Forum VStromClub Strona Główna VStromClub
Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Testowalem BMW S1000R

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum VStromClub Strona Główna -> Motocykle "niesłuszne" (czyli nie V-Strom)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Coliniak
Motonita



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: in the middle of nowhere

PostWysłany: Czw 10:24, 13 Wrz 2018    Temat postu: Testowalem BMW S1000R

Przez kilka dni miałem w domu wroga numer 1 czyli chłopaka ukochanej mojej córki. Z plusów to, że przyjechał półtoraroczną Beemką.



Dzieci miały plan wyskoczyć na kilka dni na Kaszuby i nad nasze polskie morze. Z racji tego, ze w bawarskim zapierdalaczu ani miejsca do siedzenia dla pasażera ani przestrzeni ładunkowej nie ma, to na miejscu wymyśliłem …na szybkości, oczywiście dla wygody córki, że mogą wziąć moją CBF1000. Kluczyki i dokumenty zostały wymienione i … w sumie nie lubię na czyimś sprzęcie jeździć ale tylko przez pierwsze popołudnie byłem dzielny i się opierałem…w końcu co tam 😊.Pierwsze odpalenie silnika objawiło się dość agresywnym nerwowym pomrukiem, co dało mi do myślenia,, czy aby naprawdę chcę spróbować tego 160 konia. Nie wiem czy z racji wieku i rozsądku czy bardziej tego, ze nie mój sprzęt rozpocząłem od mapy w trybie Rain choć na horyzoncie próżno by szukać chmury 😊. Jedynka i pojechali… Mapa na deszcz zgodnie z przeznaczeniem powodowała jakby lekko ospałą reakcję na odkręcenie manetki (co ciekawe: nie ma tu tradycyjnej linki tylko potencjometr) ale i tak już uśmiech na twarzy. Pierwsze kilometry bardzo ostrożnie, skupiałem się bardziej na jeździe niż zabawą z ustawieniami zawieszenia… bo i po co 😊 i tak twarde albo bardzo twarde jak by miał kije włożone zamiast amorów ale za to trzyma się drogi jak doklejony i do tego te hamulce! Kilkukrotnie przy mocniejszym wciśnięciu klamki czułem jak gałki oczne mają chęć wyskoczyć mi z orbit i ucałować szybkę kasku. BTW…hamulce w CBFie (CBS) są dużo skuteczniejsze i dają większa pewność od tych w Vstromie ale porównaniu z tymi w Beemce to jakby ich nie było wcale 😊. Trakcja, silnik i hamulce zdecydowanie są atutem tego motocykla i to bardzo dobrze wzajemnie zestrojone. Na mapie drogowej motocykl przyspiesza z lekkością torowego przecinaka bez względu czy starujemy od 60 czy 160,,, mała owiewka i opór powietrza i zbyt szybko zbliżające się tyły pojazdów,,,, które były jeszcze daleko z przodu jednoznacznie dają znać, ze już należy odjąć gaz i zacząć zaprzęgać do pracy potężne zaciski Brembo. Co ciekawe, rzędowa czwórka na wolnych nie chodzi na moje ucho tak równo jak powinna..ale może taki urok! Kontrola trakcji działa niezauważalnie w trybie rain i road nie pozwala na oderwanie przedniego koła od asfaltu,,,dynamic nie testowałem,, niech będzie… miękka faja jestem!
Pozycja za kierownica przy moich 183 cm bardzo komfortowa, siedzenie i wyprofilowanie zbiornika jakby pode mnie. Wszystkie przełączniki na swoim miejscu a wskaźniki na blacie czytelne..plus ta żarówka świecąca w oczy przy każdorazowym wjechaniu na czerwone pole obrotomierza 😊. Nie wiem czy to głód jako pierwszy czy rezerwa paliwa zmusiła mnie do powrotu do rzeczywistości i zjazd do pitstopu. Krótka jazda wokół komina przemieniła się w 2 godzinne explorowanie najlepszych zakrętów w bliżej i dalszej okolicy 😊. Popołudnie z grubsza to samo,,,,nuda!
Po popołudniowa inspekcja i moim oczom ukazały się dość słabe/cienkie klocki z przodu. Szybki telefon do serwisu BMW…koszt wraz z rekomendowanym zestawem mocującym,,,cokolwiek to jest po rabacie 650 PLN 😊 i byłyby na drugi dzień do odbioru. Kolejny telefon do właściciela beemki z informacja, ze mógłbym mu te klocki zmienić…ale okazuje się, ze klocki są już w domu zakupione…wiec nici z pracy społecznej. Z racji tego, ze do domu ma 400km postanowiłem już nie jeździć i oszczędzić klocki.
Za 2 dni moto wraca do Berlina i …. Po godzinnym postoju po podróży zaczyna jakby głośniej pracować! Ja dostaje film po whatsuppie i pomimo zapewnień właściciela, ze nie moja wina to i tak już czuje się winny ☹
Godzinę później jest już w serwisie a na drugi dzień serce trafia na stół operacyjny!
Po rozebraniu góry silnika okazuje się, ze jedna z krzywek na wałku rozrządu jest mocno oddarta to samo jest z dźwigienką zaworową współpracującą z tą krzywką. Walek do wymiany i jeszcze kilka pierdów. Dobrze, ze wszystko objęte przedłużoną gwarancją…. wiedział chłopak co robi! Szkoda, ze tak późno ale już mówi, ze następne moto będzie od skośnych….
Moto z 2016 roku, 14 tys przejechane, przynajmniej na moje warunki to prawie nówka. Serwis mówi, ze to known issue! Gacie opadają 😊 jak będę miał wolniejsza chwile to wrzucę fotki rozebranego serducha i wytartych elementów z "bumy".










..a taki ładny był...amerykańcki Smile


Coliniak


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Coliniak dnia Czw 12:05, 13 Wrz 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
geniusz
Motocyklista



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 11:15, 13 Wrz 2018    Temat postu:

Ostatnio jeździłem S1000XR bo myślałem o tym modelu jako alternatywa dla DL dużego. Silnik faluje na wolnych obrotach a przebieg może 5 tyś km czyli nówka Dealer mówi, że to standard ten typ tak ma. Ja w to nie wierzę, może BMW tak ma bo raczej w Japonii to się nie zdarza.
Skrzynia porażka biegi mało precyzyjne wielki problem aby znaleźć "N"
Ogólnie moim skromnym zdaniem BMW jeszcze jest lata świetlne za Japonią.
Teraz po zrobieniu kilku jazd testowych myślę o zmianie na KTM. Mocno poszli do przodu z elektronika to mnie przeraża ale kto teraz tak nie robi. Jechałem Hondą Africa Twin i jak dla mnie za droga za to co daje w dodatku zbyt Off Road kanapa za wąska. A KTM zawsze go chciałem mieć a teraz mogę sobie to marzenie zrealizować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MarioSWD
Motocyklista



Dołączył: 27 Sie 2014
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: SWD

PostWysłany: Czw 15:17, 13 Wrz 2018    Temat postu:

geniusz napisał:
Silnik faluje na wolnych obrotach a przebieg może 5 tyś km czyli nówka Dealer mówi, że to standard ten typ tak ma. Ja w to nie wierzę, może BMW tak ma bo raczej w Japonii to się nie zdarza.
Skrzynia porażka biegi mało precyzyjne wielki problem aby znaleźć "N"
Ogólnie moim skromnym zdaniem BMW jeszcze jest lata świetlne za Japonią.
.


Akurat tutaj prawdę Dealer powiedział. Silniki serii S1000 i K1200/1300 tak mają obroty będą delikatnie falować, do skrzyni trzeba się przyzwyczaić. Zresztą podobnie jest w boxerze, ktoś albo się do tego przyzwyczai albo nie.

Co do Japonii to w jakiej kwestii? że niby japońce się nie psują - bzdura, że są lepsze w prowadzeniu? - bzdura, że są lepiej wykonane - wyposażone - które?

