VStromClub

Lompi

Hej,
Zaobserwowałem u siebie, dziwny dźwięk, chyba z okolicy tylnego koła. Pojawia się tylko powyżej 60 km/h ale nie zawsze. Niezależnie czy koła są napędzane z silnika czy nie- więc kwestie napędu raczej odpadają. Na początku brzmiało to jak ćwierkanie, ale teraz już sam nie wiem. W pierwszym odruchu myślałem, że mi klocek nie odbija- jak się okazało, uszczelka jednej z prowadnic była pęknięta i brało syf. Zacisk zregenerowałem poczyściłem zmontowałem- dziwny dźwięk dalej został.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to albo łożyska, albo opona (moje jest dość stara choć wygląda dobrze- myślałem, że ten sezon jeszcze na niej dociągnę). Łożyska to by raczej był dość nieprzyjemny dźwięk który by się natężał wraz z prędkością- a tak nie jest.
Ma ktoś pomysł o co może chodzić.
PS. Może to być kwestia nierównomiernego naciągnięcia koło? Ostatnio naciągałem łańcuch, ale starałem się najlepiej symetrycznie naciągnąć je z jednej i drugiej strony.

Raptor · Wysłany: Sob 20:14, 26 Mar 2016 Temat postu:

Opona raczej nie "ćwierka " i jak masz naprawdę starą to wymień, i tak Cię nie ominie, po co ryzykować.
Kiedy "ćwierka" zacznij hamować , ale gazu nie odpuszczaj , jak ucichnie ,znaczy odgłosy z zacisku /niepowiodla się regeneracja/.
Łożyska raczej piszczą, i piszczałyby zawsze od określonej prędkości, ogólnie ich wymiana nie jest droga i możliwa w garażu.
Stary łańcuch zwłaszcza nierównomiernie rozciągnięty , też może rzęzić.

A teraz co mi kiedyś "ćwierkało" czasami i też myślałem że to moto, ...ale przy kasku odkleił mi się kawałek uszczelki po szybką i wiatr mnie w ...a robił , a ja miesiąc szukałem "świerszcza" w moto Laughing

Lompi · Wysłany: Sob 21:31, 26 Mar 2016 Temat postu:

Opone mam w sumie chyba już 7 letnią PR2- chciałem chwile pojeździć, żeby zobaczyć w jaką stronie iść czy np PR4 czy TCK70- teraz przynajmniej wiem że będę rozważał coś pokroju TCK70 lub Anakee2.
Zauważyłem, że teraz jakoś mniej stabilnie mi się ten tył zachowuje- jeździłem w temperaturach 1-3 stopnie i jechał jak przyklejony, a teraz nie jest idealnie jakoś- najgorzej sam nie mam zbyt wiele doświadczenia więc to mi nie pomaga.

Gdyby to było łożysko to raczej byłoby to słychać ruszając kołem ręką albo na biegu na stopce centralnej.

Te dziwne dźwięki nie pojawiają się zawsze, ale z reguły się pojawiają w przedziale 60-80 km/h.

Łańcuch wygląda dobrze zębatki też- ale mogę się mylić.

centrino · Wysłany: Sob 22:26, 26 Mar 2016 Temat postu:

Łożysko raczej nie ćwierka tylko huczy i nie na centralce a już raczej na pewno nie kręcąc ręką kołem tylko pod obciążeniem.

Lompi · Wysłany: Pon 18:58, 28 Mar 2016 Temat postu:

Przy hamowaniu tylnym hamulcem- bez popuszczania gazu dźwięk nie ustaje, więc regeneracja zacisku się raczej powiodła.
Dzisiaj ten odgłos nasilił- znaczy jeśli jest to chyba jest głożniejszy niż wcześniej, Może błędnie określam go jako 'ćwierkanie'. Ja obstawiam łożysko- bo co innego skoro nie napęd i nie hamulce. Jutro przedzwonie do prawdziwego mechaniora zagadam, żeby on zobaczył co to może być.

pietryna · Wysłany: Wto 7:27, 29 Mar 2016 Temat postu:

Lompi · Wysłany: Wto 12:44, 29 Mar 2016 Temat postu:

Mam olejarkę- łańcuch cały czas wygląda na wilgotny.

PS. Dzisiaj dla pewności, wyczyszczę znowu łańcuch, pojeżdżę i zobaczę czy dalej będzie to samo.

pietryna · Wysłany: Wto 13:39, 29 Mar 2016 Temat postu:

Zwiększ może nieco częstotliwość kapania. I gdzie umiejscawiasz kroplę? Na dole przy tylnej zębatce?
I smarowanie olejem nawet sugeruje tą genezę problemu. Przy smarze w sprayu łańcuch raczej zaczyna głośno terkotać jak trzeba go nasmarować. Przy oleju pojawia się ćwierkanie.
Wyczyść porządnie naftą, poczekaj aż wyschnie, a potem strzykawką "po kropli" na każde ogniwo daj i zobacz czy po tym ćwierka.

Lompi · Wysłany: Wto 13:55, 29 Mar 2016 Temat postu:

Tak- mam przy tylnej zębatce na dole.
Przeczyszczę przesmaruje zobaczę czy to coś da.

PS. Już mi wstyd bo jeśli wyjdzie że to to- to sam sobie w oczy nie będę mógł spojrzeć- taka pierdoła a tyle zachodu.

Lompi

A więc tak:
Łańcuch wyczyściłem i posmarowałem każde ogniwo olejem. Niestety to nic nie zmieniło.
W związku z tym, że: hamulce odpadają, łańcuch odpada, łożyska odpadają- to przy tylnej osi innych awaryjnych kwestii nie widzę.
W związku z tym, że ostatnio w tym dziale popularny jest temat ćwierkania przy 80km/h i głównym jego rozwiązaniem jest czyszczenie i nasmarowanie czujnika prędkości, to pomyślałem że nie zaszkodzi a pomóc może.
Przy okazji sprawdziłem, że przednie łożyska też wyglądają ok. W gnieździe czujnika prędkości były takie czarne kulki- zakładam że to po prostu wyschnięty i skulkowany stary smar.
Felge przy łożysku wyczyściłem na sucho, czujnik prędkości naftą. Smaru miedzianego nie miałem, miałem ceramiczny, a że również stosowany w podobnych sytuacjach to go zastosowałem. Popsiukałem, popsiukałem. Mam wrażenie, że sam sensor dalej nie chodzi idealnie gładko- nie wiem czy tak ma być. W każdym razie posmarowałem zmontowałem i zrobiłem jazdę próbną Wink

Póki co ani razu od tej operacji nie słyszałem wspomnianych przez siebie dźwięków. Słysze jak pracuje ten czujnik (to co wspomniałem, nie chodzi on idealnie gładko i to słychać podczas jazdy), ale nic nie ćwierka, żadnych głośnych dzięków. Miejmy nadzieje, że to było to i że już będzie spokój.

Rada dla potomnych, jak coś ćwierka przy ok 60-90km/h, to w pierwszej kolejności wyczyścić i nasmarować czujnik prędkości, a w niemal wszystkich przypadkach problem się rozwiąże Wink

Myślę, że temat do zamknięcia.