VStromClub

deeprunner · Wysłany: Sob 12:14, 26 Mar 2011 Temat postu: 60 km/h - drgania kierownicy

Witam

Kupiłem niedawno dl 1000 , z 2002 roku - od motocyklisty
Wszystko fajnie ale od tygodnia przy ok 60 km /h do 70 km/h mam dragania na kierownicy. jak ją puszczam to wykonuje szybkie krótkie skręcy na lewo i prawo , lewo i prawo .. <-- wiem wiem pięknie to opisałem.
Mieliście może coś podobnego kiedyś ? , zastanawiam sie czy to może coś z oponą ? , cieżarek odpadł z felgi ? ... łozysko na glówce ramy ? .. no nie mam pomysłu. po 70km/h idzie bez zarzutu, zero drgań, puszczem kierownice i idzie prosto
...

roadrunner · Wysłany: Sob 12:30, 26 Mar 2011 Temat postu:

Sprawdź łożysko główki ramy, łożyska koła i nie jeździj tak na miły bóg bo się zabijesz!!

deeprunner · Wysłany: Sob 12:43, 26 Mar 2011 Temat postu:

nie no nie jeżdżę Wink

...zostawiłem moto w serwisie. Ale zastanawiam sie poprostu co to może być zanim dostane fakture Wink

roadrunner · Wysłany: Sob 13:10, 26 Mar 2011 Temat postu:

Jeżeli zostawiłeś moto w ASO to dostaniesz fakturę za wymianę wszystkiego co powinno być w takiej sytuacji sprawdzone, plus kilka gratów zupełnie niezwiązanych z tematem i to jest bardzo otymistyczna wersja...
Oj... wszystkie ASO chętnie bym spalił i zaorał!! Evil or Very Mad

magrafb · Wysłany: Sob 13:27, 26 Mar 2011 Temat postu:

tez mam takie cos ale to jest bardzo "subtelne". To najszybciej lekko "trafiona felga" (zgubiony ciezarekto to by drgalo i to im szybciej lecisz tym mocniej), lub kiepska - zdeformowana opona. Oczywiscie standardowo glowka ramy, tuleje w lagach.

DRUID · Wysłany: Sob 13:35, 26 Mar 2011 Temat postu: Re: 60 km/h - drgania kierownicy

deeprunner · Wysłany: Sob 15:57, 26 Mar 2011 Temat postu:

Jasne że dam znać jak coś bede wiedział. Wiesz ? opony mam nowe. Przejechane mają około 1000 km - Continental'e. Ale z tego co mówił kolega z serwisu to kiedys miał podobny problem i mimo że opona była nowa to niestety waliła po kierownicy i to przy jednej prędkości.
No nic zostaje mi czekac do poniedziałku, fajnie ze przynajmniej serwis dał moto na weekend żebym sobie polatał Wink

, nic wielkiego , taka "motorynka" Yamaha XJ6.
Dziękuje wszystkim za pomoc. Mam nadzieje że kiedyś będzie mi dane poznac was osobiście , a jezeli wybieralibyście sie w strone kotliny kłodzkiej to koniecznie dawać znać !!!

GrzesiekK · Wysłany: Sob 19:02, 26 Mar 2011 Temat postu:

W serwisie nich Ci wyważą przednie koło - jest jedną ze składowych problemu i zapewne ciężarek odpadł .

PS uciekłem dziś rano bez pożegnania , bo niespodziewanie dostaliśmy wypis ...... Very Happy

Mlody · Wysłany: Sob 19:18, 26 Mar 2011 Temat postu:

Masz kufer centralny? Jeżeli tak to go ściągnij i zobacz czy drania występują. Zerknij czy opona nie wyząbkowana.

konra.dzik · Wysłany: Sob 19:38, 26 Mar 2011 Temat postu:

deeprunner · Wysłany: Sob 19:50, 26 Mar 2011 Temat postu:

mam kufer centralny , sprawdzałem jak bez niego sie zachowuje , ale bez różnicy. Zbliża sie 60 i trzepanie. po 70 wszystko ok. Opona jest nowa i tył u przód, więc może też byc tak że cieżarek odpadł. W poniedziałęk bede wszystko wiedział to dam znać. Mam nadzieje że to jakaś bzdura a nic poważnego.

Adamar · Wysłany: Sob 21:13, 26 Mar 2011 Temat postu:

Miałem ten sam objaw na starych oponach, właśnie od 60 do 70 a potem ustawało, zrób to co pisze Młody i Konra.dzik. Wymieniłem opony tydzień temu i jak ręką odjął, ale ja byłem świadomy że mam wyząbkowaną oponę, nie jest to bardzo groźne ale dyskomfort jest Smile

Wymień opony i z bani Smile

Ps: Tu o tym pisałem zobacz jak moje stare kapcie wyglądały:

http://www.vstromclub.fora.pl/opony-kola,38/opony,191-275.html

Otzi · Wysłany: Sob 21:49, 26 Mar 2011 Temat postu:

Jeżeli masz TrailAttacki to słyszałem, że taka sytuacja jest normą. Powodem jest wada fabryczna przedniej opony.
TUTAJ też o tym było

magrafb · Wysłany: Sob 23:03, 26 Mar 2011 Temat postu:

Chlopak pisze ze objaw ma przy 60 a potem ustaje, a wy mu piszecie wszystkie banialuki zaslyszane (wyczytane na forach i klepiecie byle klepac). Kufer oczywiscie moze byc przyczyna "falowania" motoru ale nie drgania przedniego kolo i to jeszcze przy 60. (przy 160 jak jest opor powietrza.
Niewywazone kolo pomyslmy: wirujaca masa zaczyna drgac, wiec im szybciej jedziesz tym szybciej-intesywniej drży i nagle przy 60 magicznie ustaje - bzdury.
Masz kolego moto w serwisie to tylko aby dobrze i tanio zlokalizowali usterke to daj info co to powoduje. Czesto sa to naprawde glupie sprawy.

RaY · Wysłany: Sob 23:47, 26 Mar 2011 Temat postu:

na moje oko jak powyżej pisali - łożysko główki lub opona kwadratowa.

letko · Wysłany: Sob 23:56, 26 Mar 2011 Temat postu:

DRUID i Adamar mają rację. Gdybyś miał moto u siebie to sprawdź opone.
Po prostu "pogłaszcz" ją dłonią. Jak wyczujesz (a jestem tego pewny) pod dłonią nierówno "wygryzioną" powierzchnie opony to tylko wymiana na nową Ci pomoże.
Miałem to samo jak trzymałem kierownice nic się nie działo, aj ak puściłem właśnie przy szybkości 60 / 70 km/h to miałem strach czy mi się ją uda jeszcze chwycić. Po wymianie opon na nowe problem zniknął.

magrafb objawy niewyważenia koła właśnie tak się objawiają i to przy pewnych szybkościach. W samochodach najbardziej odczuwalne niewyważenie kół występuje przy szybkości pomiędzy 90 a 120km/h później się trochę uspokaja i znowu powyżej 140km/h się wzmaga.
Ale to tylko moje spostrzeżenia po prawie 30 latach w tym zawodzie i nie musisz się ze mną zgadzać.

magrafb · Wysłany: Nie 18:56, 27 Mar 2011 Temat postu:

pzimon · Wysłany: Pon 0:17, 28 Mar 2011 Temat postu:

Miałem to samo u siebie. Niestety u mnie wydało się, że kupiłem moto z walniętą felgą. Okazało się, że felga jest naprawiana. Przy tej prędkości chodziła lekko na boki. Dodatkowo jeszcze była uderzona z przodu i chodziła góra-dół. I co ciekawe, dwa razy byłem wyważać koło i nic nie wyszło. Proponuje sprawdzić wizualnie czy nie bije gdzieś koło i czy nie ma śladów ew. naprawiania.
U mnie najbardziej odczuwane było "pulsowanie" kierownicy przy 50-60km/h, a powyżej 140km/h zaczynały się bardzo denerwujące drgania.

deeprunner · Wysłany: Pon 6:42, 28 Mar 2011 Temat postu:

bibop · Wysłany: Wto 12:24, 29 Mar 2011 Temat postu:

ja podepnę się pod opinie kolegów od zjechanej opony.
Ja miałem TrailAttacka i też mi wibrowało. Na Mitasach E10 nie ma tego efektu, a to kostka (i też już po 4kkm).
Teraz zamówiłem TrailAttack "Z" i zobaczymy czy będzie to samo.

Jak masz Conti to na 90% jest to wina przedniej opony... co do opinii czy jeździć czy nie to moja jest taka, że jeździć.

Wyważanie koła nic nie da, przerabiałem temat i było to samo. Nie wiem czy łożysko główki ramy pomoże bo ja wymieniłem razem z oponą.

Otzi · Wysłany: Wto 14:20, 29 Mar 2011 Temat postu:

Na nowych TrailAttackach mam to samo. Ewidentnie wada fabryczna opony.

bibop · Wysłany: Wto 15:51, 29 Mar 2011 Temat postu:

a masz nowe z "Z" czy bez bo nie pamiętam?

SoA · Wysłany: Wto 22:19, 29 Mar 2011 Temat postu:

Miałem podobne przygody z CBF. Jak się okazuje podobne objawy, a powody mogą być różne. Kierownica dostawała drgań przy różnych prędkościach. Po wielu oględzinach powodem okazała się nierówno wytarta opona. Choć nic na to nie wskazywało Smile

Otzi · Wysłany: Śro 7:08, 30 Mar 2011 Temat postu:

bibop · Wysłany: Śro 8:38, 30 Mar 2011 Temat postu:

To ja zrobię test tej z "Z" bo chyba jeszcze nikt jej nie kupił... mam nadzieję, że do końca tygodnia dojadą i w sobotę je założę.

deeprunner · Wysłany: Czw 8:23, 31 Mar 2011 Temat postu:

opona! ... winna była opona. Niby nowa , niby wszystko ok ... ale założono inną i problem minął. Trail Attack - praktycznie 1000 km najechane .. i lipa.
ciesze sie bo prześwietlili całe moto i nic nie znaleźli , wszystko sprawne Wink

dzięki jeszcze raz za pomoc i spokojnego , słonecznego , i zdecydowanie motocyklowego weekendu życze Wink

mikmac · Wysłany: Czw 9:20, 31 Mar 2011 Temat postu:

jezeli to byl TA bez literki Z to ten problem jest dosc znany i powszechnie walkowany - wada konstrukcyjna opony. Na Zetkach nic sie nie powinno dziac, a TA maja bardzo dobre opinie jako opona uzytkowa.

roadrunner · Wysłany: Czw 10:24, 31 Mar 2011 Temat postu:

magrafb · Wysłany: Czw 19:11, 31 Mar 2011 Temat postu:

roadrunner · Wysłany: Czw 21:39, 31 Mar 2011 Temat postu:

Miałem w mojej "karierze" kilkanaście już motocykli a "japoniami" jeżdżę od 96r. pobijesz mnie?? Znam takie i podobne przypadki nie z forum tego czy innego i nie litaratury fachowej a z AUTOPSJI, doświadczenia kolegi z podwórka, który prowadzi warsztat motocyklowy od początku lat 90, oraz kolegów motocyklistów ze stażem większym od mojego. Na pewno nie wiem wszystkiego, ale wiem sporo i różne żeczy już widziałem, twoje twierdzenie natomiast, że przy pewnej prędkości koło może bić a przy innej nie - to bzdura, jest po prostu śmieszne!!
W mojej Afryce np. takie objawy miałem z powodu wybitego, krzywo osadzonego łożyska główki ramy i luzów na tylnym zawiasie i co Ty na to??
Przy okazji koła motocyklowe jak najbardziej wyważa się dynamicznie, chociaż statycznie jest dokładniej, nawet sam się w to bawiłem...
Gdybyś nie wiedział gdzie wyważyć dynamicznie koła do moto to śmiało mogę polecić kilka dobrych warsztatów.

Adamar · Wysłany: Czw 22:14, 31 Mar 2011 Temat postu:

Bardzo byś się zdziwił twierdząc że im wolniej tym mniejsze, przeczytaj jeszcze raz post Letko ze zrozumieniem, zresztą dla ludzi którzy już parę lat jeżdżą samochodami i motocyklami to żadna nowość, sam miałem przypadek że przy prędkości 20-30 km/h kierownica w aucie „waliła” na około 1/5 obrotu, a powyżej 140 najczęściej wibracje są częstsze, nie pisząc o innych zakresach prędkości. Paru z nas miało w motocyklach właśnie w zakresie 50/60/70 bicie opon motocyklowych z różnych powodów (wada opony lub wyząbkowanie), nie mniejszej i nie większej. Zarzucanie komuś że nie czyta ze zrozumieniem lub