Forum VStromClub Strona Główna VStromClub
Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śmiertelny wypadek na kursie prawa jazdy kat.A
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum VStromClub Strona Główna -> Wiadomości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HERMAN
Motonita



Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 19:07, 27 Maj 2014    Temat postu: Śmiertelny wypadek na kursie prawa jazdy kat.A

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jonasz
Motonita



Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: trójmiasto -> wielkopolska

PostWysłany: Śro 21:17, 28 Maj 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biblo
moto-psychopata



Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4259
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 78 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa

PostWysłany: Śro 21:53, 28 Maj 2014    Temat postu:

To jakiś dziwny przypadek... Albo koleś wpadł w panikę i kurczowo trzymał odkręcony gaz, albo zrobił to (?) celowo... chociaż sam w to ostatnie nie wierzę...

Tak, czy inaczej szkoda faceta Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez biblo dnia Śro 21:55, 28 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HERMAN
Motonita



Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 20:23, 29 Maj 2014    Temat postu:

Myślę,że spanikował a później nie było już czasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dober
DeTox nie pomoże



Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pobiedziska/Poznań

PostWysłany: Czw 20:31, 29 Maj 2014    Temat postu:

ktos wyliczyl, ze przy tych obrotach widocznych na liczniku, to jechal gdzies ok 95km/h

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
novy
Motonita



Dołączył: 03 Wrz 2013
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Czw 20:31, 29 Maj 2014    Temat postu:

Jak to teraz na kursie prawa jazdy jest ? Bo ja zdawałem w czasach kiedy kręciło sie tylko ósemkę na placu manewrowym i wystawiało łapę przy skręcie Very Happy Oczywiście dodatkowo gaz w motocyklach był zblokowany tak że moze z dwa centymetry dało sie odkręcić. Teraz nie ma takiego ograniczenia ? Ktoś zdawał ostatnio i wie co i jak ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dober
DeTox nie pomoże



Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pobiedziska/Poznań

PostWysłany: Czw 20:35, 29 Maj 2014    Temat postu:

to byl suzuki Gladius 650cm3
72KM
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,9 s

ja zdawalem na 125cm3, a na kursie dodatkowo jezdzilem "scigaczem" 250cm3 Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jonasz
Motonita



Dołączył: 17 Maj 2013
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: trójmiasto -> wielkopolska

PostWysłany: Czw 22:11, 29 Maj 2014    Temat postu:

Teraz na egzaminie takie rzeczy się dzieją:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HelkaW
Motonita



Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 23:17, 29 Maj 2014    Temat postu:

novy napisał:
Jak to teraz na kursie prawa jazdy jest ? Bo ja zdawałem w czasach kiedy kręciło sie tylko ósemkę na placu manewrowym i wystawiało łapę przy skręcie Very Happy Oczywiście dodatkowo gaz w motocyklach był zblokowany tak że moze z dwa centymetry dało sie odkręcić. Teraz nie ma takiego ograniczenia ? Ktoś zdawał ostatnio i wie co i jak ?

Ja zdawałem galdiusem jakiego opisuje dober, silnik z naszego nowego stormiaka chyba, tyle że zabudowany w lżejszym nakedzie.
Ja zdałem za pierwszym, ale na pewno sporo trudniej, niż wg dawnych zasad, gdzie podstawą była ósemka na WSK.
Ale panowie... umówmy się...
Jeśli ktoś nie jest w stanie wykonać manewrów z egzaminu, to nie powinien pchać się na motocykl. To przecież dla własnego bezpieczeństwa trzeba się nauczyć jeździć, a nie dla papieru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GryzliGT
Maniak motocyklowy



Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 2389
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Aleksandrów, obok którego leży Biłgoraj

PostWysłany: Czw 23:33, 29 Maj 2014    Temat postu:

Przykra sprawa z tym kursantem, mniej więcej mój wiek.
Ale w całości się z Tobą zgadzam Helka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
novy
Motonita



Dołączył: 03 Wrz 2013
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Pią 6:07, 30 Maj 2014    Temat postu:

Tu nie chodzi o manewry tylko zszokowało mnie to że te motocykle nie mają żadnego ograniczenia na gazie. Przecież dać takiemu kursantowi Gladiusa do jazdy to jest jak dziecku dać zapałki i dynamit i tłumaczyć że podpalać nie wolno. Kto wymyślił takie duże pojemności na kursy ? Wg mnie powinna być manetka ograniczona żeby nie jeździć powiedzmy więcej niż te 60km/h , no bo jaką kontrolę ma nauczyciel nad kursantem ? Praktycznie żadnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jotes
DeTox nie pomoże



Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Düsseldorf / Gdynia

PostWysłany: Pią 7:41, 30 Maj 2014    Temat postu:

To nie takie proste, bo taki kursant musi sie tez nauczyc jazdy, manewrow na drodze krajowej. np wyprzedzania. Nie kazdy ma juz kat B
Mimo wszystko uwazam system za lepsty niz Twoj czy moj ( u mnie dali na egzamin rozwalona 1 i trzeba bylo z 2 ruszac tak zeby nie zgasl a na ciasna osemke na polsprzegle) bo jednak bardziej przygotowuje przyszlego motocykliste do ruchu na drodze.

Ten wypadek to raczej wyjatek. Albo dostal blackout i chcial hamowac "sprzeglem" albo faktycznie mial dosyc zycia. Mozemy tylko spekulowac.

Kiedys czytalem ze nie powino sie dawac prawa jazdy osobom ktore za pierwszym czy drugim razem nie zdaly.Ze niby niektorzy nie maja zdolnosci do jazdy i lepiej niech narazaja siebie i innych.
I jak czasami widze spietych i zestresowanych kierowcow juz dlatego ze trzymaja kierownice w reku , to sie zastanawiam czy to nie racja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HelkaW
Motonita



Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 7:54, 30 Maj 2014    Temat postu:

novy napisał:
Tu nie chodzi o manewry tylko zszokowało mnie to że te motocykle nie mają żadnego ograniczenia na gazie. Przecież dać takiemu kursantowi Gladiusa do jazdy to jest jak dziecku dać zapałki i dynamit i tłumaczyć że podpalać nie wolno. Kto wymyślił takie duże pojemności na kursy ? Wg mnie powinna być manetka ograniczona żeby nie jeździć powiedzmy więcej niż te 60km/h , no bo jaką kontrolę ma nauczyciel nad kursantem ? Praktycznie żadnej.

Novy, każda szanująca się szkoła jazdy zostawiła sobie stare motocykle 125cm3 i 250cm3. Wtedy świeżak, który nigdy nie jeździł na moto, dostaje stodwudziestkępiątkę na placu, i uczy się jeździć. Potem jak się nauczy, dostaje gladiusa czy inne 650 i ma jeździć również po placu. Tam może walić paciaki orurowanym sprzętem. Jak w miarę dobrze wykonuje manewry, to wyjeżdża na miasto...
Przecież to i tak jest jeden ze spokojniejszych motocykli, w porównaniu do tego, co potem napaleni świeżacy kupują, więc taki motocykl z dostępnym pełnym zakresem mocy na kursie i na egzaminie MUSI BYĆ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HERMAN
Motonita



Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 8:26, 30 Maj 2014    Temat postu:

HelkaW napisał:
novy napisał:
Tu nie chodzi o manewry tylko zszokowało mnie to że te motocykle nie mają żadnego ograniczenia na gazie. Przecież dać takiemu kursantowi Gladiusa do jazdy to jest jak dziecku dać zapałki i dynamit i tłumaczyć że podpalać nie wolno. Kto wymyślił takie duże pojemności na kursy ? Wg mnie powinna być manetka ograniczona żeby nie jeździć powiedzmy więcej niż te 60km/h , no bo jaką kontrolę ma nauczyciel nad kursantem ? Praktycznie żadnej.

Novy, każda szanująca się szkoła jazdy zostawiła sobie stare motocykle 125cm3 i 250cm3. Wtedy świeżak, który nigdy nie jeździł na moto, dostaje stodwudziestkępiątkę na placu, i uczy się jeździć. Potem jak się nauczy, dostaje gladiusa czy inne 650 i ma jeździć również po placu. Tam może walić paciaki orurowanym sprzętem. Jak w miarę dobrze wykonuje manewry, to wyjeżdża na miasto...
Przecież to i tak jest jeden ze spokojniejszych motocykli, w porównaniu do tego, co potem napaleni świeżacy kupują, więc taki motocykl z dostępnym pełnym zakresem mocy na kursie i na egzaminie MUSI BYĆ.


Helka,masz rację nikt nie daje osobie ,która nigdy nie miała kontaktu z moto na pierwszą lekcję Gladiusa.Na początek mały gienek,póżniej YBR250 i dalej jak widać,że człek wie o co chodzi siada na Gladiusa.Są takie przypadki,że podczas całego kursu delikwent nie siada na Gladiusie i nie wyjeżdża na miasto.Niestety wg.nowej ustawy powinno się szkolić od razu na Gladiusie.Od przyszłego roku nie będzie można zarejestrować Yamahy YBR 250 na naukę jazdy.W razie wypadku instruktor szkolący może mieć kłopoty za szkolenie na moto bez ważnego przeglądu na naukę jazdy.Co Wy na to?Aha-Gladius waży prawie tyle samo co DL650.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HelkaW
Motonita



Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 8:32, 30 Maj 2014    Temat postu:

HERMAN napisał:
HelkaW napisał:
novy napisał:
Tu nie chodzi o manewry tylko zszokowało mnie to że te motocykle nie mają żadnego ograniczenia na gazie. Przecież dać takiemu kursantowi Gladiusa do jazdy to jest jak dziecku dać zapałki i dynamit i tłumaczyć że podpalać nie wolno. Kto wymyślił takie duże pojemności na kursy ? Wg mnie powinna być manetka ograniczona żeby nie jeździć powiedzmy więcej niż te 60km/h , no bo jaką kontrolę ma nauczyciel nad kursantem ? Praktycznie żadnej.

Novy, każda szanująca się szkoła jazdy zostawiła sobie stare motocykle 125cm3 i 250cm3. Wtedy świeżak, który nigdy nie jeździł na moto, dostaje stodwudziestkępiątkę na placu, i uczy się jeździć. Potem jak się nauczy, dostaje gladiusa czy inne 650 i ma jeździć również po placu. Tam może walić paciaki orurowanym sprzętem. Jak w miarę dobrze wykonuje manewry, to wyjeżdża na miasto...
Przecież to i tak jest jeden ze spokojniejszych motocykli, w porównaniu do tego, co potem napaleni świeżacy kupują, więc taki motocykl z dostępnym pełnym zakresem mocy na kursie i na egzaminie MUSI BYĆ.


Helka,masz rację nikt nie daje osobie ,która nigdy nie miała kontaktu z moto na pierwszą lekcję Gladiusa.Na początek mały gienek,póżniej YBR250 i dalej jak widać,że człek wie o co chodzi siada na Gladiusa.Są takie przypadki,że podczas całego kursu delikwent nie siada na Gladiusie i nie wyjeżdża na miasto.Niestety wg.nowej ustawy powinno się szkolić od razu na Gladiusie.Od przyszłego roku nie będzie można zarejestrować Yamahy YBR 250 na naukę jazdy.W razie wypadku instruktor szkolący może mieć kłopoty za szkolenie na moto bez ważnego przeglądu na naukę jazdy.Co Wy na to?Aha-Gladius waży prawie tyle samo co DL650.


No jeśli nie będzie można mieć 250cm3 to będzie lipa. Pozostaje świeżakowi udostępnić kastrowanego gladiusa dla kategorii A1 czy tam A2. masa ta sama, tylko power mniejszy:)
Oj, rury na motocyklach będą jeszcze większe:))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
novy
Motonita



Dołączył: 03 Wrz 2013
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Pią 9:40, 30 Maj 2014    Temat postu:

Wg mnie to jak się nauczy jeździć na 125cm3 to na każdym innym też pojedzie. Więc nie widzę sensu dawania kursantowi takiego 650cm3. To tak na przykładzie mojej żony kiedy robiła prawko ( wtedy bodajże zdawało się na punto) i szkolący uczył ich manewrów na tej zasadzie, że jak pachołek zajdzie za słupek boczny okna to należy skręcić kierownicą o ileś tam. Ja miałem poczciwego malucha wtedy i oczywiście wszelka teoria pana szkolącego wzięła w łeb ale jak się nauczyła na placu naszym maluchem jeździć nie wg. reguł pana szkolącego to bez problemu od strzała zdała egzamin.
To samo z kursantem który nauczy się jeździć na 125cm3. Nie sądzę żeby rozsądny człowiek po zdanym egzaminie i zakupie większego pojemnościowo motocykla dawał od razu w palnik ile fabryka dała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
phiotlek
A



Dołączył: 01 Paź 2012
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 13:01, 30 Maj 2014    Temat postu:

właśnie przez ten cały za przeproszeniem popieprzony system szkoły będą zawsze uczyły nie jak jeździć ale jak zdać. i to się tyczy zarówno puszek i motorków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Setniew
A



Dołączył: 07 Kwi 2014
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 13:45, 30 Maj 2014    Temat postu:

Jako instruktor uważam że to strasznie głupi pomysł z tymi 650, we Francji i u Niemców uczy (-ło?) sie na er6, tylko że one mają seryjnie była możliwość zblokowania motocykla, śrubką z dostępem do niej w każdej chwili.

Są tacy kursanci którym w nie bałbym się dać odblokowanej 650tki na 2 czy 3 zajęciach, są tacy którym bym nie dał po 10 godzinach... Ale nie ma takich których bym na Gladiusa z przyjemnością wsadził na 1 godzinie. Nie ma.

Ktoś miał dobry pomysł z rozbiciem na A2 i dopiero A. Tylko A nie powinno dać się robić bez A2! Na A2 jeździsz 125 i jest ekstra, przychodzisz na A to już wiesz z czym się mierzysz. I to powinna być jedyna droga do A. Bo to że ktoś ma 24 lata (a wtedy może iść od razu na A) nie gwarantuje że ma doświadczenie, że będzie się czuł dobrze na ciężkim moto, a już na pewno nie gwarantuje że ma mózg.

A sytuacja przykra. Szkoda człowieka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Setniew dnia Pią 13:46, 30 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Predator
A



Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wielkopolska/Pniewy

PostWysłany: Pią 13:56, 30 Maj 2014    Temat postu:

Ja zdawałem pod koniec ubiegłego roku to była yamaha 600 coś tam i miałem ograniczenie prędkości max mogłem jechać 55km/h. Jest więcej do zrobienia niż w latach poprzednich, ale może ten motocykl nie miał blokady. Dziwne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omm80
A



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 16:28, 30 Maj 2014    Temat postu:

Ja zdawałem w zeszłym roku i przez pierwsze 10h nawet nie było mowy o wyjechaniu z placu. Nie było to z obawy o moje umiejętności tylko ta szkółka tak ma. Najpierw plac na 125cm3 potem 250cm3 po 10h mogłem jeździć po ulicach. Myślę, że opanowanie motocykla na placu to podstawa. czyli jak nie pomylić sprzęgła z hamulcem i gdzie jest gaz...+ podstawowe manewry...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baltex
Motocyklista



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ZACHODNIOPOMORSKIE

PostWysłany: Pią 21:15, 30 Maj 2014    Temat postu:

Szkoda człowieka. Co do nauki jazdy to teraz mało osób zdaje prawko na motor. Ostatnio podczas kontroli policjant powiedział mi że w Polsce na 3 motocyklistów jeżdżących 2 nie ma uprawnień wierzyć mi się nie chce aby taki wiele osób jeździło bez uprawniań. W Świnoujściu jest jeszcze takie ciekawe zjawisko jak niemiecki rowerzysta normalnie codziennie są poważne wypadki z niemieckimi rowerzystami. Oni jeżdżą jak by byli w Amsterdamie w ogóle nie zwalniają na krzywkach itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HelkaW
Motonita



Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 21:35, 30 Maj 2014    Temat postu:

baltex napisał:
Co do nauki jazdy to teraz mało osób zdaje prawko na motor. Ostatnio podczas kontroli policjant powiedział mi że w Polsce na 3 motocyklistów jeżdżących 2 nie ma uprawnień wierzyć mi się nie chce aby taki wiele osób jeździło bez uprawniań.


To jest niestety prawda.
Wiele osób wychodzi z założenia, że się to po prostu opłaca.
Dlaczego?
Przykład: Jedziemy mocno nieprzepisowo motocyklem, popełniamy wiele wykroczeń, nagrywa nas radiowóz z wideorejestratorem, zatrzymują nas, i co:
- mając prawko kat A i inne np B: zbieramy mandat 500 - 1000zł , kilkanaście - kilkadziesiąt punktów, ewentualnie tracimy prawko, niestety wszystkie kategorie.
- mając inną kategorię niż A, czyli np popularne B: dostajemy mandat za brak kategorii w wysokości 300zł, bez punktów!!!!! Inne kategorie są nienaruszalne.
- nie mając wogóle prawa jazdy na żadne kategorie: dostajemy mandat w wysokości 500zł.

Niestety wiele osób wychodzi z tego założenia. Wszyscy ci pomijają fakt że:
- przypieprzając w samochód za kilkaset tysięcy złotych, nieistotne czy z naszej, czy nie z naszej winy, ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie właścicielowi auta (z naszego OC lub jego AC), a potem fundusz ubezpieczeniowy puka do naszych drzwi goląc nas doładnie. To jeszcze nic.
- jedziemy spokojnie, na drogę wytacza się nam nawalony w trzy dupy przechodzień, nie ma szans ominięcia typa. Łamiemy go w kilku miejscach, sadzając go na wózku. Do końca życia płacimy mu rentę, nie wspominając o ewentualnym zasądzonym odszkodowaniu. Dokładnie tak, jakbyśmy jechali na bani. Nie mając prawka ZAWSZE JESTEŚMY WINNI!!!
- i masę innych sytuacji, kiedy to w razie W jesteśmy pozbawieni wszelkiego prawa do odszkodowania, a na nas spadają wszelkie konsekwencje zdarzenia.
Podsumowując, jak długo nie będzie baaardzo surowych kar za jazdę bez uprawnień, tak długo masa durni będzie bez uprawnień jeździć po naszych drogach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jotes
DeTox nie pomoże



Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 9 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Düsseldorf / Gdynia

PostWysłany: Pią 22:11, 30 Maj 2014    Temat postu:

HelkaW napisał:

- mając inną kategorię niż A, czyli np popularne B: dostajemy mandat za brak kategorii w wysokości 300zł, bez punktów!!!!! Inne kategorie są nienaruszalne.
- nie mając wogóle prawa jazdy na żadne kategorie: dostajemy mandat w wysokości 500zł.

.


Shocked niesamowite !
w niemczech jazda bez uprawnien jest traktowana nie jako wykroczenie tylko jak przestepstwo.
Podlega karze wiezienia do 1 roku. ( zawiasy czy nie to juz indywidualna sprawa ) lub pienieznej ( wysokosc 6 miesiecznych zarobkow netto )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HelkaW
Motonita



Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 22:18, 30 Maj 2014    Temat postu:

jotes napisał:
HelkaW napisał:

- mając inną kategorię niż A, czyli np popularne B: dostajemy mandat za brak kategorii w wysokości 300zł, bez punktów!!!!! Inne kategorie są nienaruszalne.
- nie mając wogóle prawa jazdy na żadne kategorie: dostajemy mandat w wysokości 500zł.

.


Shocked niesamowite !
w niemczech jazda bez uprawnien jest traktowana nie jako wykroczenie tylko jak przestepstwo.
Podlega karze wiezienia do 1 roku. ( zawiasy czy nie to juz indywidualna sprawa ) lub pienieznej ( wysokosc 6 miesiecznych zarobkow netto )

Nooo. A u nas trzy lub pięć stówek, a z tego co mi mówił kolega z pracy, który właśnie bez prawka popierdala dwustukonną kawasaki, temat zwykle kończy się stówką "bez nadużywania służbowego długopisu". W jego przypadku dwie pojedyncze stówki na dwie kontrole.
Takie kary, jak opisuje Jotes może chwyciłyby za pysk chociaż część naszych polskich "kozaków". Jeden z drugim poszedłby na egzamin, wyjebałby się gladiusem na slalomie, i zrozumiał, że pierwsze miejsce na 1/4 mili to jeszcze nie mistrzostwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miotacztruskawek
Motonita



Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin

PostWysłany: Pią 22:24, 30 Maj 2014    Temat postu:

Dlatego po mojemu powinno być więcej patroli, a mniej fotoradarów... Przy fotoradarze jako kierowce podasz kogokolwiek, albo i nawet sprzedasz punkty w majestacie prawa... Budżet państwa załatasz, ale niestety jesteś zagrożenie na drodze... Przy kontroli leżysz...
Uczę w technikum i niestety wśród moich uczniów też widzę, że wielu jeździ bez prawa jazdy... Co więcej niektórzy jeżdżąc bez prawka czują się bardziej bezkarni niż z prawem jazdy... Jedyne co mnie pociesza to fakt, że jednak policja ich częściej kontroluje... Wystarczy, że widzą nastolatka w samochodzie i łapią....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
phiotlek
A



Dołączył: 01 Paź 2012
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 9:42, 31 Maj 2014    Temat postu:

Żeby wychwycić tych bez prawka to przede wszystkim taki musiałby się zatrzymać do kontroli, a jaki on ma w tym interes. Na ewentualne zapamiętanie tablicy misiek ma może z sekundę, a nawet jeśli to zrobi to pozostaje jeszcze kwestia udowodnienia kto akurat jechał (oczywiście karę dostanie właściciel z dowodu co by budżet nie ucierpiał, ale do tego znów nie potrzeba prawka).
Nieoficjalnie się słyszy że policja ma unikać nawet ewentualnych pościgów za takimi bo raz nie ma za bardzo czym, a dwa stwarza to spore zagrożenie dla innych uczestników ruchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
skov
A



Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Sob 19:16, 31 Maj 2014    Temat postu:

HelkaW napisał:

- mając inną kategorię niż A, czyli np popularne B: dostajemy mandat za brak kategorii w wysokości 300zł, bez punktów!!!!! Inne kategorie są nienaruszalne.


owszem za brak uprawnień nie ma punktów ale za wykroczenia innego rodzaju punkty są dopisywane . Można więc stracić i kat. B jadąc na motocyklu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prezes77
A1



Dołączył: 08 Mar 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: kraków

PostWysłany: Nie 10:57, 01 Cze 2014    Temat postu:

Mnie dwukrotnie w Krk kontrolowano w ostatnich trzech latach na zasadzie że tylko prawko ich interesowało, zobaczył kat A i mówił żegnam Smile Powinno być dużo więcej takich kontroli może wtedy wyelminowaliby paru głupków bez prawka Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nieprosty
Motonita



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 21:29, 01 Cze 2014    Temat postu:

phiotlek napisał:
Żeby wychwycić tych bez prawka to przede wszystkim taki musiałby się zatrzymać do kontroli, a jaki on ma w tym interes. Na ewentualne zapamiętanie tablicy misiek ma może z sekundę, a nawet jeśli to zrobi to pozostaje jeszcze kwestia udowodnienia kto akurat jechał (oczywiście karę dostanie właściciel z dowodu co by budżet nie ucierpiał, ale do tego znów nie potrzeba prawka).
Nieoficjalnie się słyszy że policja ma unikać nawet ewentualnych pościgów za takimi bo raz nie ma za bardzo czym, a dwa stwarza to spore zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Opowieści z mchu i paproci. Wink
Policja ściga gościa, który się nie zatrzymuje do kontroli.
Ilu znasz takich co uciekli policji? Chodzi mi o sprawdzone źródła a nie przechwalanie się kto ma większego przy piwie. Wink

Wbrew pozorom motocyklem wcale nie jest tak łatwo uciec przed policją na sygnale. Nie muszą mieć Ferrari wystarczy cierpliwość.
Motocyklista owszem na prostej im odjedzie ale przeważnie prędzej czy później go dojdą. W sieci jest sporo filmików z takich zabawnych sytuacji gdzie komuś się wydawało, że na motocyklu go nie można dogonić. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cynek
Forumowy Poeta
Forumowy Poeta



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 3292
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 7:06, 02 Cze 2014    Temat postu:

No przykra sprawa. Gość miał sporo pecha.

Ale z tymi uprawnieniami to chyba jednak nie do końca jest tak, że jak ktoś ma to już umie jeździć. Ja latałem 10 lat bez prawka na Jawie i żyję. Inna sprawa, że milicja miała wtedy nyski.

Co kierownik to inna historia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HERMAN
Motonita



Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 11:54, 21 Cze 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biblo
moto-psychopata



Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4259
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 78 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 8:50, 22 Lis 2014    Temat postu:

Znów piszą o tym wypadku [link widoczny dla zalogowanych]

Pojawił się wątek pilota pozwalającego odciąć zapłon, którego inspektor nie użył. No i takie idiotyczne wytłumaczenie:

Nikt odpowiedzialny nie wyłączyłby zapłonu w chwili, gdy motocykl porusza się po ruchliwej ulicy z prędkością 100 km/h. Z prostego powodu: właśnie to byłoby skrajnie niebezpieczne dla kursanta: straciłby możliwość panowania nad pojazdem, nie mógłby nawet użyć hamulców hydraulicznych - zaznacza w rozmowie z "Wyborczą" Maciej Kulka, współwłaściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców "Kulka".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chmarnik
Maniak motocyklowy



Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 1201
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Sob 21:26, 22 Lis 2014    Temat postu:

biblo napisał:
nie mógłby nawet użyć hamulców hydraulicznych - zaznacza w rozmowie z "Wyborczą" Maciej Kulka, współwłaściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców "Kulka".[/i]


Nie jeździł nigdy rowerem z hamulcem hydraulicznym. Pewnie myli hamulec hydrauliczny ze wspomaganiem hamulca.

Prawdopodobnie w tym przypadku zachodzi tragiczny zbieg okoliczności i tylko szczęśliwy traf pozwoliłby zmniejszyć skutki wypadku. Takie rzeczy mogą się zdarzyć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chmarnik dnia Sob 21:33, 22 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biblo
moto-psychopata



Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 4259
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 78 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 21:54, 22 Lis 2014    Temat postu:

Dobrze, że nie powiedział, że po wyłączeniu silnika przestałoby działać wspomaganie kierownicy... Matoł jakiś, a niby człowiek profesjonalnie zajmujący się szkoleniem kierowców...

A swoją drogą, czy wyłączenie zapłonu/silnika motocykla mogło zapobiec temu wypadkowi? Gdyby pilot był pod ręką, a instruktor miał dobry refleks, to chyba tak...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez biblo dnia Sob 21:56, 22 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chmarnik
Maniak motocyklowy



Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 1201
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wieluń

PostWysłany: Sob 22:31, 22 Lis 2014    Temat postu:

...i nie zdążył sie rozpędzić, i był z nim kontakt.
Dlatego pisałem o zbiegu okoliczności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HERMAN
Motonita



Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 19:16, 08 Mar 2016    Temat postu:

HERMAN napisał:
HelkaW napisał:
novy napisał:
Tu nie chodzi o manewry tylko zszokowało mnie to że te motocykle nie mają żadnego ograniczenia na gazie. Przecież dać takiemu kursantowi Gladiusa do jazdy to jest jak dziecku dać zapałki i dynamit i tłumaczyć że podpalać nie wolno. Kto wymyślił takie duże pojemności na kursy ? Wg mnie powinna być manetka ograniczona żeby nie jeździć powiedzmy więcej niż te 60km/h , no bo jaką kontrolę ma nauczyciel nad kursantem ? Praktycznie żadnej.

Novy, każda szanująca się szkoła jazdy zostawiła sobie stare motocykle 125cm3 i 250cm3. Wtedy świeżak, który nigdy nie jeździł na moto, dostaje stodwudziestkępiątkę na placu, i uczy się jeździć. Potem jak się nauczy, dostaje gladiusa czy inne 650 i ma jeździć również po placu. Tam może walić paciaki orurowanym sprzętem. Jak w miarę dobrze wykonuje manewry, to wyjeżdża na miasto...
Przecież to i tak jest jeden ze spokojniejszych motocykli, w porównaniu do tego, co potem napaleni świeżacy kupują, więc taki motocykl z dostępnym pełnym zakresem mocy na kursie i na egzaminie MUSI BYĆ.


Helka,masz rację nikt nie daje osobie ,która nigdy nie miała kontaktu z moto na pierwszą lekcję Gladiusa.Na początek mały gienek,póżniej YBR250 i dalej jak widać,że człek wie o co chodzi siada na Gladiusa.Są takie przypadki,że podczas całego kursu delikwent nie siada na Gladiusie i nie wyjeżdża na miasto.Niestety wg.nowej ustawy powinno się szkolić od razu na Gladiusie.Od przyszłego roku nie będzie można zarejestrować Yamahy YBR 250 na naukę jazdy.W razie wypadku instruktor szkolący może mieć kłopoty za szkolenie na moto bez ważnego przeglądu na naukę jazdy.Co Wy na to?Aha-Gladius waży prawie tyle samo co DL650.



Minęło trochę czasu,podczas szkolenia doszło do kilkudziesięciu wypadków i ustawodawca poszedł po rozum do głowy Sad W najnowszym rozporządzeniu w sprawie szkolenia wprowadził zasady,które powinny obowiązywać już dawno.

2) w zakresie prawa jazdy kategorii:
a) A2, A – przez pierwsze 50% godzin zajęć mogą być prowadzone przy użyciu motocykli spełniających wymagania
dla niższych kategorii prawa jazdy,

Polska to dziwny kraj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Remol71
Motocyklista



Dołączył: 26 Gru 2015
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wwa

PostWysłany: Wto 20:29, 08 Mar 2016    Temat postu:

Zupełnie fatalna sytuacja. Prawo jazdy kat. A robiłem ze 6 lat temu i byłem kompletnie zielony. Jeździłem na kursie na YBR 250. Na początku to jak bym kij połknął Very Happy Instruktor nie wypuszczał mnie na miasto do momentu, aż uznał, że się już w miarę nadaję. Uczciwie przyznam, że gdybym zaczynał od Gladiusa 650 70 KM, to bym się ze strachu zesrał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radek_Pastuszka
Motocyklista



Dołączył: 27 Lis 2013
Posty: 433
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WOŁOMIN

PostWysłany: Wto 21:49, 08 Mar 2016    Temat postu:

HERMAN napisał:


Minęło trochę czasu,podczas szkolenia doszło do kilkudziesięciu wypadków i ustawodawca poszedł po rozum do głowy Sad W najnowszym rozporządzeniu w sprawie szkolenia wprowadził zasady,które powinny obowiązywać już dawno.

2) w zakresie prawa jazdy kategorii:
a) A2, A – przez pierwsze 50% godzin zajęć mogą być prowadzone przy użyciu motocykli spełniających wymagania
dla niższych kategorii prawa jazdy,

Polska to dziwny kraj.


HERMAN, a gdzie można zdobyć to najnowsze rozporządzenie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HERMAN
Motonita



Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 8:17, 09 Mar 2016    Temat postu:

Dz.U.z 2016 poz.280

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati!
Motocyklista



Dołączył: 25 Lis 2014
Posty: 402
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 17:59, 09 Mar 2016    Temat postu:

Remol71 napisał:
Zupełnie fatalna sytuacja. Prawo jazdy kat. A robiłem ze 6 lat temu i byłem kompletnie zielony. Jeździłem na kursie na YBR 250. Na początku to jak bym kij połknął Very Happy Instruktor nie wypuszczał mnie na miasto do momentu, aż uznał, że się już w miarę nadaję. Uczciwie przyznam, że gdybym zaczynał od Gladiusa 650 70 KM, to bym się ze strachu zesrał.


Dodaj do tego zadania, ktore trzeba zrobic na placu. ostatnio przejechalem sie na plac DLem i kilkukrotnie probowalem wykonac wolny slalom i za kazdym razym poleglem, mimo ze prawko zdawalem juz na nowych zasadach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HERMAN
Motonita



Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:20, 09 Mar 2016    Temat postu:

Mati! napisał:
Remol71 napisał:
Zupełnie fatalna sytuacja. Prawo jazdy kat. A robiłem ze 6 lat temu i byłem kompletnie zielony. Jeździłem na kursie na YBR 250. Na początku to jak bym kij połknął Very Happy Instruktor nie wypuszczał mnie na miasto do momentu, aż uznał, że się już w miarę nadaję. Uczciwie przyznam, że gdybym zaczynał od Gladiusa 650 70 KM, to bym się ze strachu zesrał.


Dodaj do tego zadania, ktore trzeba zrobic na placu. ostatnio przejechalem sie na plac DLem i kilkukrotnie probowalem wykonac wolny slalom i za kazdym razym poleglem, mimo ze prawko zdawalem juz na nowych zasadach.


Trzeba ćwiczyć Laughing Dl-em robi się wolny wg.mnie lepiej niż Gladiusem ze względu na większy skręt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati!
Motocyklista



Dołączył: 25 Lis 2014
Posty: 402
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 19:03, 09 Mar 2016    Temat postu:

...i brak gmoli z tylu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seba71
Motonita



Dołączył: 06 Lip 2014
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opole

PostWysłany: Śro 21:18, 09 Mar 2016    Temat postu:

Pierwszy motocykl,na który wsiadłem była Yamaha XJ6 na kursie A ,i co oczywiście maszyna mnie poniosła Smile bo skąd mogłem wiedzieć, że to ma takie kopyto. Później człowiek zamiast myśleć o machaniu głową na prawo i lewo myślał by kontrolować gaz. Nauka powinna się zaczynać od czegoś mniejszego co jak się gibnie to łatwo postawić Wink Powoli przepisy normalnieją , już nawet można mieć buty na egzaminie zapinanie na zamek i klamry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
m.adam
Motonita



Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:32, 10 Mar 2016    Temat postu:

Ja jak robiłem "A" w zeszłym roku, to przez prawie połowę godzin jeździłem na 250 i ćwiczyłem manewry. W sumie na mieście to jeździłem przed egzaminem przez 3 godzinki. Dobrze ze od lat mam "B".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kizashi
Motocyklista



Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mazury

PostWysłany: Czw 13:00, 10 Mar 2016    Temat postu:

Ja robiłem prawko w czerwcu 2015 i od razu na Hondzie NC 750x. Całe szczęście, że za dzieciaka miałem styczność z motorami/skuterami bo bym nie ogarnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szuja
DeTox nie pomoże



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 3462
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 46 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: miejscowosc obok ktorej lezy Warszawa

PostWysłany: Czw 13:59, 10 Mar 2016    Temat postu:

a ja robilem prawko 24 lata temu i od razu wsadzili mnie na wsk kobuz 175 cm3. To byla bestia. Dowiedzialem sie, ze mam przyjsc godzine przed egzaminem to sobie pojezdze i w taki sposob odbyl sie caly kurs... . Potem w ramach egz musialem zrobic osemke na wyboistej drodze.Tak wygladala moja pierwsza stycznosc z motocyklem, kurs i egzamin.

To byly najbezpieczniejsze kursy na moto, nikt na nich nie ginal, bo trwaly tyle ile trwaly i to na zamknietych placach, lacznie z egzaminem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kadet
A1



Dołączył: 03 Lut 2016
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Grodzisk Maz.

PostWysłany: Czw 19:24, 10 Mar 2016    Temat postu:

Ja również zaczynalem od jazdy na 250 ale tylko na pierwszej godzinie. Na drugiej już gladius. Miasto po wyjezdzonej 10 godzinie na placu. Prawko zdawalem pod koniec ubiegłego roku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kizashi
Motocyklista



Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mazury

PostWysłany: Czw 21:01, 10 Mar 2016    Temat postu:

Ja na miasto wyjechałem po 1 dniu na placu, a plac wyglądał tak

http://www.youtube.com/watch?v=Y4YJwmjGISg


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
M4ciek
A2



Dołączył: 19 Mar 2016
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wadowice / Kraków

PostWysłany: Sob 22:16, 26 Mar 2016    Temat postu:

Ja robiłem prawko w zeszłym roku, w Krakowie. Ośrodek szkolenia kierowców (OSK) wymagał posiadania prawa jazdy kat. B na wstępie, po to by nie tracić zbyt dużo czasu na zasady ruchu drogowego, za to więcej czasu poświęcić na rzeczy związane z jazdą na motocyklu. Kurs w moim przypadku wyglądał tak:
2h Suzuki GN 125
2h Yamaha YBR 250
2h Suzuki GS 500
2h Honda CB 500
Potem już był Gladius do końca kursu, zaczynając jednak od takiego na A2 z ABSem, przechodząc w którymś momencie przez niewykastrowany i bez ABS. Brak ABSu nie przyszedł mi łatwo, mimo że te wcześniejsze moto też go nie miały, ale nie miały też takich mocnych hamulców (albo jeździłem na nich wolniej). Dopiero po 16h na placu, ostatnie 4h były wyjazdowe, z czego pierwsze dwie to były zadupia Krakowa i kawałek autostradą, a ostatnie 2h były po najczęstszych trasach egzaminacyjnych. Uważam że ten program był rozsądnie ułożony. Przed kursem miałem 10 letnią przerwę od krótkiego doświadczenia z jazdą na Komarku, z biegami zmienianymi z kierownicy, który to na pierwszym biegu nie mógł wyjechać pod lekkie wzniesienie. I tego doświadczenia było może z 10 godzin. Więc praktycznie bez wcześniejszego doświadczenia poszedłem na kurs, ale bez jakichś problemów dałem radę. Widziałem jednak, że różni kursanci w bardzo różnym tempie opanowują jazdę na czymś większym niż 250ccm, albo nawet na tej 250tce się męczą z zadaniami egzaminacyjnymi. Więc nie jest banalny ten nowy egzamin, to na pewno, co potwierdza bardzo niska zdawalność teraz. Nie oszukujmy się, nowy egzamin jest zaporą dla niskich, wątłych pań, które chcą po egzaminie jeździć na niższych, lżejszych i słabszych sprzętach niż Gladiusy.
Absolutnie konieczne jest szukanie takiego OSK, który świadomie przepuszcza kursantów stopniowo przez co raz większe motocykle, a jeśli jakiś OSK od razu sadza na gladiusy, to jest chyba nienormalny i do tego musi być zapewne bardzo dobrze ubezpieczony.
Ktoś mi też mówił, że słyszał o akcjach tego typu, że podczas kursu jeździ się większość czasu na małych pojemnościach, a pojedyncze ostatnie godziny dopiero na motocyklu takim jak na egzaminie, bo OSK ma kupionego np. jednego Gladiusa, a kursantów sporo... I potem wypuszczają kogoś takiego na egzamin, siada drugi raz w życiu na czymś większym niż 250 i efekt jest taki jak w tytule tematu.
Z drugiej strony zmiana reguł egzaminowania miała niby bardziej odpowiadać rzeczywistości, w której po zdaniu prawka na 250tce pierwszy kupowany motocykl to dość często była szlifierka 600tka. Ostrzejsze egzaminy miały obniżyć w zamyśle liczbę wypadków w pierwszych sezonach po zrobieniu prawka. Ciekawe czy przez zaostrzenie reguł egzaminu więcej osób po prostu go nie olało i będzie wolało jeździć bez uprawnień, niż chociaż mieć przeszkolenie na 250tce, czy tam 125 (czy jakie tam wcześniej były na egzaminach). Więc zmiana teoretycznie powinna być na plus, ale w praktyce wykorzystanie tego potencjału zależy od OSK.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bender42
A



Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 16:22, 27 Mar 2016    Temat postu:

Też robiłem kurs rok temu. Na szczęście najpierw wsadzili mnie na godzinę na 125, potem 3 godziny 250 i dopiero XJ6. Podobno według prawa takie wsadzanie kursantów na mniejsze pojemności było ... niedopuszczalne. Nigdy wcześniej kontaktu z motorem jako kierowca nie miałem więc jakbym wsiadł na dzień dobry na XJ6 to mogłoby nie być czego zbierać. Moim zdaniem podział kategorii A na podkategorie jest bardzo dobrym pomysłem tyle, że kurs na A w przypadku braku podkategorii powinien być dłuższy ( sam dokupiłem 10 godzin bo po prostu po 20 nie czułem się na siłach)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum VStromClub Strona Główna -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin