VStromClub

Tomala1975

Witam,
Mam zapytanie czy warto kupić nowego DL650 z 2012 roku są teraz atrakcyjne wyprzedaże czy poprzedni model który lepszy prosze o radę.

Kamil.Olkusz · Wysłany: Wto 17:13, 19 Mar 2013 Temat postu:

Na poczatku polecam lekturę:

http://www.vstromclub.fora.pl/zasady-forum,51/zasady-forum,10647.html

torchio · Wysłany: Wto 17:23, 19 Mar 2013 Temat postu:

też pewnie zależy od budżetu jakim dysponujesz bo nowy DL jest goły ... osłony rąk, stopka centralna, osłona silnika, kufry i inne gadżety powodują ze jest trochę droższy...

tu masz ciekawe porównanie
[link widoczny dla zalogowanych]

tu parę słów tylko nowym modelu
[link widoczny dla zalogowanych]

obydwa są fajne.
wybierając, osobiście wybrałbym starego.
Jeździłem obydwoma. przy czym nowym modelem krótko bo 2 razy ok godzinki.
Wydaje mi się że stary DL jest bardziej niegrzeczny ale to subiektywne odczucie.
Ponadto nowy jest bardziej smukły i moim zdaniem o wiele lepiej nadaje się na jeżdżenie samemu niż w dwie osoby.
Tylna część kanapy w nowym jest trochę wąska. Podnóżki też są wyżej (a ja w sowim i tak będę obniżał).

Tomala1975 · Wysłany: Wto 17:32, 19 Mar 2013 Temat postu:

Dzięki za info czytałem te artykuły ale może ktoś jeździł starym i przesiadł się na nowego.
Pozdrawiam.

torchio · Wysłany: Wto 18:16, 19 Mar 2013 Temat postu:

przejedź się takim i takim. siądź na obydwu. sam zobaczysz...
Motocykl najlepiej kupuje się organoleptycznie a nie oglądając folder w PDFie.
Stary był bardzo popularny ponieważ był najtańszy z konkurencji na zachodzie i dużo osób je kupowało stąd popularność modelu, egzemplarzy używanych i części. Chwalono go za relację ceny do jakości.

Dober · Wysłany: Wto 19:26, 19 Mar 2013 Temat postu:

Witaj,

Przesiadlem sie ze starego na nowego. Sa roznice na korzysc, ale tez jeden minus (brak tradycyjnych, analogowych zegarow). Wszystko zalezy od funduszy.

@Kamil, popraw sie, bo dostaniesz bure od naszego forumowego poety Wink

Chyba, ze filtr ustawiony jest tylko na moje posty Wink

baltex · Wysłany: Wto 20:38, 19 Mar 2013 Temat postu:

według mnie DL ma tylko jedną wadę za mało mocy jak się jedzie załadowanym na maksa

Tomala1975 · Wysłany: Śro 9:32, 20 Mar 2013 Temat postu:

Byłem w salonie i oglądałem nowego ale pogoda nie pozwalała aby go dosiąść jak tylko się trochę ociepli to umówię sie na jazdę testową serdeczne dzięki za info pozdrawiam.

nelson_20 · Wysłany: Śro 10:02, 20 Mar 2013 Temat postu:

Jak masz możliwości finansowe to weź nowego. Nie tylko ja tak uważam że nowy jeździ fajniej niż stary. Lepiej skręca, lepiej hamuje. Na rynku pojawiły się też pierwsze używane.

MaG · Wysłany: Śro 12:18, 20 Mar 2013 Temat postu:

To jest właściwie ten sam motocykl tylko w nowym jest parę rzeczy POPRAWIONYCH -z najważniejszych dla mnie to hamulce, w tym nowy ABS i ciut mniejsza waga.
Jeżeli masz pieniądze na nowego to pewnie że lepiej.

PS Zapomniałem o legendarnej "metroseksualności" nowego DL-a, ale ja motocyklami jeżdżą nie fotografuję, to nie rozumiem tego zarzutu - i jeden i drugi przypomina... duży skuter i co z tego?? Smile

MaciejW · Wysłany: Śro 16:57, 20 Mar 2013 Temat postu:

Zmieniłem stary na nowy i uważam, że nowy jest lepszy pod każdym względem. Trochę lepszy, ale lepszy. I ja akurat uważam, że jest zrywniejszy od starego (oba od nowości, więc bardziej zrywny "fabrycznie"), oprócz tego zwrotniejszy, łatwiejszy w prowadzeniu itp. Zegary o wiele lepsze.. wskaźnik zapiętego biegu!!! nareszcie. itp.

DARKOM · Wysłany: Śro 18:27, 20 Mar 2013 Temat postu:

,,PS Zapomniałem o legendarnej "metroseksualności" nowego DL-a, ale ja motocyklami jeżdżą nie fotografuję, to nie rozumiem tego zarzutu "

no właśnie żeby nie ten wygląd nowego Sad

torchio · Wysłany: Śro 18:59, 20 Mar 2013 Temat postu:

no jest taki jak motocykla dla dziewczyny xD a tak na poważnie popatrzcie na nowego małego GSa na nową auriske... Japończykom i nie tylko takie coś się teraz podoba i tyle...

w nowym jest fajny ABS to na pewno ale np. liczniki paskudne a kanapa (szczególnie jej tylna część) nie przypomina już siodła motocykla turystycznego takiego tradycyjnego jak w DLu.

Macieko · Wysłany: Czw 21:41, 21 Mar 2013 Temat postu:

Cóż nie wiele mogę powiedzieć jeden sezon na DL-u początek na starym - tu pozdro dla MaćkaaW Smile

- a od września po przykrej przygodzie na szczęście z happyend-em nowa DL-ka. Obie są fajne jak dla mnie stara lepiej się prezentuje lecz gdy ruszasz to nowa wydaje się być bardziej posłuszna i przewidywalna. Tak więc tu zapewne przy wyborze decydujący wpływ mogą mieć finanse.
Czy wybierzesz starą czy nową zapewne będziesz zadowolony, tu radość z kolejnych kilometrów jest gwarantowana Smile

Aro61 · Wysłany: Czw 22:06, 21 Mar 2013 Temat postu:

Witaj. Mogę coś powiedzieć na temat starego i nowego modelu ponieważ na starym przejechałem 50 000 km. a na nowym od listopada 2000 . Moim zdaniem nowy model jest lepszy i tyle . Jednak na poprzedni nie powiem złego słowa ,dzięki niemu moja żona i ja zjechaliśmy kawał Europy i ani razu nas nie zawiódł.

torchio · Wysłany: Pią 7:07, 22 Mar 2013 Temat postu:

Aro61 a jak się pasażerce podróżuje na nowym?

BTW. z tym posłuszeństwem to fakt ale moim zdaniem to kwestia ABSu z jednej strony i wysmuklonej przedniej części co daje takie złudzenie. Stary DL to faktycznie kawał kloca. Jak pierwszy raz wsiadłem na Tigera to ten jest dopiero łatwy w prowadzeniu i posłuszny. Ale tam dużo daje ten trzycylindrowy silnik. Chociaż kultura pracy bardziej odpowiada mi w DLu

Aro61 · Wysłany: Pią 8:13, 22 Mar 2013 Temat postu:

Mogę powiedzieć że żona z pozycji i siedzenia jest zadowolona natomiast uchwyty maja wadę. Wyprofilowanie jest OK. wadą jest to że mają od środka szparę w którą wchodzą palce i przy długich przelotach jest to męczące .W tym sezonie wypełnię je pianką albo owinę i będzie jak trzeba . Zana ma 164 cm .wzrostu na starym wytrzymywała trasy po 1000km dziennie np. Janowice -Nin a twierdzi że na nowym jest jej wygodniej więc ocena jest obiektywna .

torchio · Wysłany: Pią 8:22, 22 Mar 2013 Temat postu:

wydawało mi się ze nowy będzie mniej wygodny dla pasażera. Ja w starym będę obniżał podnóżki bo moja żona jest o ponad 10 cm wyższa niż Twoja Smile

i trasy 1000 km męczą ją trochę jeśli chodzi o wymuszoną pozycję w kolanach

Tomala1975 · Wysłany: Pią 8:30, 22 Mar 2013 Temat postu:

Dzieki czekam az pogoda odpusci bo sniegi u nas.Umówię sie na jazdę próbną i sprawdze go - jak kupowaliście nowe maszyny to napiszcie gdzie i na jakie rabaty można liczyć.

torchio · Wysłany: Pią 9:19, 22 Mar 2013 Temat postu:

a skąd jesteś bo przecież nie kupisz na drugim końcu Polski

Tomala1975 · Wysłany: Pią 13:40, 22 Mar 2013 Temat postu:

jestem z Wrocławia

Tomala1975 · Wysłany: Pią 16:52, 22 Mar 2013 Temat postu:

Ale z racji mojej pracy jaka wykonuje często jestem na Śląsku i tam tez może być .

torchio · Wysłany: Sob 9:13, 23 Mar 2013 Temat postu:

jakby cos było gdzieś w okolicy i bym wiedział dam znac...

Tomala1975 · Wysłany: Sob 9:45, 23 Mar 2013 Temat postu:

ok dzięki

miroslaw123

Właśnie jeździłem nowym DL'em i tak... przedni widelec pracuje twardo i mało komfortowo, pojedyncze nierówności wybiera dobrze natomiast dziurawa droga jest problemem, silnik bardzo przyjemny, ładnie się wkręca na obroty, problemem dla mnie było ułożenie dźwigni zmiany biegów (powinienem sobie odrobinę podnieść, pytanie czy się da?), dźwignia hamulca trochę za krótka, za szybą do 80-90 km jest super, przy +140 moja głowa latała na boki...nie dał bym rady jechać dłużej z taką prędkością (oczywiście szyba była na maksa w górze a ja mam 188 cm), kanapa wydaje się być wygodna, czuć że jest mocniejszy od mojego TA i ma hamulce Wink

w przeciwieństwie do trampka (po zmianie o mało co bym nie wyhamował przed samochodem...), niestety ma mniejszy prześwit a wystający filtr oleju to duże nieporozumienie (mino że testówka ma osłonę to ona strasznie odstaje od silnika i zmniejsza prześwit) Resumując, żadna rewelacja, bardzo poprawny motocykl ale chyba nie dla mnie

tdm

ja też polecam nowy, choć różnica w porównaniu ze starym nie jest ogromna, to przecież ta sama konstrukcja z drobnymi poprawkami. Jednak w tych cenach w jakich oferowany jest nowy DL650 można nabyć już np. bmw800gs, tiger 800xc i tu już możnaby się zastanowić co lepiej wybrać..

prostyelektryk

Jeździłem BMW F800GS i jeżdżę nowym DL-em.
BMW ma znacznie lepsze zawieszenie. Zwłaszcza na szutry i gorsze drogi. Silnik nieco mocniejszy ale przy autostradowych prędkościach dokuczliwie wibruje, mniej szarpie niż DL. Szprychowe koła.
DL jest wygodniejszy, stabilniejszy przy prędkościach manewrowych, znacznie lepsza ochrona przed wiatrem.
Bardziej w temacie: na jakimś szkoleniu słyszałem opinię właściciela starego DL po przejażdżce nowym, że lepiej hamuje, przyspiesza i generalnie warto nieco dołożyć.

tdm

poczytałem trochę o bmw800gs na forum posiadaczy tego modelu i się przeraziłem tym co ludzie piszą, problemy z immobiliserem, regularne wycieki z silnika, padające łożyska po 20 tys km, jakieś problemy ze stopką, skrzynią biegów, akumulatorem i kosmiczne ceny serwisu, który na dodatek nie chce pomagać użytkownikom.... I to nie pisała jedna osoba, tylko wielu posiadaczy którzy mieli zwykle nowe albo prawie nowe maszyny.
No ludzie... nie wiem jak z tym bmw jest, ale ja miałem już 4 motocykle japońskie i w ogóle żadnych problemów z niczym nie było. Jeśli z bmw mam stale jeździć po serwisach i się martwić czy za chwilę coś się nie popsuje to...ja dziękuję. Chociaż ogólna koncepcja maszyny fajna, szkoda że Japończycy tego nie skopiują i nie poprawią.

Dober

Wlasnie wrocilismy z Jarsonem z Alp. On na starym, ja juz na nowym. W porownaniu lepiej wypada nowy DL:
- lepiej hamuje,
- lepiej przyspiesza,
- zgrabniej wchodzi w zakrety,
- mniejsze o ok 8-10% spalanie ( rekord to 3,56l/100 po gorskich winklach z pelnym obciazeniem)
- wygodniejsza kanapa.