Nie bronię tutaj BMW nie są to motocykle bezawaryjne i idealne, na pewno kultura pracy silnika w niektórych japońcach jest lepsza. Mogę o tym powiedzieć bo miałem japońskie maszyny i teraz swoje drugie BMW.

Ale bawią mnie takie porównania jak ktoś pisze że XR to jest alternatywa do dużego DL'a, motocykl, który kosztuje co najmniej dwa razy tyle. Wyposażenie, zawieszenie jest nie do porównania. To są motocykle z zupełniej innej ligi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chrzanek
Motonita



Dołączył: 11 Gru 2016
Posty: 715
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:15, 13 Wrz 2018    Temat postu:

Fajnie przeczytać, motocykl ciekawy.

Co do hamulców to autentycznie nie jechałem żadnym motocyklem (choć przyznaję że wieloma nie jechałem) który przy osiągach trakcyjnych porównywalnych do DL 1000 miałby tak "penisowe" hamulce. Dobrze że silnik ma znaczny moment hamujący, sztormiak wymusił przyspieszoną naukę międzygazu przy redukcjach co z pewnością przyda się na każdym motocyklu...

Koniecznie muszę się przejechać nowym "tysiakiem", wierze że te nowe heble z radialnym zaciskiem i ABS są w końcu przynajmniej średnie, a chciałbym żeby były dobre.
Motocykle takie jak BMW czy Yamaha mogłyby wywołać u mnie szok Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
geniusz
Motocyklista



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 19:25, 13 Wrz 2018    Temat postu:

Szczerze mówiąc to XR nie warty połowy ceny, którą kosztuje za o co oferuje. To, że ma trochę więcej elektroniki...
Chyba, że znaczek jest tak drogi Cool
Niemcom jeszcze dużo brakuje do perfekcji Japonii. Jeśli są w stanie kiedykolwiek ją osiągnąć.

Patrząc na rozrząd kal jest wykonany to z lekka przekombinowany.
Ni prościej zrobić szklanki i płytki tylko jakieś dźwigienki pośrednie nie wiadomo po co może ktoś mi to wyjaśni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez geniusz dnia Czw 19:27, 13 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MarioSWD
Motocyklista



Dołączył: 27 Sie 2014
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: SWD

PostWysłany: Pią 2:14, 14 Wrz 2018    Temat postu:

geniusz napisał:
Szczerze mówiąc to XR nie warty połowy ceny, którą kosztuje za o co oferuje. To, że ma trochę więcej elektroniki...
Chyba, że znaczek jest tak drogi Cool
Niemcom jeszcze dużo brakuje do perfekcji Japonii. Jeśli są w stanie kiedykolwiek ją osiągnąć.

Patrząc na rozrząd kal jest wykonany to z lekka przekombinowany.
Ni prościej zrobić szklanki i płytki tylko jakieś dźwigienki pośrednie nie wiadomo po co może ktoś mi to wyjaśni.


Przyznam Ci rację, silniki BMW jeśli chodzi o rzędówki są przekombinowane. Wiem o tym doskonale bo na własnej skórze tego doświadczyłem.

Jednakże jeśli chodzi o resztę to nie zgodzę się ze stwierdzeniem iż brakuje niemcom dużo do perfekcji. Motocykle BMW są naszpikowane nowoczesną technologią - chociażby komputery (can) półaktywne czy aktywne zawieszenie, tempomaty itd... wiele można by o tym mówić. Mało który japoniec nawet ma takie rzeczy w opcji. Tutaj marki premium jak BMW czy np Ducati wiodą prym. Ktoś to lubi lub nie.

W mojej skromnej ocenie powiem szczerze tak (mimo iż mam sentyment to Suzuki bo miałem GSXF i DL - a szczególnie do tego drugiego) to niestety jest to marka budżetowa i przegrywa w jakości wykonania z chociażby Yamaha a na pewno z Hondą. Miałem motocykle tych marek z podobnych roczników. Oczywiście plus to cena. Pewnie teraz mnie zjecie ale taka jest niestety obiektywna prawda. Dlatego tylu ludzi zmienia Dl'e czy podobne motocykle na np. Gs'y bo oczekują czegoś więcej. XR to zły przykład bo jest to typowy szybki turystyk nie mający nic wspólnego z grupą sprzedażową Vstroma.

Co do ceny to też się z przedmówcą nie zgodzę. Widziałem te motocykle na żywo i wiem co potrafią tutaj kolego nie tylko płacisz za znaczek ale też za wiele innych walorów, o których nie będę się tutaj rozpisywać.

Chętnie poznałbym Twoje zdanie na temat tej "perfekcji" o której piszesz... . Bo ja słyszę że perfekcyjnym motocyklem jest np. Honda Varedero to po prostu ręce opadają jak się popatrzy na kulturę tego silnika. Perfekcję czy jakość wykonania widać jak się trochę dłubie przy motocyklu, dla mnie patrząc na te aspekty to prym wiedzie Honda, później dopiero marki takie jak BMW czy Yamaha. Niestety Suzuki w tym zestawieniu słabo wypada (porównaj sobie choćby jak wyglądają wiązki elektryczne w Suzuki a np w Hondzie - przepaść). Niestety Cena robi swoje i nie ma tutaj znaczenia czy chodzi o samochody czy o motocykle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MarioSWD dnia Pią 2:19, 14 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reeich
A1



Dołączył: 23 Mar 2018
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 15:31, 14 Wrz 2018    Temat postu:

Troche w tym jest racji suzuki nie będzie nigdy honda skrzynia jest głośna ,silnik chodzi jak sieczkarnia, instalacja elektryczna jest słabiutka mimo to motocykle sa w miarę bezawaryjne i tanie w serwisie czego nie można powiedzieć o bmw.Yamaha i Suzuki to podobna liga.Bmw s 1000rr kosztuje tyle co 2 gsxr1000 a nie jest 2x lepsze .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez reeich dnia Pią 15:34, 14 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Coliniak
Motonita



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: in the middle of nowhere

PostWysłany: Sob 16:26, 15 Wrz 2018    Temat postu:

Na plus ..dobry (sprawny) serwis, beemka jest poskladana i od 2-ch dni jezdzi,, oby tym razem dłużej i bezproblemowo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Motocyklista



Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Rzut beretem od Pyrzowic

PostWysłany: Sob 17:58, 15 Wrz 2018    Temat postu:

MarioSWD napisał:
Co do ceny to też się z przedmówcą nie zgodzę. Widziałem te motocykle na żywo i wiem co potrafią tutaj kolego nie tylko płacisz za znaczek ale też za wiele innych walorów, o których nie będę się tutaj rozpisywać.

A właśnie moim zdaniem powinieneś w tym momencie. Ja szczerze mówiąc zawsze patrzę na dowolne (nie tylko motocyklowe) zakupy przez pryzmat stosunku ceny do korzyści osiąganych za tą właśnie cenę. A do tej pory jakoś nikt nie "wypunktował" zalet, dodatków i bonusów, jakie za wysoką cenę otrzymuje kupujący. NAPRAWDĘ chętnie bym te ekstra zalety poznał. Oczywiście mówię tylko o zaletach związanych z użytkowaniem motocykla na co dzień, a nie z "wodotryskami" używanymi raz na rok, czy wręcz w ogóle nie używanymi, a mającymi tylko tę zaletę, że są i można nimi kłuć oczy znajomych motocyklistów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
geniusz
Motocyklista



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 19:26, 15 Wrz 2018    Temat postu:

Dokładnie napisz co wymiernego dostajesz za tą wyższą cenę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cynek
Forumowy Poeta
Forumowy Poeta



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 3285
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 20:10, 15 Wrz 2018    Temat postu:

Niestety to moto ma bardzo złe opinie co do jakości. A szkoda...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MarioSWD
Motocyklista



Dołączył: 27 Sie 2014
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: SWD

PostWysłany: Nie 11:01, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Tomek_J napisał:
MarioSWD napisał:
Co do ceny to też się z przedmówcą nie zgodzę. Widziałem te motocykle na żywo i wiem co potrafią tutaj kolego nie tylko płacisz za znaczek ale też za wiele innych walorów, o których nie będę się tutaj rozpisywać.

A właśnie moim zdaniem powinieneś w tym momencie. Ja szczerze mówiąc zawsze patrzę na dowolne (nie tylko motocyklowe) zakupy przez pryzmat stosunku ceny do korzyści osiąganych za tą właśnie cenę. A do tej pory jakoś nikt nie "wypunktował" zalet, dodatków i bonusów, jakie za wysoką cenę otrzymuje kupujący. NAPRAWDĘ chętnie bym te ekstra zalety poznał. Oczywiście mówię tylko o zaletach związanych z użytkowaniem motocykla na co dzień, a nie z "wodotryskami" używanymi raz na rok, czy wręcz w ogóle nie używanymi, a mającymi tylko tę zaletę, że są i można nimi kłuć oczy znajomych motocyklistów...


Zalety dla których ja przeszedłem z Suzuki na BMW jest bardzo dużo. Nie chodzi o samą jakość wykonania, ale przede wszystkim o prowadzenie, zawieszenie wyposażenie nie porównywanie bogatsze niż u konkurencji. Dla serii K1200, którą jeździłem podgrzewane siedzenia, manetki, szyba elektryczna, tempomat, zawieszenie elektroniczne podobnie teraz w GS'ie choć on akurat nie ma podgrzewanych siedzeń tempomatu i szyby elektrycznej. Dla kogoś kto chce jeździć turystycznie nie są to wodotryski, których się używa raz w roku. O innych walorach nie będę pisać jak np sam silnik itd... bo to już każdy sam musi ocenić. To jest temat rzeka. Na tą chwilę jakbym miał kupić nowego DL1000 to wolę kupić 5 letniego GS bez zastanowienia. Nie chce mi się tutaj rozpisywać trzeba się przekonać na własnej skórze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nie_ma_wała
A



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 11:45, 16 Wrz 2018    Temat postu:

5 letni GS bardziej pożądany od nowego DL1000....dobre

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jotes
DeTox nie pomoże



Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 2514
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Düsseldorf / Gdynia

PostWysłany: Nie 12:49, 16 Wrz 2018    Temat postu:

nie_ma_wała napisał:
5 letni GS bardziej pożądany od nowego DL1000....dobre


rynek motocykli niestety potwierdza Mario teorie wiec jest wiecej podobnie myslacych ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pyra
Motocyklista



Dołączył: 20 Sie 2017
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 12:56, 16 Wrz 2018    Temat postu:

A nie lepiej zamiast nowego DLa 1000, kupić nowe BeeMWe, może tyci mniejsze , ale o zbliżonej mocy i zwinniejsze od 1200.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prostyelektryk
Motonita



Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią 15:54, 21 Wrz 2018    Temat postu:

Tomek_J napisał:
.... A do tej pory jakoś nikt nie "wypunktował" zalet, dodatków i bonusów, jakie za wysoką cenę otrzymuje kupujący. NAPRAWDĘ chętnie bym te ekstra zalety poznał. Oczywiście mówię tylko o zaletach związanych z użytkowaniem motocykla na co dzień, a nie z "wodotryskami" używanymi raz na rok, czy wręcz w ogóle nie używanymi, a mającymi tylko tę zaletę, że są i można nimi kłuć oczy znajomych motocyklistów...


Kupiłbym Suzuki ponownie gdyby miało światła LED, kontrolę trakcji z czujnikiem pochylenia, wyższy prześwit, system bezkluczykowy, quickshifter, licznik tft z nawigacją i obsługą telefonu i gdyby lepiej trzymało cenę po latach.
Kardan tez jest po stronie plusów.

Do wodotrysków zaliczyłbym ESA, choć nowa generacja z automatycznym poziomowaniem się sprawdza na co dzień.

Uprzedzając pytania dlaczego quickshifter? Bo znacznie lepiej niż ja robi międzygazy przy redukcji i pięknie prycha wydechem.

Też uważam 5-letnie R1200GS za lepszy wybór od nowego DL1000.

PS. co do głównego wątku - jako ojciec myślałbym głównie, co wyniknie z tego co dzieci testują w tym czasie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prostyelektryk dnia Pią 15:56, 21 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Coliniak
Motonita



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: in the middle of nowhere

PostWysłany: Nie 20:22, 23 Wrz 2018    Temat postu:

prostyelektryk napisał:


PS. co do głównego wątku - jako ojciec myślałbym głównie, co wyniknie z tego co dzieci testują w tym czasie.


w takim razie ....przy rodzinie wielodzietnej nie zostałoby mi czasu na jezdzenie motocyklem Smile

pilnowanie 22 letniej córki to IMHO... lekkie sadomaso Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jonasz
Motonita



Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 548
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: trójmiasto -> wielkopolska

PostWysłany: Wto 20:54, 25 Wrz 2018    Temat postu:

nie_ma_wała napisał:
5 letni GS bardziej pożądany od nowego DL1000....dobre

ja tez się muszę zgodzić z przedmówcą...
Sam wybrałem 2 letnią tenere niż nowego DL-a 1000. Cena ta sama a w trenerze mam wal + elektrycznie regulowane zawieszenie, tempomat, grzane manetki, centralkę, kufy, gmole itd. (moto używane zawsze ma dodatki które musisz i tak dodać do nowego a masz to w cenie)

Mimo ze nowym 1000-em jeździło mi się bardzo dobrze to jednak przeważyła cena do możliwości. Serce było za DL1000 ale rozum za ST1200.

Z perspektywy czasu... za same zawieszenie (już nawet nie musi być elektryczne) i tempomat uważam ze było warto.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jonasz dnia Wto 20:55, 25 Wrz 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jonasz
Motonita



Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 548
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: trójmiasto -> wielkopolska

PostWysłany: Wto 21:31, 25 Wrz 2018    Temat postu:

reeich napisał:
Troche w tym jest racji suzuki nie będzie nigdy honda skrzynia jest głośna ,silnik chodzi jak sieczkarnia, instalacja elektryczna jest słabiutka mimo to motocykle sa w miarę bezawaryjne i tanie w serwisie czego nie można powiedzieć o bmw.Yamaha i Suzuki to podobna liga.Bmw s 1000rr kosztuje tyle co 2 gsxr1000 a nie jest 2x lepsze .


Pozwól ze dam Ci przykład na z życia...

DL-a 650 (2004 rok) kupiłem za 15k w 2013 roku.
ST1200 (2014 rok) za 47k w 2016 roku.

czy trenera ST1200 jest 3x lepsza od LD650? - NIE!
ale...

na DL 650 2 razy wyjebałem się w hali garażowej bo nie ma kontroli trakcji (wiem, zależy od jeźdźca ale hala jest mega śliska wystarczy lekko odkręcić i moto tańczy - jeden opanuje inny nie - ja nie opanowałem ale na szczęście gmole uratowały)
ST1200 - ta sama hala odkręcam mantę moto tańczy ale trakcja robi swoje i nie ma opcji żeby Cie pociągnęło. Myślę ze trakcja uratowała mi dupę z 10razy lub wiecej. Ostatnio w deszczu wjeżdżałem ślimakiem na obwodnice (a mam już opony do wymiany) mimo ze mam trakcje leciałem bokiem - ale stabilnie, gdyby nie to to gleba murowana i to nie parkingówka jak w hali tylko konkretna.

Wiec czy watro wydać 3x tyle na coś co ratuje Ci dupę? Moim zdaniem tak!

To nie jest rozważanie czy na tym lepiej czy na tym gorzej ale czy na tym moto z tego wyjdę cało czy nie. Wiadomo wszystko ma granice... ale mówię o normalnej jeździe... deszcz, piasek na drodze itp... 99% czasu te systemy nie działają... ale wystarczy ten 1% kiedy ratują Ci dupę i teraz pytanie... Ile dałbyś za coś co ratuje Ci dupę? Moim zadaniem nie ma na to ceny.

To tak jak z kaskiem... Możesz kupić kask za 200zl i będzie miał atest itd... a możesz kupić za 3000. czy jest 15x lepszy? Oczywiście ze nie. Ale jeśli w razie wypadku ten za 3k Cie ochroni a ten za 200 nie to czy warto oszczędzać?

Tak, jest granica bo np taki za 1000 tez będzie na tyle dobry ze Cie ochroni... Kwestia wybrania kompromisu. Ile chcesz wydać i ile za to dostaniesz...
Każdy ma inne oczekiwania i każdy wybierze to co mu pasuje najbardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaG
Administrator



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4243
Przeczytał: 15 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gocław, W-wa

PostWysłany: Śro 7:37, 26 Wrz 2018    Temat postu:

Mhm. Dl1000 od 2013 ma kontrolę trakcji więc hala garażowa też byłaby opanowana 😉
Sam kupiłem rocznego DL1000 z przebiegiem potwierdzonym 20Kkm, w tej cenie do "wzięcia" były 4letni GS z przebiegiem 80 Kkm lub 3 letnia Tenera z przebiegiem 75Kkm - piszę o potwierdzonych przebiegach, nie o cudownych okazjach z Allegro... Dla mnie decyzja była prosta i wynikała z budżetu.
Teraz po 3 sezonach jestem z niej zadowolony i pewnie jeszcze kolejny sezon przejezdzę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MaG dnia Śro 8:05, 26 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
odyniec
Motonita



Dołączył: 19 Sie 2015
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Śro 10:22, 26 Wrz 2018    Temat postu:

MaG napisał:
Sam kupiłem rocznego DL1000 z przebiegiem potwierdzonym 20Kkm, w tej cenie do "wzięcia" były 4letni GS z przebiegiem 80 Kkm lub 3 letnia Tenera z przebiegiem 75Kkm - piszę o potwierdzonych przebiegach, nie o cudownych okazjach z Allegro... Dla mnie decyzja była prosta i wynikała z budżetu.
takie porównania do niczego nie prowadzą.
Każdy z nas może napisał że kupił coś lepszego. Jeden kupił Suzuki a inny Honde. I obaj są tak samo zadowoleni z zakupu.

Myślę że Jonasz trafnie zauważył, że każdy ma swoje potrzeby. Jeden jest gotów zapłacić więcej za coś co niekoniecznie jest warte dwa razy tyle.

I nie ma co prowadzić takiej dyskusji dalej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez odyniec dnia Śro 10:23, 26 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biblo
moto-psychopata



Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4254
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 78 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa

PostWysłany: Śro 11:35, 26 Wrz 2018    Temat postu:

odyniec napisał:

Myślę że Jonasz trafnie zauważył, że każdy ma swoje potrzeby.


Potrzeby i budżet... I jak się te dwa parametry spotkają, to efektem jest zakup jakiegoś konkretnego produktu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez biblo dnia Śro 14:08, 26 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chrzanek
Motonita



Dołączył: 11 Gru 2016
Posty: 715
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:30, 26 Wrz 2018    Temat postu:

Dyskusja bardziej zmierza w kierunku "Co po V-stromie" niż na temat konkretnego BMW tudzież 4-cylindrowych BMW wogóle Smile

O ile na S1000R pewnie nigdy bym sie nie zdecydowal, to S1000XR zawsze wydawał mi się fajnym motocyklem do tzw "szybkiej turystyki", a silnik tam ten sam (chyba).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum VStromClub Strona Główna -> Motocykle "niesłuszne" (czyli nie V-Strom) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin