VStromClub

Maciej Krzywicki

Witam wszystkich.
mam nowego dl 2 i od samego początku był problem z zaparowanym licznikiem, myślałem, że to wada szkiełka ale kiedy się to powtórzyło 3 raz to jestem pewny, że paruje.
Czy ktoś ma podobny problem????? proszę o pomoc,
aso twierdzi, że mam zaprowadzić moto oni popatrzą i popstrykają fotki wyślą do suzuki pomyślą ale najgorsze ,że moto może stać 5 tygodni a oni sobie porozkręcają "może i nie tylko licznik"
Proszę pomóżcie co robić

Topinka

Dlaczego niby ma stać 5 tygodni?

Nie masz innego wyjścia tylo musisz załatwiać sprawę z ASO.

STACHU

Pojeździj jeszcze póki pogoda pozwala i odstaw im moto- niech się doktoryzują

biblo

Albo pojedź do nich z zaparowanym licznikiem i niech wówczas pstrykają fotki. Ewentualnie sam zrób fotki zaparoanego licznika i wyślij do Suzuki Poland z informacją, jakie podejście do tego problemu ma ASO... lub zmień ASO...

tiarek

jedziesz do ASO, pstrykaja fotki, wysylaja z formularzem do importera. Nie zostawiasz im motonga jako, ze to nie jest usterka ktora moze zagrozic zyciu. Dostaja nowy licznik od suzuki, zapraszaja cie na wymiane, wszystko trwa pare godzin. Przynajmniej u mnie :d (nie pracuje w aso suzuki tylko konkurencji:P).
I tak ps masz obowiazek zglosic sie z usterka najpozniej 2tyg od jej wystapienia. Inaczej importer ma prawo ci odmowic wymiany czesci. chyba, ze w regulaminie gwarancji masz zapisane inaczej.

Maciej Krzywicki

Witam
z tymi fotkami to super pomysł tylko co na to suzuki,
---racja bo po około 3 godzinach krople odparowują i praktycznie nie ma śladu.
-jadąc do aso ślepy mechanik powie, że wymyślam.
Wczoraj rozebrałem osłony i patrzę a wtyczka jest osłonięta gumową osłoną uszczelniającą, która uszczelnia gniazdo wtyczkę i kabel,
problem może tkwi w tym, że kabel jest jak ołówek a osłona na nim jak bateria r20, małe rączki japonki owinęły to niechlujnie na zakładkę i może tamtędy dostaje się wilgoć, owinąłem to na nowo dobrze i zobaczę co teraz.
ps. taki mały bubel dl 650 l2 zobaczymy do aso na razie nie pojadę bo leja na okrągło a mam 120 w jedną manię pozdrawiam

spyder

Skoro masz gwarancje to bym się nie zastanawiał i nie grzebał w moto, niech serwis walczy a sezon ma się ku końcowi to i nie polatasz już za wiele.

STACHU

Dokładnie, poza tym jeżeli ASO zobaczy że sam próbowałeś to Ci powiedzą że sam smyrałeś, uszkodziłeś mechanicznie i nie ma podstawy do uznania gwarancji.

Zostaw jak jest i podjedź w wolnej chwili z tym.

Hada

prostyelektryk

Chciałbym jedynie potwierdzić, że w nowym DL-u nic nie zaparowuje, nawet podczas długiej jazdy w deszczu.

Maciej Krzywicki

"prostyelektryk" to nie o deszcz czy mycie chodzi.
paruje w czasie zmiany temperatury po wyprowadzeniu z garażu a nie, że przecieka bo jest uszkodzony i nieszczelny

spyder

msl

Tak jak koledzy piszą masz gwarancję to z niej korzystaj, Mnie jak by powiedział że 2 tygodnie ma u nich stać to poprosił o motocykl na zastępstwo i pewnie "mechanior" wpadłby na pomysł zrobienia zdjęć. Lepiej sam nic nie grzeb bo później będą mieli możliwość odmówienia Ci naprawy lub wymiany gwarancyjnej.