Forum VStromClub Strona Główna VStromClub
Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

awaryjny prostownik

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum VStromClub Strona Główna -> Akcesoria dla V-Stroma / Akcesoria elektroniczne i elektryczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lotnik
Motocyklista



Dołączył: 12 Cze 2015
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kętrzyn WM

PostWysłany: Wto 19:51, 12 Sty 2016    Temat postu: awaryjny prostownik

Przeglądając allegro trafiłem na takie cudo:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wygląda jak ładowarka do telefonu z krokodylkami, z opisu domyślam się, że daje max 500mA.

Małe to to i zastanawiam się czy nie sprawić sobie takiego, jako urządzenie awaryjne na trasę, ot gdyby pojawiłby się problem z ładowaniem.

Czy ma to sens? Czy jednak wozić ze sobą coś bardziej "profesjonalnego" ale zajmuje więcej miejsca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Croll
A1



Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 20:07, 12 Sty 2016    Temat postu:

Ciekawie wygląda, ale trzeba mieć gniazdko 230V, a jak już gdzieś braknie prądu to na pewno na drodze, więc moim skromnym zdaniem lepiej mieć 1,5-2 m dobrych przewodów żeby pożyczyć prądu od jakiejś dobrej zmotoryzowanej duszy, która zechce się zatrzymać i pomóc.
A na noclegu z reguły jakiś gospodarz będzie miał prostownik by się ładować całą noc.
Jak byś miał to wszystko wozić to dodatkowa przyczepka za moto z prostownikiem, kompresorem, wulkanizacją itp. itd. Razz
A tak to wszystko jest wielką przygodą. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biblo
moto-psychopata



Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4254
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 78 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa

PostWysłany: Wto 20:20, 12 Sty 2016    Temat postu:

Wg mnie nie ma sensu zabieranie takiego urządzenia... kabli również. Mieć to trzeba dobry i sprawny akumulator.

A jak padnie ładowanie? No cóż, wiele rzeczy może zepsuć się w trasie, co nie znaczy, że trzeba ze sobą targać cały majdan. Na takie sytuacje jest assistance.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez biblo dnia Wto 20:20, 12 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lotnik
Motocyklista



Dołączył: 12 Cze 2015
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kętrzyn WM

PostWysłany: Wto 21:53, 12 Sty 2016    Temat postu:

No niby nie powinno się wozić gratów, ale ilu zmotoryzowanych zabiera różne cuda ze sobą w trasęSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Suszny
Maniak motocyklowy



Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraśnik woj. Lubelskie

PostWysłany: Wto 22:14, 12 Sty 2016    Temat postu:

Gdzieś czytałem relacje, gdzie na wyprawie gość miał problemy z ładowaniem. Kupił jakiś prostownik, wyłączył światła i od noclegu do noclegu prądu mu starczyło. Na noclegu ładował aku i znów w drogę. Assistance na pewno też jest dobrym rozwiązaniem, jednak czasami z drobnymi awariami na trasie można poradzić sobie samemu mając podstawowe narzędzia. Assistance to według mnie ostateczność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miotacztruskawek
Motonita



Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin

PostWysłany: Śro 9:08, 13 Sty 2016    Temat postu:

Suszny napisał:
Gdzieś czytałem relacje, gdzie na wyprawie gość miał problemy z ładowaniem. Kupił jakiś prostownik, wyłączył światła i od noclegu do noclegu prądu mu starczyło. Na noclegu ładował aku i znów w drogę.

Mój brat tak miał, choć nie wierzę, żeby był w stanie zrobić większy dystans na samym aku motocykla. [link widoczny dla zalogowanych], samochodowe i tak bez problemów leciał cały dzień, choć już na wieczór znać było, że ciężej kręcił rozrusznikiem. W nocy akumulator szedł do ładowania, ale takim prostownikiem nic by nie zrobił. Potrzebny był normalny samochodowy 4-6A.

Suszny napisał:
Assistance to według mnie ostateczność.

Zależy czy potrafisz samemu usunąć awarię. Wielu z nas na tym forum potrafi naprawdę dużo zrobić w warunkach polowych, ale są i tacy, którzy mają dwie lewe ręce do mechaniki (nie obrażajcie się za to stwierdzenie panowie i panie Wink ) i wtedy może lepiej niech będzie assistance Smile .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafput
Motocyklista



Dołączył: 22 Cze 2013
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Radomsko / łódzkie

PostWysłany: Śro 9:56, 13 Sty 2016    Temat postu:

miotacztruskawek napisał:

Zależy czy potrafisz samemu usunąć awarię. Wielu z nas na tym forum potrafi naprawdę dużo zrobić w warunkach polowych, ale są i tacy, którzy mają dwie lewe ręce do mechaniki (nie obrażajcie się za to stwierdzenie panowie i panie Wink ) i wtedy może lepiej niech będzie assistance Smile .


Oczywiście pod warunkiem, że Panowie z Assistance będą mieli trochę pojęcia o motocyklach Wink Miałem kiedyś okazję zaobserwować Panów, którzy strasznie nieudolnie próbowali załadować motocykl i ustawić go na swojej lawecie. Ciarki po plecach przechodziły Wink Oby wyjątek nie potwierdzał w tym przypadku reguły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miotacztruskawek
Motonita



Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin

PostWysłany: Śro 10:48, 13 Sty 2016    Temat postu:

@rafput, naturalnie Wink , ale nawet takie nieudolne assistance ma jedną przewagę. Są w stanie ściągnąć cię do jakiejś cywilizacji, a to zawsze lepsze niż środek drogi pośrodku niczego Razz .

Asistance to jak jeden z kluczy w zestawie narzędziowym. Jak coś się psuje, to wyciągasz ten, z którego potrafisz korzystać, i "naprawiasz" Wink . Pytanie tylko ile masz wiedzy, umiejętności, odwagi i z jakich narzędzi potrafisz korzystać Smile .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
odyniec
Motonita



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Śro 19:15, 13 Sty 2016    Temat postu:

W niemczech ostatnio na promocji był prostownik na 6/12V za 17 Euro. Mieści się w schowku pod siedzeniem w moim V-stromie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lotnik
Motocyklista



Dołączył: 12 Cze 2015
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kętrzyn WM

PostWysłany: Czw 10:07, 14 Sty 2016    Temat postu:

odyniec napisał:
W niemczech ostatnio na promocji był prostownik na 6/12V za 17 Euro. Mieści się w schowku pod siedzeniem w moim V-stromie.


Zapodaj proszę jakiś link albo foto jak to wygląda Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zaper
Motocyklista



Dołączył: 11 Wrz 2015
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Czw 12:44, 14 Sty 2016    Temat postu:

Dzisiaj jest prostownik w Lidlu, jest na tyle mały i lekki że można go spokojnie pod siedzenie włożyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lotnik
Motocyklista



Dołączył: 12 Cze 2015
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kętrzyn WM

PostWysłany: Czw 15:51, 14 Sty 2016    Temat postu:

Zaper napisał:
Dzisiaj jest prostownik w Lidlu, jest na tyle mały i lekki że można go spokojnie pod siedzenie włożyć.


Za te pieniądze to średni interes, lepiej dołożyć 20zl i kupić oxforda, ma w zestawie uchwyt ścienny, przewód na klemy ze złączką pełne programowanie wiec spokojnie można zostawić na zimę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
odyniec
Motonita



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Czw 16:02, 14 Sty 2016    Temat postu:

Takie coś:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zaper
Motocyklista



Dołączył: 11 Wrz 2015
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Czw 17:11, 14 Sty 2016    Temat postu:

lotnik napisał:
Zaper napisał:
Dzisiaj jest prostownik w Lidlu, jest na tyle mały i lekki że można go spokojnie pod siedzenie włożyć.


Za te pieniądze to średni interes, lepiej dołożyć 20zl i kupić oxforda, ma w zestawie uchwyt ścienny, przewód na klemy ze złączką pełne programowanie wiec spokojnie można zostawić na zimę Smile


ten z lidla też na zimę można zostawić i jest oprogramowanie do różnych aku, dziury są w obudowie wiec przykręcić można, nie wiem tylko o co chodzi z tym przewodem na klemy ze złączką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lotnik
Motocyklista



Dołączył: 12 Cze 2015
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kętrzyn WM

PostWysłany: Czw 18:27, 14 Sty 2016    Temat postu:

odyniec napisał:
Takie coś:



ładny:)

Cytat:

lotnik napisał:
Zaper napisał:
Dzisiaj jest prostownik w Lidlu, jest na tyle mały i lekki że można go spokojnie pod siedzenie włożyć.


Za te pieniądze to średni interes, lepiej dołożyć 20zl i kupić oxforda, ma w zestawie uchwyt ścienny, przewód na klemy ze złączką pełne programowanie wiec spokojnie można zostawić na zimę Smile


ten z lidla też na zimę można zostawić i jest oprogramowanie do różnych aku, dziury są w obudowie wiec przykręcić można, nie wiem tylko o co chodzi z tym przewodem na klemy ze złączką.



chodzi o coś takiego (z prawej na górze), montujesz przewód na klemy i masz wyciągniętą złączkę (zamykana z uszczelką) gdzieś w dostępne miejsce - kiedy pada aku, albo stawiasz moto na zimę wystarczy do złączki się podpiąć, nie trzeba rozbierać moto. Dzięki "uchwytowi" nie jest na stałe przymocowany do ściany Smile

Co do tego z lidla jest tu wątek, że są problemy ze wzbudzaniem i po jednym cyklu już nie ładujeu..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
odyniec
Motonita



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Pią 12:55, 15 Sty 2016    Temat postu:

lotnik napisał:

chodzi o coś takiego (z prawej na górze), montujesz przewód na klemy i masz wyciągniętą złączkę (zamykana z uszczelką) gdzieś w dostępne miejsce - kiedy pada aku, albo stawiasz moto na zimę wystarczy do złączki się podpiąć, nie trzeba rozbierać moto. Dzięki "uchwytowi" nie jest na stałe przymocowany do ściany Smile

Co do tego z lidla jest tu wątek, że są problemy ze wzbudzaniem i po jednym cyklu już nie ładujeu..

Też takie coś rozważałem, z tym że ile razy w roku ładujesz akumulator? 5?
Policz ile czasu poświęcasz 5 razy podłączając.
I policz ile czasu i pieniedzy pójdzie na zamontowanie takiego wyjścia.


W moim rachunku się to nie zwraca, więc zrezygnowałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zaper
Motocyklista



Dołączył: 11 Wrz 2015
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pią 13:37, 15 Sty 2016    Temat postu:

Teraz już wiem o co Ci chodziło, co do tego z lidla to działa ok. A że aku podładuje maks 2-3 razy przez zimę to mi wystarcza, a na dalszą wycieczkę awaryjnie mogę go zabrać bo kolega (my razem z nim) już wracał z Węgier z zepsutym altkiem i taki prostownik przez noc by poprawił sytuację.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zaper dnia Pią 13:39, 15 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biblo
moto-psychopata



Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4254
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 78 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pią 16:29, 15 Sty 2016    Temat postu:

odyniec napisał:

Też takie coś rozważałem, z tym że ile razy w roku ładujesz akumulator? 5?
Policz ile czasu poświęcasz 5 razy podłączając.
I policz ile czasu i pieniedzy pójdzie na zamontowanie takiego wyjścia.

W moim rachunku się to nie zwraca, więc zrezygnowałem.


No co Ty! Cały czas mówimy o DL-u???

Jeśli tak, to zamontowanie takiego wyjścia zajmie może 5 minut i w przyszłości nie trzeba nawet zdejmować kanapy, aby podłączyć prostownik.

Jest to bardzo wygodne rozwiązanie i można je wykorzystywać non stop.

Ja w Harleyu miałem właśnie takie wyjście, ale na co dzień było do niego podpięte gniazdo zapalniczki (oryginalne HD miało pasującą wtyczkę). A jak motocykl zimował, to odpinałem gniazdo i w to miejsce podłączałem automatyczny prostownik, który cały czas malutkim prądem podładowywał akumulator - jak stwierdził, że jest to konieczne Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pietryna
A



Dołączył: 09 Sie 2015
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 11:15, 16 Sty 2016    Temat postu:

Ehh internet pokazuje, że jednak nie jestem genialny i wszyscy wpadają na takie rozwiązania. Wg mnie można by po prostu prostownik podtrzymujący podłączyć do gniazdka zapalniczki. Tam potrzeba sporo mniej niż 500mA a te gniazda niby do 2A wytrzymują. To będzie nasze gniazdo wyprowadzone na zewnątrz.
No chyba, że ktoś podpina je pod zapłon (co może i jest sensowne). Ja dziedzicznie mam na krótko, chyba nawet bez bezpiecznika...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prostyelektryk
Motonita



Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 18:59, 16 Sty 2016    Temat postu:

Prostownik z lidla działa znakomicie. Choć miewa problem z dużymi akumulatorami samochodowymi. Widziałem ostatnio przeceniony chyba na 40 czy 50PLN.
A tak w ogóle, to jeździcie tylko po bułki 100m żeby aku ładować co trochę?
Jak ładuję 1-2 razy zimą to dużo i bardziej w ramach relaksu niż rzeczywistej potrzeby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum VStromClub Strona Główna -> Akcesoria dla V-Stroma / Akcesoria elektroniczne i elektryczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin