VStromClub

TOMALA

[link widoczny dla zalogowanych]

tomano

Przynajmniej ludziska się douczą i przestaną narzekać, że w nowym "kaczy dziób" przejęto od BMW Cool

Tipor

niestety nadal mnie się nie podoba Confused

SoH

Jak dla mnie wygląd super.... tylko ten nieszczęsny napęd łańcuchem :/

tomano

SoH

tomano

TOMALA

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

plus

tiaaaaa, ciekawe z jaką ceną wyskoczą za tę żabę - kwestia gustu oczywiście - mam jednak nieodparte wrażenie, że będzie podobna do innych maszyn oferujących silniki w okolicach tysiąca, tyle, że ta reszta za to samo oferuje wał.... obym się mylił....

Hada

W okolicach tysiąca to znaczy podobny do jakich modeli? KTM 990? Tam jest łańcuch. Cena może być zbliżona do Tigera 800 ale ten to nadal nie ta klasa.

Nie rozumiem tej podniety na punkcie wału. Wał to, wał tamto. Znakomita większość piewców wspaniałości wału, często powtarzają zdania przeczytane w prasie, sami nie mając konkretnego doświadczenia z tym rodzajem napędu.

Znając Suzuki, to będą chcieli...wróć, nie pozwolą raczej aby tak lubiany model okazał się kasztanem zaraz po premierze. Więcej, będą chcieli pewnie powtórzyć sukces 650'ki, a mając na względzie konkurencję, choć nie bezpośrednią, raczej cena będzie bardziej atrakcyjna niż przerażająca.

Ale nie ma co bić piany. Skoro tak bardzo zaawansowane są prace, szczegóły poznamy pewnie z końcem roku.

tomano

Wał zmienia jedynie tyle, że nie trzeba zmieniać co kilkanaście kkm. Ale dodaje za to masy. Ja zmieniłem DL-a na "coś z wałem", ale "wał" nie był głównym wyznacznikiem. W teren (albo cięższe drogi) nie wybrałbym go. Cool

Do "długodystansowej turystyki asfaltowej" za to owszem.

Ale trzeba też spojrzeć na to tak, że nic poniżej 1200 wału nie ma, bo:
a) większe straty na wale
b) większa masa do przetachania, a momentu obrotowego nie wykrzeszesz bez zmiany pojemności Wink

więc, jak dla mnie, łańcuch do litra jest OK.

Hada

O to to tomano, dobrze gadasz.

konra.dzik

Przenoszę do wątku o nowym litrze...

cynek

Jeśli zbiornik nie będzie miał 30 litrów, to go nie kupię. Dla mnie wyznacznikiem jest ilość kilometrów do przejechania na baku paliwa. Jak na razie w tej klasyfikacji prowadzi MG Stelvio (32 litry)

tomano

SoH

cynek

plus

co stryjenka winszuje Smile

każdy może mieć swoje zdanie i pomysły. Ja poczekam ale na prawdę musiałby mieć świetną cenę by mnie zachęcić - cena nowego małego już mnie zniechęciła - tak na dzień dobry. Powiedzcie, czy różnice między małym starym a nowym DL-em są tak duże, że uzasadniają podwyżkę o około 5 tysięcy? jeżeli mały golec kosztuje kupę kasy to ile będzie kosztował duży doposażony ? 65? 63? pewnie tak - a to są nieco absurdalne pieniądze - choć może będzie miał w sobie to coś. Do małego tigera bym go nie porównywał. Jeśli miałbym zmieniać zabawkę to na coś co radykalnie zmieni mi komfort jazdy. Coś co oscyluje w okolicach 800 cm pojemności, wygląda jak DL po mega odchudzaniu mnie nie przekonuje. Nie wjeżdżam w teren i pewnie to mi się nie zdarzy zbyt często. Potrzebuję fajnej, solidnej kobyłki, którą przejadę pół Europy bez mojego i jej wielkiego zmęczenia. Na razie DL wystarcza ale z coraz większą zazdrością patrzyłem na Stenerę kolegi, jego beztroskę napędową, moc itd... stąd mój pościk o zaletach wału i trochę rozczarowaniu łańcuchem w moto o większej mocy. Poza tym jakoś nie słyszę zachwytów nad starym 1000-em... z resztą chyba wiem dlaczego... byly z nami w podróży dwa duże DL-e... hm... lepiej nie komentować...

