VStromClub

dabrodan · Wysłany: Pon 11:15, 09 Mar 2009 Temat postu: Wymiana łańcucha

Cześć

Mam kilka pytań dotyczących zmiany napędu

1. Nakrętka (ta duża) na przedniej zebatki ma gwint prawy czy lewy
2. Macie jakies patenty do jej odkrecenia
3. Śruba zabezpieczająca w/w nakrętke jest wkręcana w środek z tak jak by koronką czy ona nie powinna mieć zawleczki? Ja mam zwykłą srubę

Pozdr

dabrodan · Wysłany: Wto 15:23, 10 Mar 2009 Temat postu:

Panowie

Nie otrzymałem odpowiedzi,ale sam je znalazłem pozwolę sobie odpowiedzieć a może sie komuś się przyda

Ad.1 Gwint jak najbardziej prawy

Ad.2 Patent metrowa rura na przedłużkę klucza nasadowego (32 mm) i własna waga ponad 100 kg dało radę choć z trudem.

Ad.3 Zabezpieczeniem nakrętki jest klej do srub (Therad Lock Super 1303, zalecany przez Suzuki) użyłem Locktie.

Jak by któryś z kolegów miał pytania dotyczące wymiany zębatek i łańcucha, służe pomocą ja mam już to za sobą

Pozdr

Przemol · Wysłany: Wto 17:03, 10 Mar 2009 Temat postu:

Odi · Wysłany: Wto 23:21, 10 Mar 2009 Temat postu:

Dabrodan, czy posiadasz zakuwarkę czy moze zakuwales u kogos? A moze zakuwales lancuch poza motocyklem i demontowales wahacz? Za jakis czas musze zainstalować nowy napęd w mojej kozie i nie wiem, czy dac komus do zakucia czy pokombonwac samemu. Za wymiane nie zaplace bo zrobie to sam Wink

problemem pozostaje zakucie.

dabrodan · Wysłany: Śro 1:21, 11 Mar 2009 Temat postu:

Szuja · Wysłany: Śro 2:42, 11 Mar 2009 Temat postu:

dabrodan - czytajac koncowke Twojego posta myslalem, ze z kanapy spadne Very Happy

, ciekawe jaki bedzie koszt jak zrobie to dwiema ceglami? Very Happy

mradom · Wysłany: Śro 9:47, 11 Mar 2009 Temat postu:

Ja przy takiej cenie za usluge chyba bym sie nie bawil sam w serwis.
Pewnosci tez nie masz, ze dobrze zostal lanuch zakuty.

Ale gratuluje zapalu
/mr/

dabrodan · Wysłany: Śro 11:06, 11 Mar 2009 Temat postu:

Z cała pewnością w serwisie wyjdzie szybciej i taniej.

Jednak ja wolałem zrobić to samemu, chcę dobrze poznać swój motor i mieć skompletowane narzędzia przydatne w wyparwach, od razu przekonałem się że posiadane klucze nadają sie do d...., a wolałbym się tego nie dowiadywać np. w Kazahstanie.

Co do pewności połączenia, siły jakie przenosi łańcuch działają w osi podłużnej nie poprzecznej. Zakówka posiada końcówki z miękiego metalu (brąz, miedź) wiec nie ma co się tego bać, przy rozpinaniu starego łańcucha nie potrzebna była jakaś wielka siła, rozkuwana końcówka ma jedynie trwale trzymać ogniwo. W warsztacie pewno podobnie by zrobili.
Pozdrawiam

mradom · Wysłany: Śro 11:29, 11 Mar 2009 Temat postu:

Nie no jasne, ja tez lubie sam cos podlubac przy moto, czasami masz pewnosc, ze lepiej jest zrobione niz przez kogos.
Obys tylko na takie wyprawy nie musial dwoch mlodkow zabierac Smile

Z ciekawoscie zapytam, jaki naped zakladales i ile Ciebie kosztowal?

ps. Tez jezdze po wa-wie, wiec pewnie kiedys sie spotkamy.
/mr/

dabrodan · Wysłany: Pią 10:13, 13 Mar 2009 Temat postu:

Cześć

Młotek na dłuższych wyjazdach zawsze warto mieć, ja używam do wbijania szpilek od namiotu na twardych kamieniastych podłożach "niezastąpiony pomocnik"

Łańcuch 525 ZVM2 – X2-ringowy wzmocniony, żebatki Sunstr łaczny koszt 750 zł

Pozd

PS. będę jeździł w niedzielę

jakubdl1000 · Wysłany: Nie 20:30, 21 Mar 2010 Temat postu:

No dobra koledzy, to teraz ja pytam, mam 28000km - DKL 1000 k3 i napęd woła o wymiane.
JAKI łańcuch, na allegro sa 112 i 116 ogniw, to który???

DID ale jaki najlepiej, wzmocniony, superwzmocniony czy hiperwzmocniony???

a moze ograniczyc kosztry oi połowe i kupić to:
[link widoczny dla zalogowanych]