i but by się zmieścił, a zmiana biegów była by dokonywana końcem buta (palcami) a nie tak jak teraz śródstopiem. Czy można by było zastosować jakąś inną -dłuższą dźwignię od jakiegoś innego motocykla?

Mój motocykl to Dl 650 2016r

Pozdrawiam

Alek

pyra

SW-motech

alek121

A czy ona (dźwignia) będzie dłuższa niż ta standardowa?

hmarek

Proponuję najpierw pojeździć ze 2 tygodnie, jeżeli po tym czasie uczucie niewygody nie minie to dopiero wtedy działaj, miałem to samo po zmianie na Sidi ADV. wydawało mi się, że jeżdżę w holenderskich sabotach i że NA PEWNO nie dam rady tak jeździć. Po krótkim czasie i delikatnych regulacjach zapomniałem o problemie i przejeździłem bez problemu kolejne 3 sezony, a jak zakładałem potem letnie buty to było "za luźno" Wink

alek121

Może i masz rację. Jeszcze popróbuję pojeździć tak + różne ustawienia regulacji.
Aczkolwiek na razie "przerażenie" w oczach - albo zmiana moto albo zmiana butów.

Pozdro

skvrnsk

Przerobiłem dokładnie to samo. Kupiłem te same buciory i ze startu miałem z nimi taki sam problem. Bardzo szybko je zwróciłem, a ostatecznie kupiłem inne, ale dźwignię i tak wymieniłem dla większego komfortu, co przy moim kopycie 47 było koniecznością.
Wprawdzie nie mam stroma tylko caponorda, ale na aliexpress jest wystarczająco duży wybór, żebyś coś sobie znalazł.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

alek121

A Koledzy podpowiedzcie jeszcze czy można wymienić dźwignię zmiany biegów na taką, która jest bezpośrednio zakręcona na zębatce pomijając tą "przejściówkę" gdzie znajduje się regulacja wysokości dźwigni zmiany biegów (nie wiem czy jasno się wyrażam, ale nie wiem jak mechanicznie się to nazywa). Ta zębatka znajduje się bliżej przodu motocykla więc jakby znaleźć pasującą rozmiarowo do zębatki dźwignię od biegów "pójdzie" ona do przodu i zwiększy się miejsce na buta, a regulacja była by na samym odpowiednim zamocowaniu na tej zębatce.
Co Wy na takie rozwiązanie?

mast

Miałem to samo. Latałem w Alpinach MX5 a teraz w Alpinach Toucan. Na początku myślałem, że się zabiję ze zmianami biegów. Po pierwszym tysiącu km nie mam problemów.

merc

Potwierdzam , miałem identycznie z butami sidi adv.
Po krótkim czasie się przyzwyczaiłem i temat zniknął.

Pepo

Tak jak opisałem na "drugim" forum.
Wydłużenie dźwigni jeszcze pogłębi problem bo kąt przełączenia zostaje taki sam.
Wydłuży się za to droga kątowa gałki zmiany o kilka-kilkanaście mm.
Zmień sposób ułożenia buta na podnóżce i cofnij go do tyłu opierając się o nią nie przed obcasem w zagłębieniu a w części śródstopia.
Moim zdaniem to poprawia też czucie motocykla w zakrętach.
Jak koledzy słusznie prawią to przyzwyczajenie i minie po kilku jazdach.

Maarcel · Wysłany: Pon 1:07, 11 Mar 2019 Temat postu:

potwierdzam - pierwsza jazda w Sidi Adv to jak pierwsza na kursie na prawko, nie ogarniasz biegów.
Pierwsza myśl, trzeba sprzedać buty i kupić inne.
Kilka dni i jest ok Smile

JARON · Wysłany: Pon 9:18, 11 Mar 2019 Temat postu:

Tak jak koledzy radzą. Najpierw pomęcz się i troszkę poprzyzwyczajaj do nowego ustawienia i nowych butów. Buty też muszą się rozchodzić. Jak dalej będzie problem to pomyśl o obniżeniu stopek w dół. U mnie pomogła zmiana na sw-motechy poszerzone i obniżone o 1,5 cm. Kolana ci wtedy też podziękują, a i lepiej i stabilniej jeździ się na stojąco. Dźwigni nie ruszałem nawet o milimetr i jest fantastycznie.

express · Wysłany: Wto 0:36, 12 Mar 2019 Temat postu: