VStromClub

Gość

Witajcie,

Planuję w przyszłym roku wyprawę motocyklem na Bliski Wschód (Turcja, Syria, Jordania). Trasa nie jest jakoś kosmicznie długa - około 8 tyś km. Czy waszym zdaniem zakup DL-ki jest dobrym pomysłem na taką wyprawę? (budzet jaki mam na moto to około 15 000 zł). Będę wdzięczny za porady i przemyślenia.
Rozważam jeszcze Transalpa, jednak DL podoba mi się bardziej.

Patryk

Peterp079

Popatrz na dział Fotorelacje z wypadów i wycieczek.

roadrunner

Jeżeli jedziesz sam, to zdecydowanie DL-650!
Kurde, też bym się chętnie w taką trasę wybrał, zwłaszcza że mam znajomych w Ammanie...

ologc

Gość

mradom

Zadam pytanie z innej beczki.
Jakie macie (Ty i zonka) dotychczasowe doswiadczenia z podrozy na moto?
Twoja trasa to spore wyzwanie.

/mr/

Tipor

Wow... na dwa motocykle z połówką Very Happy

to miła perspektywa.
A co do pytania to musisz także pomyśleć iż do tych 15 000 za maleństwo (prawdopodobnie) będziesz musiał dorzucić coś przy najbliższym przeglądzie. Ja niestety dorzuciłem ok 2000 przy naprawie sprzęgła i innych dupereli, których nie udało się stwierdzić przy oględzinach przed zakupowych. Co prawda ja mam rocznik 2002. Ogólnie na dłuższe trasy z załadunkiem maleństwo świetnie sobie radzi i nie narzeka, kanapa jak i pozycja b.wygodna polecam Wink

Oczywiście chodziło mi cały czas o DL 1000 Laughing

roadrunner

MaG

Jeżeli jedziecie na dwa motki to warto rozważyć pojechanie w dwa takie same - ogranicza to liczbę i wagę niezbędnych części zamiennych do zabrania. Skoro żonka na f650gs to może Ty również (tylko w wersji Dakar)?
Jeśli V-strom to doposaż się w porządne osłony silnika i może chłodnicy - Syria to już częsty szuter i grubszy tłuczeń pod kołami. Ja bym na taką trasę szukał czegoś z 21" z przodu, ale ja jestem inny... Smile

Dwóch moich znajomych było w tym roku w podobnej trasie Turcja-Jordania-Syria na f800gs i Varadero, Varadero 300 km zrobił na holu za gs-em bo od kamienia zrobiła się w silniku dziura... Więcej znajdziesz na:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak Ci się taki pech przydarzy to czy będziesz na Transalpie czy na KTM-ie wfekt będzie ten sam, weź linkę.. Smile

Gość

jakubdl1000

Patrix ja jeżdze 2 lata DL 1000cem, obecnie jest na sprzedaż i osobiście ze wzgledu na moje plany wyjazdowe tam gdzie sa gorsze drogi szukam zmiany na Honde AT. DL da rade spokojnie na każdym twardym podłożu szutrowym i tym podobnym i jeśli chcesz sobie miło tam dojachac po czarnym to DL bedzie doskonały, jeśli nie zależy Ci na prędkości i lubisz spokojna jazde to szedłbym w kierunku enduraka na szprychowanych kołach, oponu detkowe i przód koo 21.
Ja poprostu lubie jeżdzic złymi drogami, im mniej asfaltu tym bardziej jestem zadowolony lubie robic sobie "pod górkę" i nigdy do celu nie jade najłatwiekszą drogą stad moje plany zmiany motorka.
Jeśli jeszcze nie nabrałeś ogłady, bo te 5000km to mało, to moze spróbój enduro, spodoba Ci sie i nie bedziesz myślał o szosowych sprzętach, jeśli jestes podróżnikiem to sie pewnie sprawdzi co mówie Smile

Gość

jakubdl1000

nooo, jest kawałek a ilekroć szukam motocykla to wszystko jest na południu wiec tam pewnie znajdziesz, zadowolony byłbyś tez z yamaha XT 660 R i za te pieniadze można znaleźć bardzo ładną sztuke [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

roadrunner

jakubdl1000

no niestety teraz robia motocykle którymi można pojechac po fajki albo bułki, nic porządnego bez gruntownej przeróbki sie nie nadaje do jazdy

DICTUS

Witam

Nie ukrywam, że rozbawił mnie ten wątek Smile

Kolego powtórzę to co już napisali koledzy: JEŻELI WYBIERASZ SIĘ SOLO TO KUPUJ DL650 I NAWET SIĘ NIE ZASTANAWIAJ! JEŻELI CHCESZ PODRÓŻOWAĆ WE DWOJE I Z MAX BAGAŻEM DL 650 OMIJAJ SZEROKIM ŁUKIEM, że o HONDZIE TRANSALP NIE WSPOMNĘ!!!! NO CHYBA, ŻE INTERESUJE CIE SPACER FARMERA Smile

)

Powodzenia i do zobaczenia na szlaku Smile

jakubdl1000

a to widzieliście? dookoła Świata, sami sprawdźcie czym
[link widoczny dla zalogowanych]
Gośc gdzies pisze ze DL650 pali mu 6 litrów przy 120km/h, śmieje sie z tego. bo mi tyle pali przy 150/160 na autostradzie moj tysiac, z tego wynika ze jeśli ktos lubi choc troche szybkosci mały DL na nic sie tu nie zda - to w ramach info dla autora tematu

DICTUS

Witam ponownie

Myślę, że zużycie paliwa to kwestia mniej istotna. Nakręciłem ponad 27 tyś km na moim DL650 we dwoje podczas dwóch sezonów i już na dl650 we dwoje nie wsiądę!!! Tyle w tym temacie.

Dlaczego????

Odpowiadam krótko: NUDY NA MAXA!

Pozdrawiam

roadrunner

Jestem pod wrażeniem! Ciekawe kiedy ten DL zacznie im się konkretnie sypać, bo pod takim obciążeniem to raczej nieuniknione, nawet w Viadrze w drodze nad Bajkł rama się łamała...

jakubdl1000

widziałem tez filmik o dwóch anglikach którzy na dwóch DL650 każdy solo Świat objechali dokoła ale nie moge go teraz znaleźć, wiem że na koncu był podany e-mail adress do nich, trzeba poszperac w YouTubie zeby znaleźc.
Wiec to nic takiego, mysle ze tez bym wsiadł na DLa i pojechał do Azji ale kto mi da 2 miesiace wolnego hehe. Jest czego zadzdroscic takim ludziom

bibop

[link widoczny dla zalogowanych]

miccal

wszystko można ,, podobno nawet r1 dookoła afryki,,
ja powiem tak - wole swojego sprawdzonego dl a niż stara afri , wiem ze to 2gie łatwiej naprawić , ale jakoś odpukać jestem przekonany ze v strom którego mam od nowości i nikt przy nim nie rzeźbił nikt nie objuczał go 260 kilogramowym balastem, nie latał z prędkością światła po bezdrożach będzie mi długo służył.
do autora wątku - każdy motocykl został przez konstruktorów stworzony do czegoś, to widać, dopóki będziemy tka go wykorzystywali będzie dobrze, wiec to ty powinieneś wiedzieć czego oczekujesz czego chcesz

a ze ja jak i wielu użytkowników cenimy sobie uniwersalizm maszyny zachowując zdrowy rozsadek to jeźdźmy v stromem, wiem ze i dl potrafi znieść paliwo w mongolii!

(na dniach podrzucę na forum relacje z Rajdu Katyńskiego , napisze czym ludzie jeździli,i co się psuło, co słyszałem:))

Scorpio74

to widzieliście? dookoła Świata, sami sprawdźcie czym
[link widoczny dla zalogowanych]

no akurat mam okazję znać brata tego osobnika co jedzie dookoła świata. I wiem, że z pełną premedytacją wybrał ten sprzęt bo testował sporo.

roadrunner

Kolego, to już 3 link do tej samej strony w tym temacie, czytałeś go w ogóle?

Scorpio74

czytałem a wkleiłem, że odnoszę się do tego tematu i to wszystko

bibop

jasio

To i ja dorzucę swoje 2 grosze...

Dl 650 zrobiłem w tym roku prawie 11kkm.

Dłuższe wypady zawsze z plecaczkiem i pakunkami - top case i sakwy boczne (kufry w planach).

To fakt, jeżdżę spokojnie jednak ciężko mi się zgodzić z DICTUSEM co by tak skreślać z miejsca małego Dl jako turystyka dla 2 osób.

Ok, non stop po autostradach z prędkością 160 km/h to nie jest jego optymalne przeznaczenie ale np. w Bieszczadach czy w okolicach mazurskich jezior spisywał się na medal.

Przyszły rok planujemy Rumunię i akurat tym, że nie ma toto 100 KM martwi mnie najmniej.

Do posiadaczy 1000 - ja wiem, że spalanie to nie priorytet i że nasi młodsi bracia na autostradzie palą prawie porównywalnie do waszych 1000 (Warszawa-Poznań - prawie cały czas ponad 160 i spalanie poniżej 6 l) ale po Bieszczadach w 2 osoby i kufrem wyszło poniżej 4 l...

Szuja

nie wkur***cie mnie Laughing

, mi pali od 6,5 przy zwapnialym motorzeniu i do 9,5 w miescie przy zabawie i na trasie powyzej 140 km/h. W dwoch serwisach powiedziano mi, ze to normalne spalanie dla takiego motka... .

A tak na marginesie, czlek zarezerwowal sobie 26 dni na podroz, to chyba 650tka zmiesci sie z dojazdem i powrotem, bez zapierd**ania. Nigdzie nie widzialem wpisu, ze skora na plerach ma sie marszczyc od pedu powietrza.... Poza tym chlop jedzie sam na moto, kobita na drugim, a to jakos wplywu pewnie nie bedzie mialo na mozliwosci 650tki Laughing

roadrunner

Gość

Mlody

Kliknij sobie w moją ikonkę ze spalaniem. Zobaczysz wykresy spalania z ostatnich 30tys km. Średnio na wyjazdach z pasażerem + 3 kufry było 5-5,5 litra na 100km.

Szuja

Patrix, ja pisalem o spalanu w dl 1k

Scorpio74

u mnie też możesz kliknąc na ikonkę i masz wszystkie spalania wraz z opisaniem jak jeździłem, czy trasa i jak załadowany

dodam jeszcze, że na trasie z plecaczkiem i pełnym bagażem (mam 3 kufry a na górny montuje jeszcze worek 50 litrowy z namiotem, śpiworami itp) jadę tak 120-150. Powyżej ze względu na obciążenie i moje gabaryty za bardzo mi już wieje.

Gość

jasio

Roadrunner jeśli chodzi o szutry i max załadowanie to w czym 1000 będzie lepszy od 650 - przecież po tych szutrach nie zapierd..... do odcinki. Redukujesz bieg w dół i różnica mocy w takiej sytuacji moim zdaniem nie ma znaczenia.

Co do spalania - po 11 kkm średnio mam 4,54. Max 5,5 to autostrada, min. 3,8 to podziwianie bieszczadzkich krajobrazów (w 2 os.).

Jeśli założysz dla jednej osoby z pokaźnym bagażem przy spokojnej jeździe średnio 5 l to myślę, że jeszcze jakiś zapas Ci zostanie...

bibop

jak wiadomo, spalanie zalezy od wielu czynnikow i kazdy ma inne. Co wiecej, zalozenie mniejszej zebatki na tylne kolo powoduje zmniejszenie zuzycia przy stalej predkosci na dlugich przelotach. Przy 10kkm to juz pewnie da sie to zaobserwowac.
Jak rowniez widac, motocykl motocyklowi nie rowny bo jedni na 1000-cu spalaja 6l, a Szu i V-Told potrafia i po 8 Smile

jestem tego samego zdania co jasio, ze przyklad szutrow nie jest tu najlepszy bo nikt tam nie paluje z plecaczkiem i obciazeniem tak wiec nie widze problemu jazdy malym DLem. Jak jedziesz po dziurawej szutrowej drodze to czy to bedzie ktm, bmw czy super penera to i tak bedziesz jechal spokojnie zeby nie zaliczyc gleby i nie rozwalic sprzeta (tak, wiem, na wspomnianych motocyklach pojedziesz 10km/h co spowoduje, ze otworzysz wczesniej browar Wink

). Po skandynawskich szutrach jechalem 80 i szybciej i nic sie nie rozawlilo, a motocykl jechal az milo.

co do "zakladania" spalania to ja zawsze zakladam 5,5l/100km. Jak jade z pasazerem to tak nie wariuje, a jak jade sam to zawsze troche mocniej sie kreci wiec i spalanie wychodzi wieksze. Jak planujesz zrobic szybki przelot gdzies (np. 300 km po katowickiej) to lepiej zalozyc spalanie 6l. Najwyzej zostanie nadwyzka $$, ktora zawsze mozna wydac na "przelew" Wink

EDIT:
No i raczej kolega nie bedzie sie zapuszczal w niewiadomo jaki teren skoro jego kobieta jedzie tam na sv-ce Smile

roadrunner

Szuja

ANDRZEJ

Witajcie - czytam wasze wywody na temat moto i powiem że najlepiej jakby DL mógł sie zmieniac jak matrix , jak jazda w dwie osoby z pakunkami to w GS 1200 Dakar , jak jazda w pojedynke to w GS 1200 nie Dakar , itd itd . Może odrazu kupmy GS i w tedy kazdy bedzie zadowolony i piał z zachwytu jaki to GS jest super . Może jest , jezdziłem i GS 1200 ale moja zarobki nie pozwalaja na jego kupno .
Przychylam sie do wypowiedz kolegi - kazde moto jest dedykowane do czego innego , dobrze że Dl chodzi po szutrze a i w gorszy teren pójdzie . Co do predkosci to dobrze że ma to co ma ( myśle o 650 ) dłużej sie pozyje . Co do cięzaru to powiem na swoim przykładzie dwie osoby 3 kufry 12000 km predkosc przelotowa 120 do 140km?h 21dni w drodze i nie mam powodów do narzekan . Co z tego że tylna opona do wymiany , spalił troche oleju , ale dojechał, zwiedził i przyjechał do domu , pod wzgledem mechanicznym bez problemu .
Kazdy musi sobie sam odpowiedzic co potzrbuje i do czego . najlepie miec w garazu DE ela , crossa szlifierke i bóg wie co jeszcze , ale kogo na to stac ?

Pozdrawiam

roadrunner

Kolego Andrzej, rozmawiamy tutaj o motocyklu dobrym na długą wyprawę po niekoniecznie dobrych drogach, jeżeli zrozumiałeś że GS 1200 będzie najlepszy, to bardzo źle zrozumiałeś, bo nikt niczego takiego nie powiedział. A tak konkretnie to GS 1200 nie jest dobrym motocyklem i na taką wyprawę się zupełnie nie nadaje, 1150 albo nawet stare 1100, to co innego, ale to moja opinia. Mówiąc o wyjeździe w taką trasę w 2 osoby, KTM 990 Adventure albo wspomniany GS1150 do tego celu jest dużo lepszy niż DL650 czy 1000, ale na pewno nie za 15 tys. zł które na ten cel ma zamiar przeznaczyć autor tematu. Mówiąc o kilku motocyklach w garażu... Niektórzy je mają, ale większość szuka złotego środka, którym np. może być DL650, ja nie jestem do końca zadowolony z mojego obecnego motocykla, ale ścigacza nie chciałbym mieć nawet za darmo!

ANDRZEJ

Ja wyraziłem swoją opinie ,nie mam za dużo kasy wiec kupiłem DL 650 jako srodek uniwersalny który ma może za mało mocy ale inne moto maja jeszcze mniej , wazne że jest prawie bezawaryjny .Fakt 15000 zł nie wystarczy na beemke .

brzydal

Odnosnie spalania 650tki mozna ksiazke napisac. Wink

Ogolnie po 21,5k km srednie oscyluje wolol 5,5l/100km (nalezy tu dodac ze przemieszczam sie raczej 'dynamicznie', ale jeszcze nie szalenie)

Minimalne spalanie !!! 3,5 litra !!! na 18,5l przejchalem ponad 520km wracajac ze slowacji z pogieta tylnia felga. Generalnie rowne toczenie sie 80-90max po prostej nie wchodzac praktycznie powyzej 3,5-4k na obrotomierzu. Usnac mozna albo porobic zdjeia wszystkiemu naokolo. Wink

Smigajac zas autostradami 160-170 (z kuframi) spalane na poziomie 7-8l/100km jest jak najzupleniej normalne. Wink