VStromClub

Leszek

Zgasł w trakcie jazdy, przekręcenia kluczyka w stacyjce nie powoduje żadnej reakcji. W pozycji stacyjki "parkowanie" działają kierunki i światła postojowe. Alarm też działa.
Bezpieczniki pod siedzeniem sprawdzone, wszystkie OK.
Szukając przyczyny awarii znaleźliśmy luźną wtyczkę (dochodzą do niej dwa przewody, jeden pomarańczowy z zielonym paskiem, drugi czarny z białym paskiem) znajdującą się za chłodnicą i pod filtrem powietrza.
Niestety nie ma gniazdka do tej wtyczki.
Czy w Waszych motorach też jest taka wtyczka i czy ktoś ma pomysł jak uruchomić moto???
Będziemy wdzięczni za pomysły na rozwiązanie problemu.

jaro

To jest gniazdo grzanych manetek. Jeśli nie masz ich zamontowanych "fabrycznie", to gniazdo powinno wisieć luzem.

Leszek

dzięki za info jaro, jeden problem rozwiązany, główkujemy dalej nad resztą przyczyn awarii

bibop

przekrecenie kluczyka powinno "odpalic" pompe paliwa (takie "szumienie"). jezeli nie slychac to sprawdz czy sie zlaczka nie rozpiela.
mogl tez spasc przewod paliwowy, tez sprawdzcie, jest zaraz obok wiazki do pompy.

sprawdz tez czy sie czujnik rozlozonej stopki bocznej nie popsul.

cynek

Bez zapietego biegu nóżka nie odcina zapłonu Very Happy

Jaca

Zobacz, może to

Brak prądu.
Nie jest zbyt dużo opisane ale albo uderz do gościa na priv gdzie dokładnie jest ta kostka, albo zdejmij zbiornik i szukaj po kablach od stacyjki.

Leszek

Bezpieczniki i wszystkie kostki sprawdzone
Przy sprawdzaniu kostki ze stacyjki nie ma przejścia między:

być może to jest powodem awarii???
Czy ktoś z Was ma możliwość sprawdzenia tego?
Ponieważ wg serwisówki powinny być 4 przewody a u mnie jest 5 (dodatkowy szary).
Czy to wynika z różnicy między rocznikami 2009, a starszymi?
Czy jest serwisówka do rocznika 2009?
Jeśli macie jakieś porady odnośnie naprawy to pomóżcie

ologc

marlon777

Leszek - czy już wiadomo na co choruje Twoja maszyna? Bo objawy są mocno zastanawiające. Przejrzałem sporo tematów forum i serwisówkę i przychodzi mi do głowy, że to może być wina stacyjki - na przykład zalanej stacyjki lub obluzowanych kabli przy niej. No chyba, że całkiem ją trafiło.

Ka$ka

Nareszcie wiemy co sie stało. Okazało sie że partacze z autoryzowanego serwisu Multi Serwis Elektronik z Krakowa podpieli metodą prób i błędów (co widać po poprzecinanych kablach) centralkę alarmową pod przewód prądowy od stacyjki!!!
Jeździliśmy z taką bombą zegarową, całe szczęście że nikomu nic sie nie stało i było blisko domu.
Idziemy poskładać moto, a wieczorem zamieścimy fotki z nadpalonym alarmem!!!

Dziękujemy wszystkim za wsparcie i rady.

Leszek

Przyczyna awarii - złe podłączenie
Efekt awarii - na załączonych obrazkach:

roadrunner

O kur...!! Sam jestem elektrykiem/elektronikiem i tak się zastanawiam kto pracuje w tym tzw. autoryzowanym serwisie?? Mechanicy/elektronicy czu wujek Mietek - złota rączka?!!?
To jest kur... skandal!! Sfajczyło by Ci się moto i wszyscy by ręce rozłożyli...
Ja pier... co za kur... debile!!!!

Sorry, ale się zapieniłem...

Grzesiek

Powinni beknąć za to partacze

spyder

To już mamy przyczyne waszego niedotarcia w czwartek na spocik do Siemców. Jak patrze na te foto to mi sie przypomina spalony samochód od znajomego właśnie od luźnej wtyczki poszła z dymem instalacjia i cała komora silnika. Ja tu bym im nie odpuścił niech partacze płacą.

Pietia

Tak dla orientacji Multi Serwis Elektronik nie jest autoryzowanym serwisem motocyklowym w Krakowie tylko firmą która zajmuje się szeroko pojętą elektryką i elektroniką w pojazdach i z tego tytułu sku......yny powinny się znać na tym jak mało kto ,na Twoim miejscu Leszku nie odpuścił bym tej sprawy ot tak sobie tylko podjechał pod siedzibę i podpalił ich w chu. !!!!!
Przepraszam za użyty język ale jak słyszę o takich partaczach i pseudo-fachowcach to mnie szlag trafia !