VStromClub

GrzesiekK

Planuję napisać list do Świętego Mikołaja dotyczący tegorocznego prezentu - bo byłem grzeczny .
Napiszcie proszę , czy na czarne w polsce i europie lepszy będzie garmin , czy tom tom ???????

Szuja

o zaletach, wadach, dostatkach i niedostatkach garmina i software'u mozna przeczytac tutaj

[link widoczny dla zalogowanych]

uzywam zumo 660, ale niestety nie mam porownania z uzytkowania tomtoma, wiec ktora stajnia lepsza, nie powiem

Kojot85

Ja mam Tom Tom Rider II i jak dla mnie jest ok, tylko mapę muszę zaktualizować, bo autostrad nie widać, np z Poznania do Słubic, czy też nowego kawałka S10 pod Szczecinem.

Szuja

ciekawe czy jest ktos kto przesiadl sie z tomtoma na garmina albo na odwrot i jest w stanie rzetelnie zrecenzowac plusy dodatnie i plusy ujemne topowych, motocyklowych modeli tych firm

Kojot85

Ja korzystam aktualnie z jakiegoś no name na automapie Smile

W sumie jedno i drugie dobrze działa, ale dla mnie AM jest bardziej przejrzysta Smile

GrzesiekK

no to ja , po jakiś 10 latach - po ostatnim wyjeździe mówie DOŚĆ
automapie , urządzeniom samochodowym , pokrowcom , ładowarkom itd .

SoH

Ja się przesiadłem z mapy Lark'a na Automapę. Ciężko mi porównywać dokładność, ale Automapa jest po prostu szybsza (na tym samym urządzeniu) przez co jej obsługa jest dużo wygodniejsza.

Dober

Generalnie wszystko zalezy od wersji/aktualnosci map
Zaleta Garmina oraz TomToma sa darmowe aktualizacje map (w przypadku Garmina do niedawna byly 4 na rok, teraz pewnie 2 - zumo660). Glowne trasy odzworowane wiernie, natomiast szczegolowosc i dokladnosc adresow AM bije na glowe topowe modele.
Na plus AM jest rowniez algorytm wyznaczania tras (np. trasa optymalna) czego akurat mi najbardziej brakuje w zumo660 (tam tylko krotka, najszybsza lub bezdroza).
Niewatpliwa zaleta zumo660 jest mozliwosc podlaczenia telefonu i jego obsluga przez gps.

magrafb

Jeździłem z róznymi nawigacjami i jak dla mnie AM jest najlepsza, bardzo dokładne pokrycie, fajne algorytmy prowadzenia. Drogi które mam na AM nie ma garmin. Garmin generalnie nie jest zły duży plus za wodoszczelność, obsługę w rękawicach, czytelny ekran. Same mapy i sposób wyznaczania trasy mi nie pasuje, ale jak to mówią jedni lubią blondynki drudzy...
Gdybym miał teraz dokonać zakupu wybrałbym to
[link widoczny dla zalogowanych]
Można na niego wgrać AM i na upartego zcrakowane mapy garmina.
Pzd

Raptor

Kilka lat miałem tomtoma, potem garmina, używane głownie w PL, ale navi samochodowe i nie wiem czy przekłada się to na navi na moto, ...bardziej pasował mi tomtom.

prostyelektryk

Nie wiem czy to ma duże znaczenie ale Garmin 390LM jest na rynku od 2013r a tomtom rider to tegoroczna nowość.
Spodziewam się, że elektronika w środku to jednak zupełnie inna epoka.

Po ciągłych problemach z AutoMapą w futerale (paruje, nie ładuje, na dziurach padła, w słońcu nie widać, nie słychać itd., itp.) czas na coś dedykowanego. W automapie brakuje funkcji prowadzenia krętymi drogami.
Skłaniam się ku tomtom-owi.

j23a

Nie wiem jak jest w nowym tomtomie ale ja mam ridera 2013 i brakuje mi w nim funkcji widoku mapy względem kierunku północnego (north-up). Jest widok 3d ale w widoku 2d jest tylko widok mapy w kierunku jazdy. Dla mnie brak funkcji north-up dyskwalifikuje całkowicie nawigację. Bez tej funkcji zupełnie nie wiem gdzie jestem. Muszę wtedy ślepo zawierzyć, że nawigacja mnie poprowadzi właściwie, co nie jest najlepszym pomysłem. Jestem tym mocno zaskoczony, bo inne tomtomy (samochodowe) z jakimi miałem do czynienia miały tą funkcję. Poza tym przez tomtom nie ma możliwości słuchania mp3 (chyba, że za pośrednictwem telefonu przez blufuta - nie próbowałem jednak takiego czegoś więc nie jestem pewien).

prek

Ja się podzielę opinią kolegi, który korzystał po kolei ze wszystkich wersji Tom Toma.
W jego ocenie tegoroczna nowość będąca hybrydą urządzenia do auta i na moto jest gorsza od poprzedniego Ridera. Główny powód to brak możliwości wybrania trasy krętej która dawała naprawdę wiele frajdy z jazdy. Nowa wersja ma opcję trasy ekscytującej ... która w trasie w ramach ciekawych wrażeń poprowadziła nas przez centrum miasta zamiast na około bocznymi drogami.

Co do płynności działania i wodoodporności nie można mieć uwag. Działa jak należy ale przy urządzeniu na moto za tyle pieniędzy nie chodzi tylko o poprawne działanie.

Tipor

Ja jeździłem z garminem samochodowym w pokrowcu po czym przesiadłem się na larka z automapą tom toma miałem nieprzyjemność aktualizaować. Jak dla mnie garmin jest czytelniejszy podczas trasy i ma bajecznie proste aktualizacje w przeciwieństwie do tom toma z którym się nieźle nabawiłem zanim cokolwiek mi się udało zaktualizować. W garminie niestety mogę ustawić tylko jeden punkt pośredni (nie wiem jak jest w nowszych modelach i tom tomi) za to automapa jeszcze nigdy nie narzekała że chcę ustawić kolejny. Porównując te trzy ślinię się na nowiutkiego garmina i to w wersji na moto.

j23a

Gdyby dla kogoś było ważna funkcja, którą opisałem kilka postów wyżej (north-up), to przytaczam treść odpowiedzi z tomtoma:

"Szanowny Panie Macieju,

serdecznie witamy w Centrum Obsługi Klienta TomTom.

W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej uprzejmie informuję, iż nie ma możliwości ustwienia widoku ekranu względem kierunku północnego.,widok zawsze ustawiony wzgl kierunku jazdy.
Żadne urządzenie tomtom nie posiada takiej funkcji."

No to u mnie tomtom rider już przepadł. Nie cierpię jak mi się ta mapa obraca na ekranie za każdym razem jak skręcam. Rozprasza mnie to potężnie.

denver_lublin

Używam Automapy w samochodzie i Garminów na moto i rowerze. Irytuje mnie wprowadzanie miejscowości. Trzeba znać województwo/region i podawać ulicę i numer, w automapie jest to dużo prostsze. A do tego wybór tras, w Am zawsze korzystam z optymalnej, w Garminie niestety tego brak Sad

aron

a co sądzicie o navroad moto2

biblo

jotes

j23a

Jotes, o toto właśnie chodzi Smile

. Dobrze to ująłeś. Smile

malybidon

Raptor

biblo

j23a

W tomtomie wkurzające wprowadzanie jest punktów przelotowych (via) - nie ma tam opcji "przejedź w pobliżu". Trzeba mu wskazać konkretny adres, co jest wkurzające bo potem w trakcie drogi navi prowadzi pod ten adres (np. centrum miast) nawet wtedy gdy tylko przez to miasto przelatuje się tranzytem. Przy jednoczesnym braku orientacji mapy "północ na górze" jazda staje się problemem bo trudno jest samemu zdecydować czy jechać daną drogą czy też nie.

Staszek

Edycja: nieaktualne.

j23a

Staszek, masz rację. Ta część postu była niewłaściwa. Embarassed

Już poprawiłem post.

prek

prostyelektryk

bzyku

Dopiero teraz zwróciłem uwagę na kontrast. Masz rację. Ale podczas użytkowania nie ma to najmniejszego wpływu na czytanie z niej informacji. Zakupiłem ją na początku maja i przejechałem ok 1350km (info z tomtom'a)i jestem zadowolony z nawigowania. Porównuje ja do wbudowanej w aucie tez tomtom. Inaczej przeliczają trasy na plus dla rider'a 400. Przetrwała porządną ulewę i bardzo dziurawy asfalt( nie odpadła). Dodatkowo dostałem program do tworzenia tras TYRE. Bardzo prosty w obsłudze i można szybko zaplanować trasę na kompie. Na + do nawigacji.

prostyelektryk

Po pierwszych 1000km z tomtom rider 400 nie wrócę już do zwykłej nawigacji w futerałach.
Po początkowej irytacji jest już tylko lepiej.
Obsługa różni się od automapy ale można wszystko znaleźć.
Widoczność w słońcu bez problemów. Podobnie jak obsługa w rękawicy.
Kręte trasy prowadzą takimi drogami, że sam bym ich nie znalazł.
Pokrycie map i adresów nieco ustępuje automapie.
Bardzo praktycznie jest automatyczne włączanie i wyłączanie po przekręceniu kluczyka. Na baterii działa ok 6 godzin.
Opcja przeglądania trasy ustawia północ u góry - kolega się nie zgubi.
Gdy ktoś dzwoni to wyświetla się kontakt i można odebrać/odrzucić połączenie na ekranie nawigacji. Dla zmylenia wyświetla "dzwonisz do".

Gdyby ktoś się przymierzał do zakupu to jestem zainteresowany akcesoriami premium pack.

mariuszu

Mam Ridera 400 od kilku dni i wszystko jest ok poza jedną sprawą: drgania uchwytu a w zasadzie samej stacji dokującej w jej części obrotowej - nawigacja w części od uchwytu obrotowego do urządzenia drży, stuka i zachowuje się jakby miała odpaść za chwilę!!! czasem drgania są takie że nie widać co pokazuje ekran. Sam uchwyt w części od kierownicy do stacji dokującej jest stabilny. Zauważyliście coś takiego u siebie???

prostyelektryk

U mnie trochę drży całe mocowanie (SW Motech na śrubach szyby).
Na samym uchwycie obrotowym nie zauważyłem żadnych luzów.
Trasy którymi prowadzi są rewelacyjne. Wreszcie widze trasę w słońcu. Borykam się za to niekiedy z połaczeniem z interkomem.

kalina

Ja z połaczenia z interkomem zrezygnowałem, bo co chwila nawet przy wyłączeniu lektora przerywa mi muzę pikaniem o skręcie czy przejeździe. Mam tt rider 5

mariuszu

mariuszu

Spolski

Testowałem wszelkie i w końcu dojrzałem do nawigowania na smartfonie nawet w terenie. Mogę mieć w jednym wszystkie systemy i przełączać się dowolnie. Czasem podczas wycieczki w jakis specyficzny region wygodna na codzień nawigacje się nie sprawdza ale nie ma sensu jej porzucać na dłużej, więc wtedy korzystam z innego softu. I tak robię. Inne programy na Moldawię i Rosję a inne na Zachodnią Europ. Jeszcze inne w teren.
Po co dublować urządzenia.

Staszek

Skoro temat Garmin vise Tomtom to powtórzę swój post z innego tematu:
Garmin mnie irytuje, bo od czasu gdy wprowadzono viatole nawigacja "głupieje" przy korzystaniu z opcji unikania.
Unikając płatnych dróg unika wszystkich z viatolami, więc po Polsce prowadzi bezsensownymi zakosami. Co dziwne -gdy pozostawię dopuszczalne drogi płatne a włączę unikanie autostrad i autobahnów (nie wiem czym się różnią te opcje), navi dalej głupieje.
Ustawienie jako pojazdu samochodu osobowego/motocykla nic nie zmienia.
To błąd softwerowy, ale przekreśla na chwilę obecną użyteczność nawigacji w Polsce. Nawigacja to Garmin Zumo 550 - stary model i może dlatego nie aktualizują i nie naprawiają tego błędu w sofcie.

W innych krajach działa poprawnie.

tdm

prostyelektryk

Tomtom 400 miło mnie zaskoczył w Rumunii.
Widział wiele dróg których nie było w Automapie. Trasy ekscytujące prowadził głównie po asflatach ale wystarczyło przełączyć na trasę krótką by prowadził szutrami przez las.
Funkcja płynnego powiększania, przesuwania i wskazania palcem miejsca gdzie chcemy jechać całkiem praktyczna.
Żadnych problemów z ładowaniem, widocznością w słońcu czy wstrząsami.
Zapiety na zamek nie wymagał chowania podczas posiłków, zwiedzania etc.
Ostrzeganie przed nielicznymi fotoradarami w RO skuteczne w 100% (mam nadzieję).

Niech jeszcze tylko poprawią współpracę z telefonem i interkomem oraz planowanie na komputerze a będzie super.

szuwarek

Niewątpliwe na korzyść TT Rider 400 przemawia cena, bo Zumo od Garmin'a już na wstępie zabija kosztem zakupu. No i to jak ktoś wspomniał, powinny być w TT nowe trzewia, co w dzisiejszych czasach, przy galopującym postępie techniki, zapewne ma znaczenie. Samu już głupi jestem i nie wiem, na co się zdecydować. Miałem w ręku już trzy chińskie nawigacje, fajnie działały z Automapą, do której jestem przyzwyczajony i na którą mam subskrypcję, choć ta wkrótce się kończy. Dylemat, przedłużać, czy kupić TT albo Garmin w wersji LM , gdzie w cenie już mamy aktualizacje? Tylko że bezsprzecznie najlepszą szczegółowość i bazę radarów ma i będzie miała w Polsce Automapa. No i cena chińczyka kusi. Z drugiej zaś jest lepsze wykonanie, gwarancja i w zasadzie brak dalszych kosztów. Bądź tu człowieku mądry...

szuwarek

A propos - czy któryś z kolegów ze Śląska byłby skłonny zaprezentować Ridera 400? Bardzo jestem ciekaw jak to działa, wygląda na żywo. Może bym się karnął na wycieczkę po regionie Wink

No albo zawsze zapraszam w pięknie Beskidy Smile

prostyelektryk

Możliwość by była, jednak najlprościej zrobić na tzw. Kuźniara tj. kupić przez internet (np. x-kom), pojeździć, a jeśli się nie spodoba to skorzystać z możliwości zwrotu.

Haart

Ja dołącze do pochwał TT. Jechaliśmy w grupie, którą prowadził kolega właśnie z TT - opcja kręte drogi - północne Morawy i Czechy. Trasa do celu krótka, ok 270 km, ale gdybym miał wyznaczyć takimi drogami, ślęczałbym nad Google maps godzinami, przeglądając km po km i może by się udało. A tak start, cel, kręte drogi jedziemy. Jechaliśmy takimi zadupiami i tak rewelacyjnymi drogami, że byłem w szoku jakie niektóre mogą być kręte. Wszystko asfalt, lepszy gorszy, ale asfalt.
Co prawda chłopaki tak zapierdzielali, że miałem mało czasu na podziwianie, ale te kilka spojrzeń wystarczyło, żeby stwierdzić, że jedziemy przez piękne tereny.
Na miejscu, jak szukaliśmy schroniska, to nie było go co prawda ani w TT, ani w Garminie, a był w mojej AutoMapie Smile

Podsumowując AM mam w aucie, mam na moto, jestem przyzwyczajony, trochę nawet lubię, ale do moto, jeśli droga ma być celem, to wybieram TT. Z pkt A do B zaprowadzi w sumie każda, ale zabawa jest z TT. Smile

szuwarek

Chopy, czy TT 400 Rider ma wbudowaną bazę radarów offline, czy też niezbędne jest do tego połączenie z netem przez Bluetooth? Jeżeli tak, a właśnie bawię się takim urządzeniem i na powitanie wołało o połączenie z telefonem, to trochę mnie to zmartwiło. Bo perspektywa permanentnego roamingu w wojażach po świecie jest przerażająca. Powiedzcie, że tak nie jest!

Lompi

Z tego co TomTom pisze w materiałach marketingowych, to połączenie bluetooth z telefonem i internetem jest konieczny tylko do aktualizacji tej bazy. Wiec chyba pobiera tą bazę i trzyma online, ale nie miałem JESZCZE do czynienia, więc nie mam pewności Wink

prostyelektryk

Ostrzeżenia dzialają i bez połaczenia z telefonem.
Baza obejmuje jakieś 30% fotoradarów, jest gorzej niż w automapie.
Choć w Rumunii było 100% (tzn. ostrzegło przed jedynym radarem jaki widziałem)

Transmisja danych potrzebna jest głównie do informacji o ruchu drogowym. Widać na mapie korki i czasem zaleca inną trasę z tego powodu.

szuwarek

No to trochę lipa z tą aktualizacją map, ale co tam Holendrów interesuje jakaś Polska... Bardzo chciałem zostać przy Automapie, bo odpowiada mi w każdym calu. Ale jedynym dostępnym urządzeniem na motocykl, które przyjęło by AM, a ma właściwości porównywalne z TT, czy Garmin Zumo, była TwoNAV Delta. Mam oczywiście na myśli urządzenia firmowe. Choć i tu trzeba się pobawić systemem, żeby AM odpaliła. Niestety, cena za TwoNav jest porażająca, bo za circa 500 - 600 zł taniej mamy TT 400 Rider w wersji Premium Pack. A i tak TwoNav nie ma w zestawie tego, co wskazany wyżej TT 400 Rider PP. Przy czym z kolei można na Delcie odpalić mapy w wielu formatach, co ma znaczenie dla tych, co to jeżdżą, pływają, latają itp. Coś za coś. Ponieważ praktycznie potrzebuję nawigację tylko na motocykl, padło na TT 400 Rrider. Ale póki co nie jest to całkowite spełnienie moich oczekiwań. Nawet oprawa grafiki map, interfejs bardziej podoba mi się w AM. OK, dosyć już, bo zaraz ktoś mądrze zapyta, po cholerę to w takim razie kupowałem Wink

biblo

szuwarek

Nie w tym rzecz. Jestem po aktualizacji. Ubolewam nad niskim stopniem uszczegółowienia, to jest kiepskim pokryciem mapy. Nie ma adresu mojego miejsca pracy, jest za to budynek dwa numery dalej przy tej samej ulicy... Cóż, do pracy trafię i bez gps.

Michko

Szuwarek, ale chyba nie po to używasz nawigacji żeby dojechać dokładnie np. pod nr 102. Nawigacja ma Cię doprowadzić na daną ulicę, numer sam sobie znajdziesz. Wiem że AutoMapa (też jej używam w samochodzie) przyzwyczaiła nas do takich szczegółów ale czy rzeczywiście jest to potrzebne?