VStromClub

Jarrson

Na stronie UOKiK-u wyszukałem coś bardzo ciekawego. Mianowicie listę zgłoszeń dot. "powiadomień producentów o produktach niebezpiecznych" w kategorii motocykle. Mamy tutaj 79 zgłoszeń z ostatnich lat w których w szczegółach podane jest przez importerów co w jakim modelu się psuło na tyle że zagrażało życiu bikera i wymagało wezwania do serwisu. Dl występuje raz -ale w pewnej nie psującej się marce to się nawet tarcze hamulcowe urywały i to w wielu modelach Smile

).

Bardzo ciekawa lektura:
[link widoczny dla zalogowanych]

Smile

biblo · Wysłany: Pią 20:07, 13 Mar 2015 Temat postu:

Ciekawe, ciekawe... A co najciekawsze Smile

, to wbrew obiegowym opiniom o niezawodności, to sporo jest na liście motocykli japońskich, głównie Kawasaki...

GryzliGT · Wysłany: Pią 21:13, 13 Mar 2015 Temat postu:

Interesującą lektura!

Janusz W · Wysłany: Pią 22:07, 13 Mar 2015 Temat postu:

Dziś w Rporcie Turbo podali o akcji serwisowej motocykli B M .... jakieś pęknięcia , zużycie materiału Very Happy

Jarrson · Wysłany: Sob 9:09, 14 Mar 2015 Temat postu:

Najwięcej akcji ma tutaj HD. A dla BMW polski rynek jest tym strategicznym i dostarczane są tu tylko wyselekcjonowane modele które sie nie psują. Wink

I na pewno nie ma u nas ani jednego z tych 300 000 które teraz do serwisu zapraszają bo im odlewy pękąją. Tak dbają o polskich klientów Wink

Respect

Hond tez sporo, Suzuki się pojawia no i widac że Kawasaki miała problemy w segmencie szlifierek. Warto tam zaglądać czasami.

robson69 · Wysłany: Sob 9:30, 14 Mar 2015 Temat postu:

kurcze nie spodziewałem się że jest tego taka masa

tomek zych · Gość

.............

Dober · Wysłany: Sob 14:13, 14 Mar 2015 Temat postu:

novy · Wysłany: Sob 15:20, 14 Mar 2015 Temat postu:

Dober to jak będziesz bez koła jeździł ? Very Happy

Jarrson · Wysłany: Sob 18:13, 14 Mar 2015 Temat postu:

Z tej listy wynika tez że importerzy chińczyków nie zgłaszają niczego. Czyli już wiadomo co jest pozbawione wszelkich wad Wink

kiwi · Wysłany: Sob 20:06, 14 Mar 2015 Temat postu:

Ooo...Na liście Dl650 jest Vin mojego moto do akcji serwisowej Sad

biblo · Wysłany: Sob 21:18, 14 Mar 2015 Temat postu:

Boren · Wysłany: Sob 21:28, 14 Mar 2015 Temat postu:

Często jest tak, że salon powiadamia ale znanego mu właściciela. A tymczasem pojazd już 3 razy zmienił właściciela. Tym sposobem część pojazdów w ogóle nie trafia na akcje serwisowe.

kiwi · Wysłany: Nie 20:10, 15 Mar 2015 Temat postu:

Moto kupione w salonie.Jestem pierwszym właścicielem.Info nie otrzymałem.Moto serwisowane w Czechach więc może dlatego informacja nie dotarła do mnie.Adres znany jest sprzedawcy w salonie,wystawiona faktura,telefony i.t.d.Niestety nikt się nie pofatygował by mnie powiadomić o akcji.

Waluś · Wysłany: Pon 11:08, 16 Mar 2015 Temat postu:

Ja rozumiem przetarcia wiązek w wyniku złego ułożenia, to są szczegóły ale żeby NA KLIENTACH testować odpadające tarcze albo jakieś inne elementy zawieszenia ??? Czy kontrola jakości w takich firmach śpi? Shocked

Hada · Wysłany: Pon 19:45, 16 Mar 2015 Temat postu:

Wiele z tych ogłoszeń nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości, np. do dziś nie było żadnej akcji technicznej na DL od 2012 roku. Żeby akcję ogłosić, problem musi mieć jakąś tam powtarzalność.

Co do Kawasaki, to jakoś się nie dziwię.

BMW, mam przypadłości jak każda marka. Odpadające tarcze? A co powiecie na temat pękających ram z GSX-R'ach nawet przy dohamowaniu (bez gumowań)?

Każda marka ma swoje za uszami. Teraz tylko czekać aż posypią się DL650 z lat od 2012 roku z problemem czujnika spalin. W ASO chłopaki już 2 odnotowali. Na szcęście wszystko na gwarancji (akcji technicznej na to nie ma jeszcze).

jotes · Wysłany: Pon 20:16, 16 Mar 2015 Temat postu:

Dopoki sie producenci przyznaja i chca cos poprawic nie jest zle. Gorzej jak wciska sie klientowi ze to jego wina.
Jak Jarson zauwazyl, chinszczyzna sie nie psuje. Romet tez nie.
A Toyota w ostatnich latach co rusz wola kupcow do serwisow i jakos nikt nie twierdzi ze to chlam i nie kupowac.

Hada · Wysłany: Pon 20:42, 16 Mar 2015 Temat postu:

Wielu źle odbiera takie wezwania na akcje techniczne. Nie znaczy to, ze sprzęty są do dupy, raczej, że producenci opiekują się i dbają o swoich klientów.

Dober · Wysłany: Pon 21:02, 16 Mar 2015 Temat postu:

Dzis dostalem listownie zaproszenie do serwisu na akcje techniczna... Nie, nie BMW, a Nissana Wink

Jarrson · Wysłany: Wto 14:09, 17 Mar 2015 Temat postu:

No więc mała polemika Smile

Wzywanie na akcje techniczne to taka sama dbałośc o klienta jak majstra który wybudował ci dom po czym co jakiś czas wpada naprawić a to nieszczelne okno, a to przeciekający dach, a to jeszcze naprawimy ten zamek w drzwiach i tak 6 razy w roku.
Smile

To sie nazywa po prostu partactwo i brak kontroli jakości.

jotes · Wysłany: Wto 15:00, 17 Mar 2015 Temat postu:

troche to nie tak Jarson, Majster moze uzyc okien firmy XY i mimo ze idealnie je wbuduje , one okaza sie po czasie nieszczelne. odpowiada jednak generalny wykonawca.
W motoryzacji czesto wadliwe sa podzespoly budowne przez podwykonawcow i nie zawsze uda sie wszystkie usterki wylapac w drodze testow.
Faktem jednak jest, ze pod cisnieniem konkurencji okres fazy testowej jest coraz krotszy, wymaga sie od kooperantow tanszej produkcji, czego efektem sa wlasnie takie akcje.

Nie twierdze ze tak powinno byc . Wrecz przeciwnie. Ale obawiam sie jednoczesnie ze tego nie zmienimy. Czasy prostych konstrukcji i zmiany modelu co 10 lat sie skonczyly. A i koniunkture trzeba napedzac sprzedajac nowe modele.
To tak jak z drukarkami... wkorwiony posiadacz HP kupi nastapnego canona, Uzytkownik Canona , ktory przestal mu drukowac po ilus tam tysiacach stron zamiast skasowac licznik nabedzie Lexmarka , a czujacy sie oszukanym wlasciciel Lexmarka kupi HP

Top Gun · Wysłany: Wto 15:51, 17 Mar 2015 Temat postu:

Taka moda się teraz zrobiła żeby pokazać klientowi jak to wszystko pod kontrolą jest. A w gruncie rzeczy ma to na celu pokazanie nam jak bardzo jesteśmy ważni. Czy może wiecie kto i kiedy rozpoczął akcje tego typu !,,

Opel - zapalające się wlewy paliwa...które nigdy się nie zapalały.
VW - problem z systemem ABS...który działał jak powinien.
KIA- jakiś tam czujnik stop...który działał ale wymieniano...

Nie ma tańszej akcji marketingowej jak takie wezwanie. Każdy z tych klientów podejdzie na salon obejrzy nowe modele, zapozna się z nową ofertą itd..itd...Może jakiś procent podejmie decyzję o zakupie nowego modelu...

Topinka · Wysłany: Wto 18:49, 17 Mar 2015 Temat postu:

I w czym tu problem? Przecież generalnie wszystkie motocykle powinny być z założenia zgłoszone jako produkty niebezpieczne! Wink

A poważniej, to jak widać wiele firm ma mniejsze i większe problemy, wiec nie wiem dlaczego Jarek Ty znów widzisz tylko jedną firmę Smile

(wiosna przyszła i BMki zaczynają pylić czy cuś ?) Suzuki też tam widnieje i to sporo razy.
A co do Chińczyków, to one nie muszą być zgłaszane, bo mają takie fabryczne zabezpieczenie, że rozkręcają się już przed osiągnięciem niebezpiecznej prędkości Wink

Jarrson · Wysłany: Wto 19:04, 17 Mar 2015 Temat postu:

Ja jeszcze widzę Harleye - dużo tego jest na tej liście. Co do BMW to faktem jest że mają ostatnio słabą prasę bo co krok to wtop, a ponieważ promują się jako najlepsze na świecie super hiper motocykle to jak widzę te 300 000 wzywanych do serwisu klientów to szczerze mówiąc mi się to jakoś z "wizerunkiem marki" jakoś po prostu nie klei Smile

Koreańczyków tez nie ma na liście.

Reasumując z listy wynika, że najlepsze są Romety, Zipki i Hyosungi. Wszyscy mamy byle co Smile

.

Adamar · Wysłany: Śro 23:36, 18 Mar 2015 Temat postu: