VStromClub

roadrunner

Pytanko do tych kórzy robili konrolę luzów. Czy wymagały regulacji, czy luz mieścił się w tolerancji?

TomekW

marcin2

dzisiaj odebrałem z serwisu po 24 tys. i się nie mieścił

roadrunner

No to jesem spokojny na następne 25 tys.

cyryl DL1000

Ile tak mniej wiecej kosztowala regulacja?

roadrunner

Zwykle 150 -200 zeta sobie życzą.

Wilk stepowy

Co ile robi się regulację luzów zaworowych w DL 1000?
I co ile nastepuje związana z tym wymiana większości podzespołów: napinacze, łańcuszki, slizgacze itp...?

Dzięki za odpowiedź.

vpawel

W 1000-cu kontrola co 24000km .Mój 1000 ma 63000km i po 48000 jeszcze sie miescił.Niestety już czasem słychać łancuszek i w ta zimę będę wymieniał.Sezon jeszcze dojeżdżę

jakubdl1000

u mnie po 24000 wymieniono mi 6 płytek, reszta ok, spokoj na nastepne 24000km

bibop

nie chce zakladac nowego tematu, a mam pytania do kolegow, ktorzy sami robili regulacje zaworow w malym DLu:
1. czy jest to trudne Razz

2. jaki szczelinomierz najlepiej kupic (ile listkow, jaki zakres)
3. czy trzeba demontowac chlodnice
4. jaki klucz sluzy do obracania walu (w ktora strone obracamy)
5. czy wystarczy ustawic w okienku odpowiednia literke czy trzeba cos jeszcze kombinowac
6. jak to wyglada "krok po kroku" (mam serwisowke, ale moze ktos umie ladnie wytlumaczyc, albo wzorem BMW nagrac filmik przy okazji swojej regulacji Wink

)

tlumacze po co mi to zeby nie bylo, ze serwis bierze 50 pln za to i nie warto sie bawic Wink

. A no po to, ze lubie sie bawic, a przy okazji wymiany swiec przy 30kkm i wiekszym przegladzie po/przed sezonowym zajrzalbym do zaworow (przy 24kkm nie byly robione).

roadrunner

Nie chcę poddawać w wątpliwość twoich zdolności, bo ja też lubię "podłubać", ale regulacja zaworów to skomplikowany, trudny i b. precyzyjny proces, więc sam się za to nigdy nie brałem i Tobie też nie polecam. Namęczysz się bardzo i wcale nie ma pewności, że dobrze ustawisz, zwłaszcza, że luzy reguluje się płytkami, a kosekwencje źle ustawionych luzów mogą być opłakane.

bibop

spoko, juz doszedlem do wniosku, ze jednak oddam na regulacje Razz

Biały

polsky

Czy ktos wie jakiej srednicy sa plytki do Sztorma 650? Czy podejda mi plytki jakimi sie posluguje serwis Hondy?

Biały

9,48 mm
jesli dobrze pamiętam to tak samo jest w Varadero

polsky

Dzieki Bialy Wink

dawidoff · Wysłany: Czw 12:35, 04 Mar 2010 Temat postu:

a może ktos podpowie jakie płytki są do klv 1000??

wonski · Wysłany: Czw 12:54, 04 Mar 2010 Temat postu:

regulacja luzów zaworowych to nie jest żaden skomplikowany proces ani trudny a tym bardziej w DL gdzie są luzy na płytkach. Większa dłubanina jest w małych intruderach bo tam trzeba śrubkami krecic i kontrować. W płytkach to się jedynie sprawdza luz szczelinomierzem. Potem się patrzy w tabele i jak jest zły to zamawia odpowiednia płytkę i wymienia i ot cala filozofia. Jedyne co trzeba mieć to cierpliwość. Ja mam zamiar się za to zabrać w moim DL w przyszłym tygodniu.

roadrunner · Wysłany: Czw 18:43, 04 Mar 2010 Temat postu:

Tak, tylko żeby wyjąć płytki trzeba zdjąć wałki rozrząduw głowicy DOHC, klawiaturę w głowicy OHC albo i to i to. Raczej prościej jest odkręcić pokrywkę zaworów abo pokrywę głowicy i tylko śrubkami pokręcić...

polsky · Wysłany: Czw 19:26, 04 Mar 2010 Temat postu:

Hehehe odradzam wam to robic samemu.. naprawde. Ja to robilem z kolega,ktory jest zawodowym (bardzo dobrym) mechanikiem motocyklowym i jak zobaczylem ile to roboty to sie naprawde cieszylem,ze go zatrudnilem do tej fuchy.. trzeba sciagac walki i jest kiepski dostep do dolnego cylindra i upewnijcie sie,ze macie wszystkie plytki Wink

w razie ''w''

roadrunner · Wysłany: Czw 19:50, 04 Mar 2010 Temat postu:

Dokładnie tak!!
Generalnie wszystko w swoim sprzęcie robię sam ale to jest jedna z czynności które lepiej zlecić fachowcowi i nie radzę podchodzić do motocykla bez klucza dynamometrycznego. Ewentualna pomyłka przy składaniu tego co się rozebrało może mieć opłakane skutki...

Jenes · Wysłany: Czw 21:49, 04 Mar 2010 Temat postu:

Chyba jednak prościej pokręcić srubkami niż płytki robić.
Ja też staram sie wszsytko sam robić, jak narazie sie udaje Cool

Właśnie zrobiłem zaworki w 1000-cu i powiem że tutaj to sie robi zajeb.....e, rzędówka na płytkach przy tym to masakra, VFR też do d... choć zawsze się kończyło na sprawdzeniu no i bez łańcucha ;] . w DL-u miód malina dzięki napędzaniu przez koło pośrednie z łańcuchem, każdy wałek można spokojnie sobie osobno wyjąć, ustawić, fakt że najlepiej odkręcić jak najwięcej-chłodnice ..itp.. Co do zakupu płytek to najpierw spróbować je poprzekłądać po pomiarze, dzięki temu można zaoszczędzić bo podpasują do innego zaworu, a kupować tylko tam gdzie będą za cienkie. Jak są nadwymiarowe-znaczy za grube(mały luz) to można dać specom na magnesówke żeby odchudzili troche-choć takich speców mało jest. Dzieki żonglerce zostały mi 3 zawory gotowe a przeszlifowałem 5 płytek w cenie 30zł Twisted Evil

- lepiej to niż dać za wszystkie nowe 120zł a te wrzucić do zupy. Wink

Klucz dynamometryczny oczywiście w dłoń, no i sprawdzić pare razy czy sie tłok z zaworami nie spotyka Very Happy

. Filozofią jest nie wymienić płytki dobrane wg książki tylko złożyć to tak żeby potem tej strasznej szkody nie było, i maszyna ożyła Wink

PS. w KLV są takie same jak w DL, czyli średnica ~9.5mm (prawie Wink

)

Biały · Wysłany: Czw 21:56, 04 Mar 2010 Temat postu:

roadrunner · Wysłany: Czw 22:16, 04 Mar 2010 Temat postu:

Szacun kolego Jenes!

Jenes · Wysłany: Czw 22:24, 04 Mar 2010 Temat postu:

Dzieki

nie wierze serwisom i większości mechaników-poza kumplem Wink

, dlatego auto daje jemu a moto robie sam, żeby się bardziej zintegrować z maszyną Cool

a i wiedzieć co w trawie piszczy Wink

wonski · Wysłany: Czw 23:09, 04 Mar 2010 Temat postu:

już miałem przyjemność w innym moto wymieniać płytki. Nie przemądrzam się ale zasada jest prosta. Wystarczy trochę cierpliwości i zdolności manualnych. Jak wczesniej napisałem może się za luzy zabiore w przyszłym tygodniu. Jedyna rzecz jaka mnie odstrasza to fakt że jak napisał Polsky jest to na prawdę dużo roboty, bardzo dużo. Jednak skłania mnie ku temu fakt, że póki co mój DL i tak jest w kawałkach więc dojście mam teraz idealne.

polsky · Wysłany: Czw 23:27, 04 Mar 2010 Temat postu:

Jenes · Wysłany: Pią 10:52, 05 Mar 2010 Temat postu:

iktorn79 · Wysłany: Pią 13:16, 05 Mar 2010 Temat postu:

A mnie taniej wychodzi oddanie do serwisu niż wybudowanie garażu (ocieplanego), zakupienie wyposażenia warsztatowego i uczenie się na błędach Smile

Może kiedyś będę się bawił w dłubaninę, czas pokaże... Nie powiem, chciałbym Smile

gdyż 1) tak bo tak, 2) też serwisom średnio ufam, nie robią połowy czynności, za które wystawiają rachunek, a niekiedy jak zrobią to.....

bibop · Wysłany: Pią 13:27, 05 Mar 2010 Temat postu:

dlatego dobrze zapytac czy pozwola Ci patrzec jak mechanik "robi" Ci sprzeta... jezeli serwis pozwoli to nawet jak sie za bardzo nie znasz (nie dawaj znac po sobie Wink

) to mechanik pewnie sie troche zepnie i zrobi te czynnosci troche solidniej.
a jak nie pozwoli to coz... w Warszawie jest duzo serwisow Smile

Oliwnik · Wysłany: Pią 13:37, 05 Mar 2010 Temat postu:

Bibop, a w którym serwisie pozwalają patrzeć bez robienia wielkiej łaski? Ja serwisuję w 3fun i tak średnio jestem zadowolony. PP na tutaj dość dobre opinie. Jaskłowski nie bardzo.
DL'a kupiłem w 3fun i tak mi zostało mimo że mam daleko. Ale w sumie to jeszcze najwyżej dwa przeglądy. Gwarancja wygasa w grudniu.

bibop · Wysłany: Pią 14:20, 05 Mar 2010 Temat postu:

ktos pisal, ze w PP pozwalaja patrzyc na rece, ale nie wiem, nie serwisuje u nich... nie mam gwarancji wiec aso omijam z daleka... chociaz po ostatnim serwisie moj mechanik tez mi podpadl Evil or Very Mad

coraz trudniej o dobrych fachowcow Wink

dlatego najlepiej samemu wiekszosc robic, a na regulacje luzow oddac do mechanika.

ja do Jasklowskiego sie juz nie przekonam... podejscie maja do klienta srednie, a moze nawet "olewcze", dodatkowo jak mi powiedzieli, ze na wymiane opon musze zostawic motocykl na jeden dzien to sie zastanawiam co oni tam chcieliby wykrecic Wink

(albo maja duze braki kadrowe).

iktorn79 · Wysłany: Pią 15:28, 05 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli o Jaskłowskiego chodzi, to ja nie miałem z serwisem nic wspólnego i nie chce mieć po tym jaką "profesjonalną" mają obsługę w salonie.

polsky · Wysłany: Pią 16:14, 05 Mar 2010 Temat postu:

Wracajac do tematu, moje plytki sie magnesu nie imaly :p

Jenes · Wysłany: Pią 23:10, 05 Mar 2010 Temat postu:

roadrunner · Wysłany: Sob 13:22, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ja się kiedyś wziąłem za wymianę tarcz sprzęgłowych XJ-cie... wydawać by się mogło, banalna sprawa i dla kogoś kto ma chociaż trochę pojęcia nic trudnego a jednak...
Nie dość że źle złożyłem i trzeba było rozbierać i składać jeszcze raz, to jeszcze zniszczeń narobiłem.
Ja widać nie wszystko jest takie proste i oczywiste jak by się mogło wydawać.

Jenes · Wysłany: Sob 22:40, 20 Mar 2010 Temat postu:

roadrunner · Wysłany: Nie 8:15, 21 Mar 2010 Temat postu:

Tymbardziej, jeszcze raz wielki szacunek Kolego!

pszczurkow

Panowie jaki jest dopuszczalny luz zaworowy na zimnym silniku dla DL 1000 `06 (w moim przypadku KLV)? Pomoże, ktoś bo nie mogę znaleźć?

bibop

kiepsko szukasz... sciagnij serwisowke i sprawdz... dostepne w dziale Linki