VStromClub

Nowaczyk

Witam wszystkich.
mam problem z moca.
Po jeździe na rezerwie dosc dlugo i po zatankowaniu motocykl zaczal dziwnie reagowac.
Raz po raz zauwazam podczas jazdy jak hamuje silnikiem i ponowym przyspieszeniu nie reaguje silnik i obroty spadaja tak ze nawet zgasnie.
czy to problem z filtrem paliwa czy moze uklad zapowietrzony czy tez nieszczelny węzyk i dostaje sie powietrze?
dziekuje za pomoc
nowaczyk

miotacztruskawek

Z zapowietrzeniem nie powinno być większych problemów... To nie diesel. Jak raz wyjeździłem zbiornik do końca, to po ponownym zalaniu odpalił za 2 razem... Ot całe odpowietrzanie Wink

Jeżeli nie ruszałeś przewodów w zbiorniku, to też nie powinien się rozszczelnić.
Stawiałbym na brudny filtr.
http://www.vstromclub.fora.pl/motocykle-dl,32/pompa-paliwa-utrzymanie,3773.html
Tu znajdziesz jak gdzie i co czyścić... Jest też film jak rozebrać samą pompę...
A jakbym miał zdjętą pompę paliwa, to od razu zastanowiłbym się nad zwykłym przepłukaniem zbiornika. Tylko musiałby być wtedy pusty.
Powodzonka Smile

Nowaczyk

dzieki bardzo za pomoc
zabiore sie za filtr i zobaczymy co bedzie dalej
pozdrawiam
nowaczyk

Janusz K.

Kupiłem DL 650 po zatankowaniu pompa paliwa zaczęła piszczeć przy 7 tysiącach obrotów silnik się dusił. Po wyczyszczeniu filtrów przestała piszczeć, ale silnik się dławił dalej, aż pewnego dnia prędkość maksymalna spadła do 80 km/h. Po wyłączeniu silnika i ponownym włączeniu poprawiło się. Dopiero po wymianie dwóch filtrów w pompie paliwowej silnik odżył i kręci bez problemu prawie do 12 tyś/obr.

denver

Temat już był poruszany z wariacjami obrotów.

http://www.vstromclub.fora.pl/usterki-i-awarie,45/podczas-jazdy-padl-mi-akumulator,2595.html

http://www.vstromclub.fora.pl/motocykle-dl,32/1000-zaczyna-gasnac-przy-wolnej-jezdzie,539.html

Jest wiele przyczyn, ale podstawowe to tak jak wspomniany filtr paliwa no i dla dl 650 przed k7 jest problem z regulacją przepustnic. U mnie pojawiło się to po raz pierwszy po przejechaniu 800 km na raz wtedy musiał chłopak odpocząć. Jednak w ciągu paru miechów całkowicie siadło i po prostu gasł , jechać można było jeśli podtrzymywałeś wolne obroty manetką. Słyszałem nawet że któremuś z naszych proponowali wymianę przepustnic Smile

Rozwiązanie jest proste, jeśli to nie filtr albo inne dyrdymały to proponuje wymianę kostki regulującej przepustnice (są dwie chodzi o ten ustawiony wyżej, wymieniony przez suzuki w modelach od k7 wzwyż) i reset silniczka krokowego. U mnie zadziałało w 100% i moto hula jak ta lala.
Kwota wszystkiego wraz z częściami to około 550 do 650 PLN w zależności od serwisu (sam czujnik to około 400-450 PLN).