 |
VStromClub Forum Miłośników Motocykli Suzuki DL V-Strom
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek zych
Gość
|
Wysłany: Czw 12:20, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
chmarnik napisał: | No nieee... BM-ki to fajne motocykle. A o pękaniu wałów codziennie, to nie piszą nawet koledzy z forów ruskich bokserów. |
to wejdź kolego na forum africy twin
Spolski - coś w tym może być, bo niektórzy mają dość drogie sprzęty ale nie do końca wiedzą do czego służą, albo jak je obsługiwać w terenie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tdm
Motonita
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 13:22, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
tomek zych napisał: | no słuchaj jeżeli przyjąć że jechały tym samym śladem to rzeczywiście 800 ma felgi do bani |
cytuję za uczestnikiem tego wyjazdu: "wszystkie motocykle po kolei wpadały w tę wyrwę z podobnym impetem i tylko w BMW skrzywiły się obręcze"
tomek zych napisał: | później tubylec tę felgę młotkiem naprawił |
jakoś tam wyklepał, ale na następnej dziurze jest większa szansa, że znów coś się pognie albo i pęknie, bo w końcu w tym miejscu felga jest już osłabiona. Koła to chyba najważniejsza cześć motocykla, cały ciężar maszyny i ludzi się na tym opiera. Tak czy inaczej wybierając moto do następnej takiej podróży dwa razy bym się zastanowił czy na pewno chcę brać bmw800 który jest podatny na takie coś.
Dziwię się że bmw tego nie poprawia, to nie pierwszy taki przypadek o którym słyszałem. Danie takich miękkich felg do motocykla enduro to jakieś kpiny...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tdm dnia Czw 13:23, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thomas
A1
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw 13:43, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
tdm napisał: |
Dziwię się że bmw tego nie poprawia, to nie pierwszy taki przypadek o którym słyszałem. Danie takich miękkich felg do motocykla enduro to jakieś kpiny... |
Może targetem dla BMW dla tego modelu są ludzie jeżdżący w większości po czarnym?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thomas dnia Czw 13:45, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek zych
Gość
|
Wysłany: Czw 14:04, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
tdm napisał: | tomek zych napisał: | no słuchaj jeżeli przyjąć że jechały tym samym śladem to rzeczywiście 800 ma felgi do bani |
cytuję za uczestnikiem tego wyjazdu: "wszystkie motocykle po kolei wpadały w tę wyrwę z podobnym impetem i tylko w BMW skrzywiły się obręcze"
tomek zych napisał: | później tubylec tę felgę młotkiem naprawił |
jakoś tam wyklepał, ale na następnej dziurze jest większa szansa, że znów coś się pognie albo i pęknie, bo w końcu w tym miejscu felga jest już osłabiona. Koła to chyba najważniejsza cześć motocykla, cały ciężar maszyny i ludzi się na tym opiera. Tak czy inaczej wybierając moto do następnej takiej podróży dwa razy bym się zastanowił czy na pewno chcę brać bmw800 który jest podatny na takie coś.
Dziwię się że bmw tego nie poprawia, to nie pierwszy taki przypadek o którym słyszałem. Danie takich miękkich felg do motocykla enduro to jakieś kpiny... |
nie to żebym się upierał ale
cytuję za uczestnikiem tego wyjazdu: "wszystkie motocykle po kolei wpadały w tę wyrwę z podobnym impetem i tylko w BMW skrzywiły się obręcze"
się z tym nie zgadzam, jednakże nie zamierzam dyskutować.......
natomiast skoro to jak twierdzisz nie pierwszy przypadek poproszę cię serdecznie o te wcześniejsze.
mimo to że zostanę posądzony o stronniczość i o to że ktoś z bmw pewno mi płaci to podobnie zachowałbym się przy takiej sytuacji ale dotyczącej innego producenta, bo załóżmy że na swiecie sprzedano 100 tysi tego egz. a my na podstawie np 10 przypadków stwierdzamy że felgi w tym modelu są plastelinowe - nie jest to uczciwe podejście. I niezależnie od tego czy tak jest naprawdę czy nie.
ponadto - BMW jak też inni producenci moto nie są - szczególnie u nas w kraju zbyt komunikatywni i zapewne wielu może do nich mieć o coś pretensję, tak jak to jest w przypadku 302 egzemplarzy motocykli bmw r 1200 gs z lat bodajże 2006 - 2007 gdzie bmw polska powinno wezwać uztkowników na serwis w związku możliwością zaistnienia awarii układu hamulcowego - firma tego nie zrobiła a znam przypadek gdzie koleś przez to wraz z małżonką trafili do szpitala bo awaria przedmiotowa miała miejsce i to z tej a nie innej przyczyny kierownik nie zahamował na czas.
Może targetem dla BMW dla tego modelu są ludzie jeżdżący w większości po czarnym? Smile
tak kolego dla bmw targetem są jeźdzcy jeżdżący po czarnym o tym także może świadczyć zaprzestanie produkcji bmw 1200 HP2 .....
