VStromClub

pawel

WItam.
Mam taki mały proble.W czasie jazdy na 2 lub 3 biegu w granicach 3 tys obrotów coś mi wyje tak jak w polonezach zajechane mosty.Pisze ze na 2 i 3 biegu i w takiej granicy obrotów bo póżniej to szum wiatru i nic nie slysze czy dalej coś mi tam wyje.
Czy ktoś może wie co to może byc??
Najgorzej to słychać jak zjeżdżam z lekkiego wzniesienia na biegu i hamuję silnikiem.

adi-049

Może , łańcuch masz suchy?może łożyska w kołach? może opony (ciśnienie)?
trudno stwierdzić bez odsłuchania i sprawdzenia

roadrunner

Albo łożysko np. sprzęgła... Przejedź się bez kasku i posłuchaj... Jeżeli hałas pojawia się/narasta wraz ze wzrostem prędkości to może być coś z tego o czym napisał ADI, jeżeli przy określonych obrotach natomiast, to problem leży w silniku. Żeby coś potwierdzić lub wykluczyć trzeb określić w jakich konkretnie okolicznościach pojawia się ten hałas.

pawel

dziękuję za informacje.Na dzień dzisiejszy wykluczyłem już silnik i sprzęgło.Prawdopodobnie napęd tak hałasuje bo to aż podnóżki drżą przy prędkościach rzędu 40 do prawie 60 km/h.
dziękuje za informację Wink

konra.dzik

Proponuję również redukować biegi bo przy 40km/h na szóstym to niezdrowo.

jakubdl1000

jaki dl jaki przebieg, sprawdź łożysko zębatki tylnej jak masz watpliwosc to wymin - nowka najwyzszej jakosci 40zł w sklepie z łozyskami i bedzie ciszej. u mnie przy 30000 na tym samym łańcuchu zaczoł on mocniej hałasowac, trzebabyło smarowac czesciej. łozysko sobie wymieniłem bo uznałem ze to nie duzy wydatek jak kolo juz zdjęte

zlociutki

A moze to silnik pomrukuje do Ciebie , niech to osłucha ktos inny moze niepotrzebnie sie martwisz???

thekamil

u mnie kiedyś dzwonił łącznik z gmoli givi

bibop

u mnie "dzwoni" lewy podnozek pasazera jak jest zlozony.
dzwoni w okolicy 5krpm

jakubdl1000

wczoraj zmianilem napęd, teraz jest o wiele ciszej, moze masz poprostu łańcuch juz wyciagniety i hałasuje

roadrunner

Jakub, nowy napęd będzie cichy przez jakieś 200-300km, zacznie grzechotać jak się wychlapie z niego orginalny smar.

cornmencita

Witka!Tak jak pisał jakubdl1000 dużo problemów przysparza łożysko umieszczone w piascie tylnej zembatki.U mnie było baaardzo zużyte i zardzewiałe jak pies.Powodowalo sporo grzechotania przy właśnie takich małych prędkościach.Dodatkowo powodowało taki mało fajny odgłos przy wbijaniu jedynki (K L A N G).Przy okazji przerabiałem tulejki dystansowe aby tylna zembatka znalazla sie o 2mm blizej kola.Oryginalnie w K2 i K3 jest zbyt duze odsadzenie i dlatego to łożysko zużywa sie zbyt szybko oraz nie da rady idealnie ustawic napedu(kożystając z lasera zembatki nigdy nie były w tej samej płaszczyżnie).

pawel

skoro wymiana tego łożyska to nie taka droga sprawa to wymienię je.moto ma 28tys przebiegu a kupiłem jak miał 25 a nie wiem czy było kiedyś już wymieniane.Będę spokojniejszy Smile

a później najwyżej jak to nie podziała to wymienię napęd.

marlon777

cichy73

Witam.

Odświeżam temat. Też mi coś wyje jak w starym polonezie Smile

. Szczególnie na 6 biegu i przy odkręceniu gazu.
Paweł, może już znasz przyczynę ?

Pozdrawiam