VStromClub

monkw

Cześć,

Od marca jestem posiadaczem DL 650 rocznik 2008. W połowie kwietnia wymieniłem w nim olej. Podczas wymiany na magnesie na śrubie do spuszczanie oleju znalazłem opiłek metalu. Nigdy wcześniej nie widziałem żadnego opiłka metalu i nie wiedziałem co o tym myśleć. Dzisiaj na forum znalazłem temat o uszkodzonej panewce i w 3 sekundy się cały spociłem. Od razu pomyślałem że być może mam walniętą panewkę i dlatego znalazłem opiłek. Opiłek wyglądał trochę jak obcięty paznokieć był zaokrąglony - trochę jak by się urwała kawałek gwintu ze śruby.
Co do samej pracy silnika to nie wiem czy jest źle czy dobrze, na moje laickie oko jest chyba dobrze, wydaje mi się że czami na wysokich obrotach jak puszczę gaz i hamuję silnikiem to słyszę jakiś metaliczny dźwięk ale to chyba skrzynia biegów (moja stara Honda CB500 zachowuje się podobnie). Po czym mogę poznać czy mam uszkodzoną panewkę w DL-u? co może znaczyć ten znaleziony opiłek? Proszę o poradę.

krzysiekjx1

po to jest tam magnes żeby przyciągał takie elementy i nie pozwolił im na kolizje z trybami Smile

wszelkie większe elementy zazwyczaj pochodzą ze skrzyni biegów i nie ma co panikować Smile

Szuja

po wpisaniu w google'ach "opilki miska olejowa" nie do konca wychodzi, ze "nie ma co panikowac". Dotarty silnik, zdrowy silnik nie powinien generowac duzych (stosunkowo) opilkow. A magnes ratuje silnik przed wiekszymi problemami niz np wspomniane panewki

monkw

eh, w przyszły weekend planuję zrobić 100km zobaczę jak się zachowuje w trasie, chyba innego wyjścia nie ma jak monitorować co się będzie działo.

Matt

Ja się znam na tyle, że opiłków nie powinno być. Jak są to wiedz, że coś się dzieje - i tu moje kompetencje się kończą, a zaczyna się szukanie mechanika.

monkw

hmm ma to sens. Znacie jakiegoś speca/dobry warsztat we Wrocławiu ?

Cały weekend czytam o panewkach w DL i wszędzie piszę że jak jest z nimi problem to silnik łupie tak że od razu wiadomo o co chodzi. U mnie nic nie łupie, a na magnesie znalazłem tylko 1 opiłek. Jutro zadzwonię do serwisu ASO i popytam co o tym sądzą.

raaban

podejrzewam ze to najprawdopodobniej bedzie kawaleczek zwoja gwintu z miski olejowej

Creed

też miałem raz taki kawałeczek na śrubie ale stwierdziłem że jak przy następnej zmianie tez będzie to wtedy zacznę się martwic ale jak na razie trzecia zmiana oleju i czyściutko na magnesie śruby jeśli chodzi o opiłki Smile

Floydoo

Jezeli wyglada to jak kawalek gwintu, to najprawdopodobniej gwint miski, wiec go dobrze sprawdz zanim nalejesz nowy olej, zeby potem nie mial niespodzianki.

Ja przy pierwszej wymianie wykrecilem korek razem z gwintem, bo poprzedni serwis przeciagna moment dokrecania, a ja zostalem z reka w nocniku, jedynie tulejowanie mnie uratowalo.

monkw

To chyba najrozsądniejsze wyjście. To ewidentnie wyglądało na kawałek gwintu. Wielkie dzięki za rady Smile