VStromClub

drozdos

Witam,
już na zlocie w Łężycach miałem problem, który jak sądziłem po wymianie świec i synchronizacji wróci do normy a tu d...pa.

Maszyna po zjechaniu (najczęściej z autostrady, ale nie tylko) po odjęciu gazu potrafi poparskać trochę, stuknąć w silniku aby potem zgasnąć. Ponowne odpalenie jest utrudnione, lub niemożliwe.

Do 4 tyś. obrotów silnik pracuje nierówno, tak jakby palił na jednym garze. Po odczekaniu jakichś poł h, przestudzeniu leci dalej. Dodam, że zwykle dzieje się to w trasie po zjechaniu z autostrady (objaw wówczas utrzymuje się dość długo), więc aby sobie poradzić podkręcam obroty jałowego do 2tyś. i jedzie dalej.

Przez ten czas udało mi się poczynić kilka ustaleń:
-----------------------------------
1. sporadycznie zdarza się to na zimnym silniku, po ~300 metrach,
2. najczęściej towarzyszy temu metaliczne stuknięcie z silnika,
3. objaw powtarzalny jest po minimum godzinnej jeździe z prędkościami 180-200km/h autostradą (oczywiście niemiecką Wink

)
4. zazwyczaj mam wówczas rezerwę paliwa zaświeconą,
5. przy częstszym dotankowywaniu na autostradzie objaw też występuje, ale rzadziej, a ustępuje szybciej,
6. jak latam do 1600km/ nawet 4h ciągle - jest ok.
7. paliwo / rodzaj / marka nie ma znaczenia

Proszę o powstrzymanie się od uwag typu: jeździj wolniej, a proszę o jakieś konstruktywne podpowiedzi. W lipcu ruszam do w góry Rumunii, nie chcę dowiedzieć się po trasie, że przy niższych prędkościach też się spie...y.

Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?

KANGUR

Pomysłów jest dużo i dużo o tym też na forum . Mnie na tą chwilę ( już dosyć długą ) pomogła regulacja zaworów w połączeniu z czyszczeniem zaworków PAIR . Problem zniknął i przez 2 tys jak do tej pory nie wrócił .

Koledzy pisali ,że pomagała też kwestia zajrzenia do AIRBOXA i wymiany sparciałych gumowych rurek - mnie to akurat nie pomogło Sad

.

hasajacy

A mamy w naszych motkach coś takiego jak odpowietrzenie zbiornika paliwa? Może się zatkało?