Forum VStromClub Strona Główna VStromClub
Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zakuwarka do łańcucha

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum VStromClub Strona Główna -> Motocykle V-Strom
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roadrunner
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubartów, Warszawa

PostWysłany: Pon 9:40, 18 Lip 2011    Temat postu: zakuwarka do łańcucha

Kto z kolegów w Wawie lub okolicach posiada takową i może użyczyć za przysłowiową flaszkę??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miroslaw123
Motocyklista



Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 12:53, 23 Lip 2011    Temat postu:

Podobna prośba... może ktoś z Krakowa może pożyczyć w któryś weekend takie szpejo?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roadrunner
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubartów, Warszawa

PostWysłany: Sob 16:09, 23 Lip 2011    Temat postu:

Ja już ogarnąłem temat. Rzadko się tego używa ale chyba zainwestuję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maksimmarcin
A1



Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Pon 18:49, 25 Lip 2011    Temat postu:

Ja mam Smile wlasnej roboty Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miroslaw123
Motocyklista



Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 20:49, 25 Lip 2011    Temat postu:

Maksimmarcin, daj jakąś fotkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
geniusz
Motocyklista



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 21:55, 25 Lip 2011    Temat postu:

2 młotki
1 punktak

I nie żartuję kilka sztuk tak zakuliśmy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maksimmarcin
A1



Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Wto 7:35, 26 Lip 2011    Temat postu:

geniusz napisał:
2 młotki
1 punktak

I nie żartuję kilka sztuk tak zakuliśmy


tak tez sie robi i jest naprosciej zakułem tak kilka swoich motocykli Smile


Mirosław podaj emaila Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maksimmarcin dnia Wto 7:39, 26 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roadrunner
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubartów, Warszawa

PostWysłany: Wto 8:37, 26 Lip 2011    Temat postu:

Ja też tak robiłem, aż pewnego pięknego dnia zniszczyłem "spinkę" i sąsiednie ogniwo łańcucha...
Wtedy pojawił się problem i powiedziałem sobie, że więcej tak robił nie będę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maksimmarcin
A1



Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Wto 9:31, 26 Lip 2011    Temat postu:

Najprosciej jest miec duze imadło i w kanty imadła wsunąc srodek zakuwki i delikatnie zaciskac pieknie zakuwka sie docisnie az sie oringi delikatnie rozplaszcza i potem tylko punktakiem delikatnie dobic .W ten sposob nie da sie zniszczyc zakuwki(łancucha) a taki moj sposob .Ale tak jak pisałem opantetowałem swoja własnej roboty zakuwarke Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Coliniak
Motonita



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: in the middle of nowhere

PostWysłany: Wto 9:37, 26 Lip 2011    Temat postu:

w pojedynke raczej trudno i tez bym nie ryzykowal, ale w dwie osoby majace pojecie i wprawe nie powinno byc przykrych nastepstw...

ja zakulem wraz z tata 3 tygodnie temu DIDa u siebie ZXVM2 chyba oznaczenie bylo, a tydzien wczesniej DID od Inazumy 750 padl naszym lupem Laughing

BTW.. jak jestescie w wiekszych skupiska VVee to kupno zakuwarki "na spóle" to rozsadny pomysl.... z kujawsko-pomorskiego nie zbyt wiele Vstomowych uzytkownikow jest, mam na mysli forumowiczow, a szkoda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miroslaw123
Motocyklista



Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 14:02, 26 Lip 2011    Temat postu:

Maksimmarcin napisał:
Najprosciej jest miec duze imadło

mam małe modelarskie...o punktaku słyszałem ale wolałbym coś zawodowego czy bardziej niezawodnego, tym bardziej że będę to robił po raz pierwszy Laughing w Krakowie za wymianę 2 zębatek i łańcucha chcą 200 zeta więc chciał bym to zrobić samemu!
Ps. adres poszedł na PW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marynarz
A2



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ełk

PostWysłany: Wto 14:21, 26 Lip 2011    Temat postu:

Ja wolę wymieniać w serwisie. Sprawdzam tylko, czy mają profi sprzęt. Jakos nie chce mi się ryzykować jazdy dl 1000 z chałupniczo zakutym łańcuchem..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
V-Told
Maniak motocyklowy



Dołączył: 29 Lip 2009
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 14:49, 26 Lip 2011    Temat postu:

Marynarz napisał:
Ja wolę wymieniać w serwisie. Sprawdzam tylko, czy mają profi sprzęt. Jakos nie chce mi się ryzykować jazdy dl 1000 z chałupniczo zakutym łańcuchem..


Też tak myślę. W serwisie to może nie, ale mam znajomego mechanika, który ma zakuwarkę i za stówę może mi wymienić łańuch. Po BMW nie wiedziałem nawet, że taka z tym zabawa Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaG
Administrator



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4245
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gocław, W-wa

PostWysłany: Wto 15:43, 26 Lip 2011    Temat postu:

Nie róbcie z zakucia łańcucha rocket science technology.
To jest tylko kwestia wprawy - zakuwarką trudniej coś schrzanić w trakcie zakuwania, ale sama zasada "zakucia" łańcucha jest taka sama i wytrzymałość owego też. Już drugi łańcuch zakuty punktakiem i młotkiem dojeżdżam, nie wiem w czym miałby być gorszy od zakutego zakuwarką.

EDIT: Żeby nie było - jakbyśmy się zdecydowali na zakup "korsarzowej" zakuwarki to chętnie się zrzucę i w przyszłości pożyczę, bo wygodniej jest na pewno:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MaG dnia Wto 15:45, 26 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maksimmarcin
A1



Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Wto 17:10, 26 Lip 2011    Temat postu:

MaG napisał:
Nie róbcie z zakucia łańcucha rocket science technology.
To jest tylko kwestia wprawy - zakuwarką trudniej coś schrzanić w trakcie zakuwania, ale sama zasada "zakucia" łańcucha jest taka sama i wytrzymałość owego też. Już drugi łańcuch zakuty punktakiem i młotkiem dojeżdżam, nie wiem w czym miałby być gorszy od zakutego zakuwarką.

EDIT: Żeby nie było - jakbyśmy się zdecydowali na zakup "korsarzowej" zakuwarki to chętnie się zrzucę i w przyszłości pożyczę, bo wygodniej jest na pewno:)


masz racje jest to banalnie proste ja tak zakułem swoich kilka motocykli a miałem ich troche oraz chłopakom z okolicy .Nie ma problemu jak pisałem juz wczesniej mam własnej roboty zakuwarke zapraszam WinkP.s jak macie wydac 200-300zł za serwis wydajcie lepiej to na przyjemnosc czyli przejazdzke i zajrzyjcie do mnie ;)jeszcze raz zapraszam nie da sie zrobic gorzej niz w serwisie jesli ma sie wprawe pozdro


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maksimmarcin dnia Wto 17:13, 26 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Coliniak
Motonita



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: in the middle of nowhere

PostWysłany: Śro 12:37, 27 Lip 2011    Temat postu:

smutna prawda ale jeszcze kilka lat i bedziemy z prostymi rzeczami wzywac serwis bo "kaput" jak nasi zachodni sasiedzi i nie chodzi mi o to, ze sa zamozni i ich poprostu stac... w wiekszosci przypadkow nie potrafia sie ogarnac w prostych przypadkach... bez urazy,,,, w pelni zdaje sobie sprawe, ze temat lancucha to nasze bezpieczenstwo ale spokojnie mozna to zrobic samemu.
Jak ktos sie nie czuje na silach to niech nie robi i odda do serwisu lub komus komu ufa... ja ufam sobie.... przynajmniej w sprawach moto Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roadrunner
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubartów, Warszawa

PostWysłany: Śro 18:40, 27 Lip 2011    Temat postu:

Coliniak napisał:
smutna prawda ale jeszcze kilka lat i bedziemy z prostymi rzeczami wzywac serwis bo "kaput" jak nasi zachodni sasiedzi i nie chodzi mi o to, ze sa zamozni i ich poprostu stac... w wiekszosci przypadkow nie potrafia sie ogarnac w prostych przypadkach... bez urazy,,,, w pelni zdaje sobie sprawe, ze temat lancucha to nasze bezpieczenstwo ale spokojnie mozna to zrobic samemu.
Jak ktos sie nie czuje na silach to niech nie robi i odda do serwisu lub komus komu ufa... ja ufam sobie.... przynajmniej w sprawach moto Laughing


Coliniak, zgadzam się z Tobą... Aczkolwiek kiedyś do serwisu mojego kolegi przyprowadził gościo "małego" GS-a w celu wymiany zestawu napędowego. Problem w tym że człowiek ten, zanim go przyprowadził, próbował zrobić to sam. Niestety nie wiedział, albo nie przyjmował do wiadomości, że do odkręcenia zębatki zdawczej potrzebny jest "special tool" BMW. Skutkiem jego działań "młotkiem i przecinakiem" była zniszczona nakrętka, jej zabezpieczenie i uszkodzony wałek zdawczy.
"Po co kupować drogie klucze nasadowe, skoro są tanie płaskie? Po co mi klucz hakowy czy jakiś inny, skoro mam młotek i przecinak? I w końcu po co mi zakuwarka, skoro mam młotek i punktak??..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nieprosty
Motonita



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 22:28, 27 Lip 2011    Temat postu:

Lepiej bym tego Roadrunner nie napisał. Smile
Można samemu ale trochę samokrytyki zawsze się przyda albo coś umiem zrobić albo oddaje do specjalisty. Lepiej się przyznać, że czegoś nie potrafię niż narobić sobie podwójnych kosztów.

Dlaczego motocykle do Polski sprowadza się z Niemiec?
Tam tak samo jak u nas te motocykle są katowane. Jedyna różnica jest w tym, że jak temu Niemcowi coś padnie to odda to do fachowców by mu naprawili, natomiast u Nas Pan Zenek coś tam dosztukuje. Wink

Dodatkowo pamiętajmy, że za granicą ludzie w większości są zajebistymi specjalistami w danej dziedzinie. Przez to, że w danej dziedzinie są tacy "fajni" to stać ich na to żeby zapłacić komuś za odkurzanie dywanu mimo, że sami też mogliby to zrobić.

Sam robię przy swoim Dl'u co mogę ale to bardziej ze względu, że mi to sprawia przyjemność niż z oszczędności. Realnie licząc to dopiero po roku zaczyna mi się zwracać ilość kasy, którą zainwestowałem w narzędzia względem oddania do serwisu. Jak by doliczyć do tego czas jaki na to poświęcam to mogło by wyjść, że do tego dokładam. Wink Nie zapominajmy, że nasz czas pracy jest też coś wart.
Dobrze, że Żona tego nie czyta Wink

Dla przykładu podam sytuację, która dość często mi się w życiu przytrafia.
Dla jasności pracuje jako programista i administrator systemów linuxowych (w mniemaniu większości znajomych jestem komputerowcem).
Stary coś mi komputer wolno chodzi trzeba by przeinstalować windowsa.
O ile nie jest to osoba, którą bardzo lubię podaje zaporową cenę 400 euro i mam problem z głowy. Jeżeli osobnik się burzy to delikatnie tłumaczę, że jak się architekta prosi o wymurowanie murku w ogródku to ciężko oczekiwać by cena była tak sama jak dla murarza. Przeważnie działa i mam problem z głowy. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roadrunner
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubartów, Warszawa

PostWysłany: Śro 22:51, 27 Lip 2011    Temat postu:

Wszystko się zgadza...
Jeszcze w nawiązaniu do mojego poprzedniego posta... Wcale nie twierdzę, że łańcucha nie da się zakuć młotkiem i punktakiem lub, że zakuty w ten sposób będzie źle zakuty. Ba, nawet sam raz czy dwa tak robiłem, nie licząc ostatniego "niepowodzenia". Twierdzę natomiast z całą stanowczością, że dla spokoju sumienia wolę zrobić to "zgodnie z zasadami sztuki wojennej", zwłaszcza że 200zł za taką zakuwarkę to nie są jakieś straszne pieniądze, nawet jeżeli przydaje się ona niezmiernie rzadko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nieprosty
Motonita



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 23:23, 27 Lip 2011    Temat postu:

Też tak do tego podchodzę. Smile

Dodatkowo nie wiem ile u mnie w Austrii kosztuje wymiana napędu ale podejrzewam, że coś około 100 euro.

Za 50 euro jestem w stanie nabyć zakuwarkę DID a za 100 euro uniwersalną turbo profi do różnych rodzajów łańcuchów. Czyli w moim myśleniu, za pierwszym razem inwestując w narzędzia wychodzę na 0 a następne wymiany będą za darmo. Smile

Tak do tej pory kompletowałem swój mały warsztat Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Coliniak
Motonita



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: in the middle of nowhere

PostWysłany: Czw 8:26, 28 Lip 2011    Temat postu:

ogolnie i "szczegolnie" macie racje obaj... posty na forum i tak maja to do siebie, ze mozna doczytywac albo i nie miedzy wierszami i tak samo wiele rzeczy zostaje niedopowiedzianych Wink

ja zakladalem ze ktos podchodzacy do tematu lancucha ma choc troche samokrytyki i doswiadczenia,,, nie wspomne o innych narzedziach niz majsel Wink. jak ktos zabiera sie za odkrecanie nakretki na wale GSa z przecinakiem w reku .....no to komentarz staje sie zbyteczny...chyba, ze w srodku tajgi i poprostu trzeba to zrobic awaryjnie.

@ nieprosty
dobry tekst z tym architektem,,, musze zaczac go wklejac Laughing

btw... ja sieciami komorkowymi zarzadzam... wpip sprzetu Unixowego tu Rolling Eyes a przy pracy w garazu podwieszone procesy z pracy same mi sie kiluja Wink

na wsi mieszkam,,mam troche miejsca na narzedzia... zona walczy o swoja pozycje zajadle ale do garazu nie wchodzi..jeszcze Laughing

sory za offtopowanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marynarz
A2



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ełk

PostWysłany: Czw 9:05, 28 Lip 2011    Temat postu:

Ja piszę o robieniu paru rzeczy w serwisie, bo wydaje mi się to naturalne - serwis robi, wystawia fakturę i dpowiada za montaż i częsć. Miałem tak ze scottoilerem - gdybym sam go montował miałbym problemy z gwarancją, bo dealer szukałby moich błędów.
Poza tym jesli kogos stać na DL za 30 tys zł, to może juz odżałować parę stów na serwis.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaG
Administrator



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4245
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gocław, W-wa

PostWysłany: Czw 9:23, 28 Lip 2011    Temat postu:

Mój Dl kosztował 15 tys. i dawno jest po gwarancji, więc po co...? Części zawsze kupuję legalnie, więc rachunek jak podstawa ewentualnej reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową mam, a za montaż to ja wolę jednak sam odpowiadać. Ch... mi przyjdzie po "gwarancji" serwisu na montaż napędu jak będę na Bałkanach, a w owym "serwisie" często pracują przypadkowi ludzie, proste prace wykonują nawet stażyści czy praktykanci. Za dużo widziałem fuszerki w wykonaniu różnych ASO żeby wierzyć że zrobią coś lepiej od p. Heńka czy mnie samego.
Roadrunner, jak będę zmieniał łańcuch to już wiem od kogo pożyczę zakuwarkęSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roadrunner
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 3011
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubartów, Warszawa

PostWysłany: Czw 9:24, 28 Lip 2011    Temat postu:

Marynarz, kogo stać tego stać... Nie wszyscy kupili swoje DL-e za 30 tys. i takie uogulnianie jesc co najmniej śmieszne jeżeli nie żałosne.
Są tacy którzy kupili DL-a za 10 czy 15 tys. i wydali na to wszystkie oszczędności czy wręcz wzieli kredyt. W ich przypadku wydać kilka stówek na serwis, to dylemat jeździć albo nie, bo na paliwo już nie będzie.
Mnie na przykład nie stać na DL-a za 30 tys. i nie stać na serwis za kilka stówek, co nie znaczy że nie dbam o swój motocykl i go nie serwisuję!

Mag, nie ma problemu! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez roadrunner dnia Czw 9:25, 28 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maksimmarcin
A1



Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Czw 18:15, 28 Lip 2011    Temat postu:

Marynarz napisał:
Ja piszę o robieniu paru rzeczy w serwisie, bo wydaje mi się to naturalne - serwis robi, wystawia fakturę i dpowiada za montaż i częsć. Miałem tak ze scottoilerem - gdybym sam go montował miałbym problemy z gwarancją, bo dealer szukałby moich błędów.
Poza tym jesli kogos stać na DL za 30 tys zł, to może juz odżałować parę stów na serwis.


mnie stac hehe ale robie przy motocyklach bo to uwielbiam od regulacji zaworow po wymiane oleju.Coz daje lepszą frajde jak siedzenie w garazu i majstrowaniu przy swojej maszynie Wink Wink;D i nie dla tego ze szkoda mi kasy na serwis ale tak jak pisałem uwielbiem motocykle a po drugie umiem i komu mam ufac jak nie sobie Wink Wink a z tym zaufaniem np ja nie ufam mechanikom .Mam okazje testowac motocykle KTM i YAMAHA i raz w serwisie jak sie szykowałem do wyjazdu pracownik pewnie młody mechanik raczej poczatkujacy wymieniał naped strasznie to wygladało przygladajac, sie po zakuciu stojąc z boku usłaszałem od starszego jakiegos mechanika "widzisz udało sie nie jest zle " po fakcie domysliłem sie ze to za pewne jego pierwszy raz hehe tylko ze nie zakuwał jakiejs 250 c z 30 KM tylko R1 180KM to było juz kilka lat temu ale jak sobie to przypomne i pomysle ze mam cos dac obcym łapom grzebac w moich motocyklach!!Smile obym nie potrzebował nigdy wstawiania motocykli moich do serwisu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maksimmarcin dnia Czw 18:27, 28 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stanley7171
A2



Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Torunia

PostWysłany: Pią 18:22, 29 Lip 2011    Temat postu:

Witam ja mam taka znajomy tokarz mi ja zrobił naprawdę prosty i masywny przyrząd .Wystarczy zamocować i klepnąć ze dwa trzy razy młotkiem [link widoczny dla zalogowanych] jak cos moge fotki wrzucić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fanwee
A



Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Brzesko

PostWysłany: Sob 6:16, 24 Wrz 2011    Temat postu:

a to się do czegoś nadaje?

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leciutki1
Motocyklista



Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Legnica i okolice

PostWysłany: Pon 22:24, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Witam, przeczytałem rozważania i opinie na temat zakuwania łańcucha i taki sprzęt można wyrwać na alle.. za 118 zł da się żyć tylko do zakuwania łańcucha z wydrążonymi bolcami spinki. [img]https://picasaweb.google.com/114479118712331116923/22Kwietnia2013#5869782835880168514[/img]
Nikt nie mówi tu o przekładkach dystansowych , które do prawidłowego zakucia łańcucha są niezbędne, w serwisach też nie widziałem, a przecież łańcuch jest tak mocny jak najsłabsze jego ogniwo, takie 2 blaszki [img]http://picasaweb.google.com/114479118712331116923/22Kwietnia2013#5869782834525128930[/img]

Nie wiem dlaczego obrazków nie widać Question


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leciutki1 dnia Pon 22:48, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Floydoo
Motonita



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1057
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Norwegia/Bieszczady/DL1000

PostWysłany: Wto 7:21, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Prosze Very Happy





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leciutki1
Motocyklista



Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Legnica i okolice

PostWysłany: Śro 20:29, 24 Kwi 2013    Temat postu:

To ja poproszę o krótkie szkolenie z wstawiania obrazków. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leciutki1 dnia Śro 20:29, 24 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum VStromClub Strona Główna -> Motocykle V-Strom Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin