VStromClub

wuja80

Panowie,

Przymierzam sie wlasnie do zakupu, ogladalem fajnego KLV sprowadzonego z Anglii. Przebieg 43000 km, potwierdzony dokumentacja i stan moto wskazuje ze chyba prawdziwy.

Niepokoi mnie natomaist jedna rzecz. Po odpleniu silnik pracuje wzorowo, bardzo cicho, sprzeglo ciche, zadnych niepokojacych dziekow. Po rozgrzaniu pojawia sie metaliczny, wysoki dzwiek w okolicach glowic zarowno przedniego jak i tylnego cylindra. Slychac go najwyrazniej na wolnych obrotach, po doddaniu gazu nie jest specjalnie slyszalny. Podczas wolnej jazdy kiedy nie odkreca sie mocno gazu i nie ma pedu powietrza tez czasem to slychac. Nie sa to jakies przerazajace dzwieki. Z mojego doswiadczenia wyglada mi to na odglos pracy rozrzadu (nie lancuchow a samych zaworow), cos jak zbyt duze luzy zaworowe.
Gdyby to byl silnik z przebiegiem 80 000 km to bym sie tym zupelnie nie przejal natomiast niepokoi mnie ze slychac to przy 43 000 km. Byc moze ten silnik tak ma ze nie jest najcichszy, nie mam niestety doswidczenia z tym modelem. No i teraz pytanie do Was - czy Wasze sprzety z takim przebiegiem wykazuja podobne objawy?

Moze ktos z Krakowa ma DL / KLV o zblizonym przebiegu i bylby sklonny pozwolic osluchac swoje moto?

Pozdr
wuja80

marlon777

Mam 1000 i podobny efekt po rozgrzaniu silnika. Moim zdaniem to nic innego tylko kosz sprzęgłowy dudni. (efekt - kij stukający wewnątrz wiadra - nie wiem jak to lepiej zwizualizować).
To jest normalny objaw w motocyklach Dl 1000 2002-2003 i nic z tym nie zrobisz - chyba że go wymienisz - koszt około 1400 - 1600 pln. Ja się przyzwyczaiłem i przejechałem już około 15.000 i nic się nie dzieje.
Luzy zaworowe? Raczej nie ponieważ wraz z przebiegiem kasują się a nie zwiększają. Lecz przy tym przebiegu trzeba je sprawdzić (co 24.000 koszt około 300 pln).
Z okolic Krakowa masz Pietię z 1000 rocznik 2003 więc napisz do niego na pw na 100% pomoże.

Floydoo

To moga byc luzy zaworowe bo jezeli moto ma ok 40tys km przebiegu, a nikt nigdy zaworow sie nie czepil to musza stukac, kosz przestaje dudnic jak wcisniesz klamke sprzegla, a zawory bedzie slychac.
Poprostu jezeli na zimnym silniku jest cisza a cieply halasuje, to jedynie wychodzi wyregulowac luzy zaworowe, a lancuchy rozrzadu to jeszcze beda smigac przynajmniej drugie tyle.

magrafb

pszczurkow

Nie ma powodu do obaw. Ten typ tak ma, że jak jedzie to najpierw słychać zawory, potem wydech a na końcu widać motocykl. Wink

Mój KLV ma 56tys i też to słychać.