tomano

plus cena nowego nie będzie aż taka, jaką przewidujesz. W tej cenie można już dostać motocykle wyższej klasy. Myślę, że będzie porównywalna z ceną dużego Versysa i pewnie o kilka tys. od niej niższa Rolling Eyes

Zaś co do tego, że nie słyszysz za dużo zachwytów nad starym dużym DL-em, to wynika to z faktu, że konstrukcja dość leciwa, i wszystko dbre, co można było o nim powiedzieć już powiedziano Cool

SoH

KANGUR

plus

kangur - mógłbym zapytać czy co tyle samo szukasz serwisu ale - nie jestem złośliwe bydle Wink

zgadzam się z Tomano - leciwy i nie ma co gadać - trzeba czekać na to co nowe. SoH - masz rację - problem polega na tym, że Dl za bardzo nie ma konkurencji w tym przedziale i dlatego może sobie suzuka pozwolić na podbijanie bębenka - pytanie tylko jak długo i jak bardzo. Kupiłbyś dziś nowego golasa za jakieś 35 tysia? a doposażonego za 40? jak już bym bardzo mocno rozważył zmianę modelu a co za tym idzie i marki. Ale chyba nie o tym tu miało być a o tysiącu - poczekamy zobaczymy, pocmokamy i jak będzie kasa to się zastanowimy - i jak na razie tyle w temacie. Możemy se pogdybać...

konra.dzik

Przemol

Hada

Dober

Pytanie tylko czy to lifting?

wiewiór

Patrząc na szpiegowskie fotki jestem trochę zawiedziony. Liczyłem na sprzęt bardziej enduro, a będzie raczej szosówką. Nie dość, że brak szprychowych kół, to jeszcze kolektory ciągnięte dołem, więc nawet płyty się nie zamontuje, a pług to bardziej ozdobnik niż realna ochrona. Zawias też wygląda na 150 mm a nie 190, do tego prześwit jest bardzo mały więc większe doły mogą być smutkiem. W sumie jestem ciekaw jak całą resztą, mam tylko nadzieję, że nie dowalą takiej ilości elektroniki jak do 1190 Adventure, a wymiana żarówki nie będzie wymagać rozebrania całej czachy, bo będzie dramat.

Łańcuch, to akurat bardzo dobry patent i zupełnie nie rozumiem po jaką cholerę ładować do tego typu motocykla wał napędowy. Nie dość, że drastycznie podnosi masę nieresorowaną i pogarsza trakcję, to w przypadku awarii można sobie w głowę strzelić.

express

tomano

KANGUR

rommel

panowie, spokojnie, bo zaraz znowu zaczną udowadniać, że mały lepszy od dużego,

O ja tak to widze. Już była dyskusja o tym. Ja szukam stacji na trasie co 200 mil - czyli co 320 km. Na mieście co 150 mil, a nie znam pojecia jazda ekonomiczna, bo jak będę chciał byc ekonomiczny, to sobie skuter kupie...

Co do kardana - nie wiem czy ktoś zauwazył, ale kardany mają dolegliwość samego w sobie szarpania.

plus

nie dli

tylko tysiąców - może nie wszystkich ale podczas podróży mieliśmy dusze na ramieniu czy tysiące się nie rozpadną - może to z racji ich wieku, pewnie z powodu nieserwisowania itd. Uraza mam Smile

choć sam tysiąca dawno temu testowałem i chwaliłem. Dziś staruszka bym już nie kupił - a propos - widzieliście wpis o sprowadzanych ze stanów z 2007 r z małymi przebiegami? słyszałem, że w stanach jak i we włoszech moto kupuje się po to by stało - stąd te przebiegi - a i pewnie garażowany, emeryta, którym jeździł tylko do kościoła... nie piszę więcej bo sobie wrogów narobię - KOCHAM WSZYSTKIE DLe Wink

Dober

express

V-Told

O ocenę awaryjności lepiej pytać użytkowników, bo coś mi się wydaje, że po jeździe testowej wiele na ten temat nie ma się do powiedzenia Smile

U mnie 33 tyś km i na awaryjność mojego motocykla składa się wymiana uszczelki przy siłowniku sprzęgła - tej za 25 zł.

konra.dzik

Zrobił się OT.
Temat wyższości nad niższościa jest więc może tam?

express

Dober

Wracajac do glownego tematu,czyli nowego 1000.
Przygladajac sie zdjeciom w duzym powiekszeniu wynika, ze wzorem Versysa 1000, nie bedzie mozliwosci zamontowania centralnej stopki:-(
Wielki i niewybaczalny minus dla Suzuki. Brak tej czesci automatycznie wyeliminuje czesc z potencjalnych nabywcow...

TOMALA

Nowe informacje:
[link widoczny dla zalogowanych]

cynek

Wczoraj rozmawiałem z ASO Suzuki w sprawie nowego 1000. Juz mieli pierwsze prezentacje wyposażenia. Podobno płyta pod silnik będzie tylko plastikowa, jak w nowej 650. Poza tym moto ma być sprzedawane wraz z zestawem mocowań pod kufry (w cenie), ale kufry trzeba sobie będzie dokupić. A poza tym mówili, że straszna "kaczka", cokolwiek to znaczy Very Happy

MaG

Szkoda, że nic o cenie nie mówili, bo to chyba będzie kluczowa sprawa.
Jak znam życie to taniej wyjdzie zdemontować oryginalne uchwyty i kupić komplet stalaż + kufry Givi/Kappa niż oryginały Suzuki:)

cynek

Jak będzie droższy niż 45 tyś, to biorę Versysa 1000 albo Tigera XC Very Happy

Despok

Dober

Nowy VS1000 ma byc w PL pod koniec roku. Info od importera.
Na akcesoryjne stelaze, kufry, gmole troche bedzie poczekac. Akurat wyjda wszelkie wady "wieku dzieciecego".

MaG

Trochę nowych informacji na stronie o nowym DL1000 się pojawiło - w tym specyfikacja techniczne. Masa 228 kg z płynami eksploatacyjnymi (tzw. curb weight), pojemność silnika 1073 cm3 (czyli prawie DL1100), 20l zbiornik, prześwit 16,5 cm....

Link w pierwszym poście.

Dober

Wbrew wczesniejszym obawom - jest centralka!
Juz wiem jaki moto bedzie moim nastepnym w garazu...moze za rok? Dwa?

Teraz juz tylko czekam az go przetestujemy na prawo i lewo Wink

MaG

Obawiam się, że na razie finansowo będzie poza zasięgiem, ale za 2-3 lata już powinny się pojawić pierwsze sztuki na rynku wtórnym i kto wie...

rommel

Dober, jak to, po co ci litry? Co wy macie z tymi litrami... Wink

eeee, MaG, a nie 1037 ccm?

Dober

Pojemnosc akurat odgrywa tutaj najmniejsza role...moglby miec nawet 700, 800cm3
Poprostu podoba mi sie i ciekaw jestem, gdyz to zupelnie nowy model, nowa mysl konstrukcyjna etc.

Nie ulegam pogoni za wzrostem pojemnosci...podobnie jak iloscia Mpix w aparatach fotograficznych.

Czy kazdy nowy motocykl musi walczyc na pojemnosc?

ciachu

Powiem Wam, że czym dłużej się przyglądam temu sztormiakowi, to coraz bardziej mi się podoba.

Zastanawia mnie tylko jaka będzie jego cena.