VStromClub

maciask

Ostatnio spojrzałem na okienko rewizyjne poziomu oleju bezpośrednio po wyłączeniu silnika po trasie i na powierzchni była lekka piana olejowa. Zniknęła po klikunastu sekundach. Kolor normalny- nie "mleczny". Też tak macie?

Coliniak

raczej nie,,,

jakiego oleju uzywasz? chyba nie mineralnego Smile

zima jeszcze cos takiego mogloby sie moze i zdazyc,,, woda mogla sie osadzic na skutek roznicy temp ale latem jesszcze czegos takiego nie widzialem

nie dolewales oleju czasem ostatnio? moze inna lepkosc?

zaobserwuj czy to regula

maciask

Olej wymieniony 2kkm temu na motula 5100 i żadnych dolewek nie było. Poobserwuje.

Radek_Pastuszka

Ja mam półsyntetyk motula 5100 i nic takiego się nie dzieje. Nawet po 4500 km. Chociaż zauważyłem, że trochę oleju mi ubywa... Sad

Hada

Może to Motul z Allegro.

maciask

Motul od Brzo

maciask

Poobserwowałem i podzielę się spostrzeżeniami:
Po konsultacjach z zawodowymi specami od oleju, uzyskałem informację, że może resztka poprzedniego oleju nie lubi się z Motulem i dlatego się pieni- zalecenie- wymienić i zalać takim samym olejem. Zakupiłem więc kolejną bańkę Motul 5100 10W-40, pochodzenie na 100% od oficjalnego polskiego dystrybutora, zlałem stary olej, wlałem świeży i od razu odbyłem jazdę testową. Efekt- dokładnie taka sama piana jak poprzednio- czyli bąbelki na powierzchni, które znikają po kilkudziesięciu sekundach. Po przejechaniu ok 800 km sytuacja stabilna, bez żadnych innych dziwnych objawów.
Porównałem do innych moto- w Kawasaki Z750 nie ma nawet 1 bąbelka, w Hondzie Varadero- podobnie jak u mnie- delikatna piana na powierzchni po wyłączeniu.
Konsultacja z mechanikiem motocyklowym i odpowiedź, że niektóre moto tak robią i żeby się nie przejmować.
Przed rozpoczęciem nieprzejmowania się, zdecydowałem się jeszcze na ostatnią próbę- wymiana oleju wraz z filtrem na syntetyczny Motul 7100 10W-10. Efekt- drastyczna poprawa, piana zniknęła, po wyłączeniu silnika w okienku kontrolnym widać tylko pojedyncze pęcherzyki powietrza na powierzchni, znikają prawie natychmiast.
Nie wiem jaka była przyczyna, bo niby Motul 5100 spełnia wymagania Suzuki,, ale wiem co pomogło.

SoH

A czemu te bąbelki są niby złe?

maciask

Bo jak ich będzie za dużo, czyli powstanie piana, to może dostać się ona w pompę oleju co pogorszy smarowanie i może doprowadzić do uszkodzenia pompy lub nawet silnika Smile

Ogólnie pieniący się olej to niepożądane zjawisko, tak przynajmniej twierdzą specjaliści od tematu.
Dlatego do olejów dodawane są substancję mające temu zapobiec.

Coliniak

piana to u gory jak juz, a pompa przez "smoka" zasysa raczej ze spodu silnika...

krzysiekjx1

jakby nie było tej rewizji to by nie było tego problemu Smile

maciask

Coliniak- jeśli olej jest spieniony, to znaczy, że jest w nim powietrze- w całej objętości, nie tylko na wierzchu, a to zmienia jego parametry. Przecież po to dodaje się do olejów preparaty zapobiegające spienianiu, żeby uniknąć tego zjawiska.

Krzysiekjx1- co racja to racja- w poprzedniej Hondzie CB750 był bagnet i nie przyszło mi do głowy zastanawiać się nad tematem. Ale w DL-u jest rewizja, więc pojawił się problem Smile

Czyli- czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.