Ostatnio zmieniony przez tomek zych dnia Czw 14:08, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 15:06, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Z forum ADV
Cytat: | A W MOIM DO TEJ PORY TAKIE PRZYPADKI - przebieg ok 29000 tyś rok 2008
1.Motocykl nowy - wyciek oleju z miski olejowej, wadliwa uszczelka - naprawa gwarancyjna.
2.Felga przednia wymieniona na nową po podgięciu, teraz po majówce w albani do wymiany dwie felgi
3.Stopka boczna beznadziejna konstrukcja !!! ja osobiście przerobiłem ją sam, nie podlega naprawie gwarancyjnej
4.grzana manetka lewa spalona - wymiana gwarancyjna.
5.O łożyskach to może nie powinno się pisać, bo w piachu, wodzie, błocie itp: to mają prawo padać ale !!!! ja w tylnym kole wymieniłem już dwa razy.
Oczywiście polecam dorobić tulejki dystansowe z kwasu bo w tych oryginalnych aluminiowych uszczelniacze, w połączeniu z piochem tną piękne rowki jak w masełku.
To na razie tyle albo aż tyle |
Cytat: | Przyszedł był czas na pewne refleksje z okazji 25k (Motór F800GS nabyty w sklepie we Wrocławiu 06/2009, kolor żółty):
* stopka boczna - nie zarejestrowano niepokojących zmian
* łańcuch CZ - 50% zużycia !!! - nie wierzę własnym oczom, szok!!! (w BIGosie nawet DID poddawał się u mne po 10k a nikt nie powie, że był bity jak kotlet schabowy). Może to zasługa olejarki?
To było na (+) a teraz co na ( - )
* po 23k padła żarówka od krótkich
* idzie olej z pod pokrywy głowicy (leje się nie poci)
* pogięta felga z przodu (zimą idzie do wymiany, może też tył na 18, czas zacząć ćwiczyć na koszykach wiklinowych)
* samoodkręcające się i znikające śruby (najczęściej jak się jeździ na kostkach i po kamieniach)
* jakiś grzechotnik w skrzyni biegów. Jak jadę sobie wolno - to czasem coś tam zaterkocze, jak jadę szybko - to nic nie słychać a jak kręcę kołem (włączony luz) na podstawce - to głośno terkocze ze skrzyni i to mnie bardzo martwi więc czeka mnie nieprzyjemność nawiązania kontaktu z serwisem.
|
Cytat: | Czy da się zapleść jakąś alternatywną obręcz (chodzi mi o coś bardziej odpornego na podbicia od oryginału).Czy ktoś przerabiał temat i ile go to kosztowało?
Trochę pojeździłem po kamolach i przód do wymiany...
|
Cytat: | Witam w klubie interesuje mnie ten temat tak samo jak Ciebie.
Przy pierwszym podbiciu przedniej felgi, mogłem podziwiać jak pięknie wygląda dętka te oryginalne obręcze to jakaś kpina jest
Felgę wymieniłem na nową mając nadzieję że to przez opony szosowe.
Teraz jeżdżę wyłącznie na kostkach i mam zrypane obie felgi
|
To tak na szybko, nie chce mi się wszystkiego przeklejać ale o obreczach jest osobny temat na 12 stron...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek zych
Gość
|
Wysłany: Czw 15:52, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Spolski napisał: | Z forum ADV
Cytat: | A W MOIM DO TEJ PORY TAKIE PRZYPADKI - przebieg ok 29000 tyś rok 2008
1.Motocykl nowy - wyciek oleju z miski olejowej, wadliwa uszczelka - naprawa gwarancyjna.
2.Felga przednia wymieniona na nową po podgięciu, teraz po majówce w albani do wymiany dwie felgi
3.Stopka boczna beznadziejna konstrukcja !!! ja osobiście przerobiłem ją sam, nie podlega naprawie gwarancyjnej
4.grzana manetka lewa spalona - wymiana gwarancyjna.
5.O łożyskach to może nie powinno się pisać, bo w piachu, wodzie, błocie itp: to mają prawo padać ale !!!! ja w tylnym kole wymieniłem już dwa razy.
Oczywiście polecam dorobić tulejki dystansowe z kwasu bo w tych oryginalnych aluminiowych uszczelniacze, w połączeniu z piochem tną piękne rowki jak w masełku.
To na razie tyle albo aż tyle |
Cytat: | Przyszedł był czas na pewne refleksje z okazji 25k (Motór F800GS nabyty w sklepie we Wrocławiu 06/2009, kolor żółty):
* stopka boczna - nie zarejestrowano niepokojących zmian
* łańcuch CZ - 50% zużycia !!! - nie wierzę własnym oczom, szok!!! (w BIGosie nawet DID poddawał się u mne po 10k a nikt nie powie, że był bity jak kotlet schabowy). Może to zasługa olejarki?
To było na (+) a teraz co na ( - )
* po 23k padła żarówka od krótkich
* idzie olej z pod pokrywy głowicy (leje się nie poci)
* pogięta felga z przodu (zimą idzie do wymiany, może też tył na 18, czas zacząć ćwiczyć na koszykach wiklinowych)
* samoodkręcające się i znikające śruby (najczęściej jak się jeździ na kostkach i po kamieniach)
* jakiś grzechotnik w skrzyni biegów. Jak jadę sobie wolno - to czasem coś tam zaterkocze, jak jadę szybko - to nic nie słychać a jak kręcę kołem (włączony luz) na podstawce - to głośno terkocze ze skrzyni i to mnie bardzo martwi więc czeka mnie nieprzyjemność nawiązania kontaktu z serwisem.
|
Cytat: | Czy da się zapleść jakąś alternatywną obręcz (chodzi mi o coś bardziej odpornego na podbicia od oryginału).Czy ktoś przerabiał temat i ile go to kosztowało?
Trochę pojeździłem po kamolach i przód do wymiany...
|
Cytat: | Witam w klubie interesuje mnie ten temat tak samo jak Ciebie.
Przy pierwszym podbiciu przedniej felgi, mogłem podziwiać jak pięknie wygląda dętka te oryginalne obręcze to jakaś kpina jest
Felgę wymieniłem na nową mając nadzieję że to przez opony szosowe.
Teraz jeżdżę wyłącznie na kostkach i mam zrypane obie felgi
|
To tak na szybko, nie chce mi się wszystkiego przeklejać ale o obreczach jest osobny temat na 12 stron... |
no to nieźle - to jest zapewne kwestia użytkowania pojazdu, ja słyszałem o dużo bardziej awaryjnych 800 w porównaniu do 1200 gs i wolałem większego gs-a, chociaż jeżdżę aktualnie dużo po szutrach, ale biorąc pod uwagę dojazd do pracy to w rzeczywistości robię pół na pół po czarnym i szutrowym podłożu
czyli jak piszesz coś musi być w tych felgach "bylejakiego" pytanie czy są jakieś akcesoryjne - jak touratech ma to pewno za kuuuuuuuuupę kasy.
Skoro tak jest to z tego powodu wielu ewentualnych nabywców biorąc pod uwagę zakup tego motocykla wybierze zapewne moto bardziej endurowe, a umożliwiające nieco dłuższe podróże (...)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 15:57, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Na szczęście są zamienniki, najbardziej popularne to Excele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Waluś
A
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 153
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Koło
|
Wysłany: Czw 16:20, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Obręcze to nie wszystko . Poniżej ciekawy wątek o śrubie mocowania tylnego amora:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tdm
Motonita
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 17:29, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
można zaplatać własne felgi, dorabiać uszczelniacze, wymieniać łożyska, dolewać oleju i pogodzić się z ciągłymi wyciekami, wozić zapasowe śrubki i dosatkową stacyjkę gdyby immobiliser nawalił, i można jeszcze kupę innych rzeczy robić, tylko pytanie po co kupować taki szmelc? Zwłaszcza że bmw kosztuje prawie 2x tyle co jakiś jego japoński odpowiednik...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totencham
Motonita
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:08, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Pamiętajcie jednak, że użytkowanie sztormiaka w taki sposób, w jaki niejedno BMW jest użytkowane przez jeźdźców z ADV powodowałoby prawdopodobnie takie same problemy, albo i większe.
Problemem tutaj może być nie sam motocykl, tylko sposób jego marketingu jako maszynę, która przejedzie każdy off-road… Prawda jest jednak taka, że przejedzie tylko ciut większy off-road niż v-strom, który uchodzi jednak za asfaltowy motocykl (i tak powinno pozostać…). Może dlatego nasze maszyny są takie zaje**e i bezawaryjne?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez totencham dnia Czw 18:09, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 18:12, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
GS oznacza Gelande/Strasse czyli teren/ulica, trudno się dziwić, że użytkownicy oczekują o takiego sprzętu zdolności terenowych i nikt tu nie mówi o rajdach enduro ale przejazd kamienistą drogą w Maroko, powinien być jednak w zasięgu tego sprzętu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totencham
Motonita
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:15, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Nie twierdze, że nie. Jedynie wybór między tymi dwoma motocyklami to też dla mnie wybór samego sposobu podróżowania i tego, czego się oczekuje od motocykla.
…i jeśli tak do tego podejść, to tak samo powinny być porównywane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tdm
Motonita
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 19:17, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
czyli co, jak w bmw coś się psuje to wina wszystkiego tylko nie sprzętu, użytkownik winny, teren winny, serwis winny, a sam motocykl doskonały.... Afryki, tenery czy transalpy nie takie trasy pokonują, nikt się z nimi nie patyczkuje, nawet w tym wyjeździe Kowal pisał że oni nie trudzili się omijaniem dziur i awarii nie było. Japończyki przejeżdżają bezawaryjnie setki tysięcy km. I kurczę nie słychać ani o pękających kołach, wyciekach z silnika, łożyskach siadających po śmiesznie małych przebiegach, odkręcających się śrubach i co tam jeszcze, a zdecydowana większość dopadających je awarii wynika po prostu z zaawansowanego wieku i dużego zużycia motocykla przez iluś tam poprzednich właścicieli. Nie mówię że to są sprzęty doskonałe, ale awarie są tu zdecydowanie rzadsze i drobniejsze. Ja w swoim trampku przy dystansie dwukrotnie większym niż te podawane przez ADV-owców nie musiałem naprawiać NIC, nic kompletnie się nie popsuło, tak samo miałem w DL i TDM, ani jednej usterki, nawet wiekowa Virago nie sprawiła mi żadnego kłopotu. Patrząc na to co piszą jego posiadacze w bmw przez ten czas już 6 razy miałbym łożyska do wymiany.
Ale może to dotyczy tylko 800-tki, o awariach 1200 mówi się mniej a o 650 nie słyszałem wcale, choć akurat tym modelem nie zbyt się interesuję to mogę nie wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totencham
Motonita
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:09, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wez tez pod uwage ze kiedy prym wiodla afryka i transalp to nie bylo prawie internetu. To tak jak oceniac, ze teraz skala zabojstw jest wieksza tylko dlatego ze o nich slyszysz codziennie. To bardziej kwestia przekazu informacji.
Nie bronie BMW. Irytuja mnie oba stanowiska, czyli twierdzenie ze to najlepszy motocykl ever, jak rowniez mieszanie go z blotem (generalizuje, bez konkretnego modelu). Jesli sie psuje to trzeba o tym pisac, ale tez znalezc jakas granice pozniejszego komentowania sytuacji. Jesli chodzi o dluuuugie wyprawy, to ja swoja droga tez nie slyszalem o takiej, na ktora by Afryka pojechala i cos sie nie spierdolilo po drodze. Plus jest taki, ze mozna to w 99% mlotkiem naprawic (i to jest najwieksza przewaga zarazem).
I ostatnie slowo na zakonczenie - chyba nie ma sensu porownywac 'starych dobrych' motocykli do tych produkowanych obecnie. Bo to jak porownac starego MB e-klasę, ktora mogla przejechac miliony kilometrow z ta, ktora produkuja teraz, ktora z zalozenia jest stworzona zeby nie zajechac tak daleko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Staszek
Motonita
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Północna Polska
|
Wysłany: Czw 20:19, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Spoko Totencham, z tego co się czyta w necie to jak już zaczniesz jeździć swoim KaTeeMem będziesz miał własną Golgotę i nie w głowie Ci będzie bronić BMW.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
Wysłany: Czw 20:37, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
tdm napisał: | można zaplatać własne felgi, dorabiać uszczelniacze, wymieniać łożyska, dolewać oleju i pogodzić się z ciągłymi wyciekami, wozić zapasowe śrubki i dosatkową stacyjkę gdyby immobiliser nawalił, i można jeszcze kupę innych rzeczy robić, tylko pytanie po co kupować taki szmelc? Zwłaszcza że bmw kosztuje prawie 2x tyle co jakiś jego japoński odpowiednik... |
No i tu jest problem. Znajdź mi aktualnie produkowanego Japończyka który ma:
ok 200kg
2 garnki
ok 70-80KM
przednie koło 21'
skoki zawieszeń ok 200mm
Jakiś sensowny prześwit
Japonia niestety wypięła się na ten target. V Stromem głębiej w las nie wjedziesz, Trampek to już w ogóle porażka, a ST ogromna ciężka kobyła.
Osobiście wziąłem F800Gs 2008' i moi poprzednicy porobili większość powyższych awarii. Koła lekko były krzywe, ale poprzednik umiał się nim posługiwać
Żeby nie było:
[/img]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez miotacztruskawek dnia Czw 20:42, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dober
DeTox nie pomoże
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pobiedziska/Poznań
|
Wysłany: Czw 21:05, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
i to sie nazywa mieszanie GSa z blotem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tdm
Motonita
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 21:22, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
miotacztruskawek napisał: |
No i tu jest problem. Znajdź mi aktualnie produkowanego Japończyka który ma:
ok 200kg
2 garnki
ok 70-80KM
przednie koło 21'
skoki zawieszeń ok 200mm
Jakiś sensowny prześwit
Japonia niestety wypięła się na ten target. V Stromem głębiej w las nie wjedziesz, Trampek to już w ogóle porażka, a ST ogromna ciężka kobyła. |
nie wiem co miałeś na myśli pisząc o trampku bo w terenie trampek 600/650 radzi sobie w terenie podobnie jak afryka czy bmw800, o niebo lepiej niż DL http://www.youtube.com/watch?v=52fwWQu3FZQ . Z Twoich założeń jedynie mocy ma mniej, resztę kryteriów spełnia. Aktualnie nie jest produkowany ale egzemplarz w dobrym stanie z 2007r. da się jeszcze znaleźć.
Ale faktycznie aktualnie poza ST1200 i xtz660 nie ma u Japońców czegoś a'la bmw800gs, nad czym sam również boleję. Sytuacja powinna się zmienić pod koniec tego sezonu z wypuszczeniem przez Hondę nowego modelu Afryki, gdzieś czytałem że ma być wersja on i off tego motocykla.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tdm dnia Czw 21:51, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
Wysłany: Czw 21:45, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Trampek 700 to porazka. 600\650 a i owszem, ale to juz zaprzeszla technologia. Gaznik, widelec klasuk zamiast UD.
Po mojemu ogladalem sie za 3 maszynami. F800GS, Triumph Tiger 800XC i LC8 ADV, ale tej ostatniej bym sie bal
A nowej Afryce tez szczerze kibicuje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez miotacztruskawek dnia Czw 21:48, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totencham
Motonita
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 22:17, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Staszek napisał: | Spoko Totencham, z tego co się czyta w necie to jak już zaczniesz jeździć swoim KaTeeMem będziesz miał własną Golgotę i nie w głowie Ci będzie bronić BMW.  |
Co prawda to prawda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:36, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A ja przewrotnie powiem że zarówno trampek 700 jak i dl 650 dojedzie tak samo daleko jak GS800 czy KTM 1290 ADV.
Sorry ale w qur..wia to gderanie że DL to się nie nadaje do [....] i tu sobie wpisz do czego to on się nie nadaje.
Nie możesz wiechać DLem dalej niż do lasu ? To naucz się jeździć.
Nic co waży tyle co DL nie pojedzie dalej niż DL.
Jedyna różnica to gleboodporność.
Fakt duże 21 koło czy większy prześwit ułatwi Ci zadanie ale nie pojedzie za Ciebie.
Enduro to jest kierownik a nie motocykl, to filozofia a nie duże koło !!!
W ciężkim terenie liczy się masa, a w lekki pojedziesz nakedem na łysych kapciach.
Kiedyś był jeden rodzaj motocykla i jego przeznaczenia zależało od użytkownika.
Jak jeździł po asfaltach to był szosowy a jak po lesie czy polu to terenowy.
Teraz snobizm sięgnął zenitu i do przejazdu przez szuter trzeba mieć motocykl KTM1290/BMW1200GS bo inne to się nie nadają, ludzie trochę obiektywizmu.
A tu beznadziejny trampek i jeszcze gorszy DL w praktyce
http://www.youtube.com/watch?v=3zCauQ654RY
http://www.youtube.com/watch?v=mH4RRz6OwQw
Oba sprzęty mają już ponad 30TKm i nic (pomimo jazdy jak na filmach) się z nimi nie dzieje*. ( nie liczę kilku klamek czy kierunków).
* trampek raz się utopił w rzece i było sporo problemów/kosztów.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 7:46, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jest trochę racji w tym co piszesz ale nie do końca. Żeby nie było, sam kupuje jutro DL-a. Żeby porównywanie motocykli miało sens, trzeba załozyć, że chodzi o tego samego kierownika.Żaden kierownik nie pokona terenu, sprawniej szybciej i bezpieczniej DL-em niż KTM-em czy GS-ami. Owszem DL dojedzie prawie wszędzie tam gdzie KTM-y i GS-y ale zajmie mu to nieporównywalnie więcej czasu (pisze o terenie), kierownika zdecydowanie bardziej umęczy, motocykl okaleczy. Oprócz wielkości koła i prześwitu dochodzi jeszcze zawieszenie, waga, środek ciężkości.
Nawet Chris Brich nie zrobi tego na DL-u
https://www.youtube.com/watch?v=JWIZfYQhgMc&feature=youtu.be
DL to dobry motocykl i może nawet bardziej się nadaje w podróż dookoła świata niż KTM-y czy GS-y ale teren to nie jego bajka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miotacztruskawek
Motonita
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 1126
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
Wysłany: Pią 9:20, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sladek
idac twoim tropem odradzal bym ci zakup Heidenaow. Jak zycie i twoje filmy pokazuja Anakee tez daja rade, a maja lepsze opinie
To bylo troche tak z przekasem, bo przeciez wszyscy wiedza, za na K60S bedziesz mial lepsza zabawe... Na F800GS jeszcze wieksza
przepraszam za pisownie, ale pisze z telefonu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:27, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
---usuwam dubla---
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sladek dnia Pią 9:45, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Staszek
Motonita
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Północna Polska
|
Wysłany: Pią 9:27, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Niewątpliwie ten "rzepak" wygląda zacnie w tym błocie (w sensie właściwy motocykl na właściwym miejscu), DL w takich ujęciach wyglądałby po prostu jak po paciaku.
No i błotko miękkie chyba, więc felgi bezpieczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:42, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
To jest właśnie marketing.
Zrobił by to na każdym mocnym motocyklu, na dl też.
Powiem więcej po kilkunastu przejazdach zrobił bym to ja.
Naprawdę cała robotę robi kierowca i jego psychika.
Marketingowcy wpoili ludziom że motocykl jest, lub nie jest terenowy.
Znam chłopaków co do ntv założyli kostkę i kiere z crossa i lataja jak równy z trampkami 600/650.
Takie czasy, że ludzie nie myślą samodzielnie, jak komuś coś nie wychodzi to zwala na sprzęt.
Kiedyś człowiek mógł biegac w trampkach i t-shercie, teraz tak się nie da, trzeba buty do biegania Nikea i specjalne spodenki oraz koszulkę.
Chciałem kupic GSa 800, właśnie żeby móc więcej.
Przekonywały mnie te szprychowe felgi, jednak gdy poczytałem o nich to znów wyszło, że to tylko marketing. W mojej ocenie jest to jedna z niewielu ułomność DLa.
Ja mam taką teorię.
Trzeba mieć w sobie tą pasję, tą dzikość w sercu aby być "adventure".
Jeśli jej brakuje to za pieniądze jej nie kupisz, jednak są tacy co próbują. Kupują duże gsy i jeżdżą jedynie po czarnym a teren dla nich to szutry. Im się jednak wydaje że są lepsi bo mają "lepsze" motocykle. A ja wsiadam na osiołka (DL) i jadę na tor crossowo-trailowy i bawię sie na prostszych przeszkodach. Zapewniam Was że wcale się nie morduje i jedyne ograniczenia to moje beznafziejne umiejętności oraz wielki strach.
https://www.youtube.com/watch?v=3nlq561aT08&feature=youtube_gdata_player
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Staszek
Motonita
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Północna Polska
|
Wysłany: Pią 9:49, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A w mojej ocenie naturalnym terenem dla DL-a czy GS1200 są właśnie "czarne", dowolnie dziurawe drogi i szutry.
W teren są inne, znacznie lepsze od nich motocykle.
W tym kontekście Ci co "próbują" znakomicie kupują motocykle dostosowane do swoich potrzeb. Trudno mi wskazać lepsze motocykle do tego celu. Bardziej nietrafione zakupy są tych, co kupują deela i śmigają po torach crossowych. Bo tu sprawdzą się lepiej inne motocykle...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Staszek dnia Pią 9:51, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 10:05, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | To jest właśnie marketing.
Zrobił by to na każdym mocnym motocyklu, na dl też.
Powiem więcej po kilkunastu przejazdach zrobił bym to ja. | Ty tak serio. czy podpuszczasz? Bo jeśli serio, to dalsza dyskusja nie ma sensu.
Widać od razu, że nie masz porównania. Zrób jakiś poligon ale 100km trip offem KTM-em albo BMW 800-tką to zrozumiesz róznicę. Wybacz Sladek ale nie wiesz o czym piszesz.
Swoją drogą powinieneś swoją teorię rozpropagować, to jak nic w następnym Dakarze Marc Coma poleci DL-em, a Małysz Tototą Yaris. Daruj mi ten przekąs ale naprawdę mnie rozbawiłeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:14, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Oj joj joj... szybko lece kupić WRke bo śmiem nie pasować do schematu......
Nigdy, nigdzie nie twierdziłem że dl jest w lekkim terenie lepszy od takiego GSa. Ja tylko twierdzę że nie "nie nadaje się".
Dla mnie mistrzostwo osiołka, polega na tym, że w sobote jade na szkolenie na tor asfaltowy gdzie spokojnie zamykam gumy a w niedziele doskonale się bawie w lesie po fajnych, trudniejszych lub prostszych drogach.
Ponieważ mam narazie jeden motocykl to DL robi robotę doskonale. Dla mnie osobiście jest idealnym złotym środkiem. I z całym szacunkiem, w dupie mam opinie innych do czego nadaje lub nie nadaje się mój osiolek.
Ps na tor cross jade się szkolić a nie po nim jeździć, mam w okolicy dwa takie miejsca gdzie jest sporo piasku, jakieś górki itp, ot koncetracja rożnych ciekawostek w jednym miejscu. To bardziej "a przyjadę sobie tędy....... ooooo ale fajnie to teraz tędy....." W takim kontekście tor crossowo-trailowy a nie jazda po nim jak na crossie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totencham
Motonita
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:15, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Spolski napisał: | (…) to jak nic w następnym Dakarze Marc Coma poleci DL-em, a Małysz Tototą Yaris. Daruj mi ten przekąs ale naprawdę mnie rozbawiłeś.  |
Sarkazm i ironia najlepszą metodą na rozpoczęcie weekendu. Lubię to!
sladek napisał: | Nigdy, nigdzie nie twierdziłem że dl jest w lekkim terenie lepszy od takiego GSa. Ja tylko twierdzę że nie "nie nadaje się". |
To ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem.
sladek napisał: | I z całym szacunkiem, w dupie mam opinie innych do czego nadaje lub nie nadaje się mój osiolek. |
Nie oddawaj innym szacunku skoro masz w dupie co mówią. Trochę kultury
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez totencham dnia Pią 10:20, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaG
Administrator
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gocław, W-wa
|
Wysłany: Pią 10:24, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sladek, nie daj się, dobrze prawisz:) Do każdego zastosowania znajdzie się lepszy motocykl od DL-a, ale ciężko znaleźć lepszy uniwersalny motocykl, który znajdzie zastosowanie w różnych rolach. Jeśli dodamy do tego faktor ceny i rozważymy gdzie można pojechać za różnicę między DL-em a X, Y, Z to wtedy możemy już sobie odpowiedzieć czy jest w nas duch "adventure"
Sam jeżdżę swoimi motocyklami po asfalcie i szutrach, w teren się nie pcham niczym większym niż dr350, ale podziwiam odwagę i umiejętności innych o wiele bardziej niż ich sprzęt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 10:25, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Słuchaj Sladek, jeśli masz w dupie opinie innych, to nie powinieneś wcale zabierać głosu na forach internetowych, bo to trochę bez sensu i trąci brakiem szacunku.
Ja też uważam, ze DL jest fajnym i w miarę uniwersalnym motocyklem ale odniosłem się bezpośrednio, do Twojej wypowiedzi którą zacytowałem, a która jest dla mnie czystą herezją.
W ogóle wygłaszanie tak zdecydowanych i autorytatywnych opinii nie mając jakiegoś większego porównania jest trochę niepoważne.
Ujmujące jest to, że starasz się optymalnie wykorzystać DL-a i starcza Ci zapału i odwagi by zapuszczać się nim w teren ale nie ma sensu przy okazji deprecjonować motocykli, które są w tym środowisku BEZWZGLĘDNIE lepsze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Spolski dnia Pią 10:26, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totencham
Motonita
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:27, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ej chłopaki, ale generalnie to chyba każdy z nas uważa, że DL to zaje*isty motocykl to jest raczej prawda z tych niepodważalnych, niczym to, że buk nie istnieje
niemniej trzeba wg mnie dostrzegać różnice, które czasem mają na coś wpływ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 10:32, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: |
A dakar zdominowały .......... Mini. |
Ale wiesz ile te "Mini" mają z Mini? Dokładnie mini...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:41, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja nie atakuje innych motocykli.
Ja bronie DLa.
Jest pierdyliard lepszych motocykli.
Zarówno w teren jak i na asfalty.
Próbowałem pokazać Wam, na moim przykładzie, że osiolek jest dzielny.
On naprawde dużo może, trzeba mieć serce odwagę i umiejętności i pojedzie niewiele gorzej jak wspomniane motocykle ( powtarzam nie jest od nich lepszy ale nie wiele odstaje a w zamian mamy inne zalety).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totencham
Motonita
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:45, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Masz rację. Ja jechałem DLem kawałkami dawnego Paryż-Dakar i wszyscy byli pod wrażeniem, że DL dał radę. Kowal do dzisiaj wszystkim podaje to jako przykład, że można przejechać wszystkim. Można? Można. Niemniej po tym wyjeździe chciałem zmienić motocykl, bo DLa to po prostu bolało - dobijanie zawieszenia, czy też hacząca płyta pod silnikiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 10:51, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | Ja nie atakuje innych motocykli.
Ja bronie DLa.
Jest pierdyliard lepszych motocykli.
Zarówno w teren jak i na asfalty.
Próbowałem pokazać Wam, na moim przykładzie, że osiolek jest dzielny.
On naprawde dużo może, trzeba mieć serce odwagę i umiejętności i pojedzie niewiele gorzej jak wspomniane motocykle ( powtarzam nie jest od nich lepszy ale nie wiele odstaje a w zamian mamy inne zalety). | I tu pełna zgoda.
totencham napisał: | Masz rację. Ja jechałem DLem kawałkami dawnego Paryż-Dakar i wszyscy byli pod wrażeniem, że DL dał radę. Kowal do dzisiaj wszystkim podaje to jako przykład, że można przejechać wszystkim. Można? Można. Niemniej po tym wyjeździe chciałem zmienić motocykl, bo DLa to po prostu bolało - dobijanie zawieszenia, czy też hacząca płyta pod silnikiem... | A jak się spisał rogal na DL-u?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dober
DeTox nie pomoże
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 3043
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pobiedziska/Poznań
|
Wysłany: Pią 10:51, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Na potwierdzenie slow Sladka, ktorego cenie za to co robi:
http://youtu.be/liXFsBXjqzo
V-Strom to bardzo uniwersalny motocykl i bardzo dobry stosunek mozliwosci jakie daje do jego ceny (wiem,ze juz to zamieszczalem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:54, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
I pozytywnie zazdraszam.
Tez mi duży adventure chodzi po głowie.
Chyba jednak dokupię do DLa zestaw cześć off road, kit nazywa sie WR45OF
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 10:57, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
sladek napisał: | I pozytywnie zazdraszam.
Tez mi duży adventure chodzi po głowie.
Chyba jednak dokupię do DLa zestaw cześć off road, kit nazywa sie WR45OF  | I to jest bardzo dobra koncepcja. Dlatego mam 3 motocykle ale WR450 na początek to spore wyzwanie. Może lepiej zacząć kilka tonów niżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marulin
Motonita
Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 924
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: DKL
|
Wysłany: Pią 11:23, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem DL nie nadaje się w teren. Szutry - np. typu SH20 jeszcze daje radę. W Albanii pojeździłem trochę po różnych drogach i bezdrożach. Przejechałem, ale miejscami jazda umęczyła strasznie. W V-strom brakuje przedewszystkim prześwitu o i jak dla mnie ugięcie kolan jest za duże. Niekiedy tłukłem płyta niemiłosiernie w kamienie. Transalp radził sobie lepiej. Koło 21" robi swoje.
Nie zmienia to faktu, że jest on dobrym motocyklem i dał radę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chmarnik
Maniak motocyklowy
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Pią 11:48, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ale się dyskusja rozgrzała.
Trzeba by podsumować. Zaczęliśmy porównywać dwa motocykle uniwersalne, które różnią się trochę profilami.
A i tak wiadomo, że nawet w podróż turystyczną, tam gdzie będą trudniejsze szutry, bezdroża, teren i pustki warto zabrać motocykl 350-450 cm, z prześwitem większym niż 250 mm, solidnym skokiem zawieszenia, dość dużym bakiem, wagą 150-160 kg, i pojechać solo z bagażami.
...ale takim moto nie będzie się fajnie jechać z plecaczkiem autostradą, w sąsiedztwie aut posuwających 160 km/h.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:19, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Marulin napisał: | Moim zdaniem DL nie nadaje się w teren. Szutry - np. typu SH20 jeszcze daje radę. W Albanii pojeździłem trochę po różnych drogach i bezdrożach. Przejechałem, ale miejscami jazda umęczyła strasznie. W V-strom brakuje przedewszystkim prześwitu o i jak dla mnie ugięcie kolan jest za duże. Niekiedy tłukłem płyta niemiłosiernie w kamienie. Transalp radził sobie lepiej. Koło 21" robi swoje.
Nie zmienia to faktu, że jest on dobrym motocyklem i dał radę. |
Panie coś za coś.
Trampki miały lepiej na miejscu ty na drodze dojazdowej.
Oni się umęczyli na autostradzie a ty na szutrach.
W moje ocenie łatwiej się nauczyć lepiej radzić sobie DLem na szutrach niż przyzwyczaić do dużo gorszego komfortu podróżowania
W uniwersalności DL są wady, ale co lepsze, leżą w niej też ogromne pokłady FUNU. Sztuka to umieć je odkopać i dobrze się bawić.
Można oczywiście powiedzieć że on do tego się nie nadaje, ale wiesz co ?
Żadne duże turystyczne "enduro" się do tego nie nadaje.
Całe piękno DL polega na tym, że on też się "nie nadaje" a kosztuje mniej a też sobie poradzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thomas
A1
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wawa
|
Wysłany: Pią 13:07, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zanim się pokłócicie to tylko powiem, że bardzo odbiegliście od meritum, czyli doradzenia Inspektorowi.
Inspektor napisał: | .. a podróżuję tylko po asfalcie. |
Ewidentnie widać, że nie zapuszcza się w teren. Także uwagi na temat możliwości terenowych na nic mu się zdadzą :/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thomas dnia Pią 13:08, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tdm
Motonita
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 13:30, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Marulin napisał: | Moim zdaniem DL nie nadaje się w teren. Szutry - np. typu SH20 jeszcze daje radę. W Albanii pojeździłem trochę po różnych drogach i bezdrożach. Przejechałem, ale miejscami jazda umęczyła strasznie. W V-strom brakuje przedewszystkim prześwitu o i jak dla mnie ugięcie kolan jest za duże. Niekiedy tłukłem płyta niemiłosiernie w kamienie. Transalp radził sobie lepiej. Koło 21" robi swoje.
Nie zmienia to faktu, że jest on dobrym motocyklem i dał radę. |
ja również nie zgadzam się z tym co pisał Sladek, że DL wjedzie wszędzie tam gdzie trampek 650, afryka, xtz750 czy inne takie. Tam cała konstrukcja zawieszenia motocykla jest żywcem wzięta z enduro - konstrukcja kół, prześwit, skoki zawieszeń i tłumienie nierówności, kąt ustawienia widelca. Pomijam tu trampka 700 bo ten został wykastrowany z wielu cech enduro które miały jego poprzedniki i chyba jest porównywalny do DL.
Akurat tak się składa że jestem/byłem użytkownikiem obu tych motocykli i mam bezpośrednie porównanie, na obu jeździłem na tych samych oponach i w podobnym terenie, z tym że na DL w niektóre miejsca bałem się wjechać bo mi się zakopywał, a trampkiem wjeżdżam bez problemu.
W trampku 650 robotę robią wąskie i duże koła (3cm węższe od DL, 5cm więcej średnicy z przodu), prześwit i osłonięcie ramą silnika pozwala na pakowanie się praktycznie wszędzie bez obawy o kontakt silnika z podłożem, do tego zawieszenie jest miękkie i znacznie lepiej wybiera dziury a silnik umie jechać z minimalną prędkością, co przekłada się na łatwiejsze kierowanie motocyklem.
DL650 w bardzo wielu sytuacjach daje radę, komfort jest niższy ale da się przejechać. Dla mnie problem stanowiło jedynie luźne podłoże - trampek przejedzie, a DL zakopywał się i dość łatwo ślizgał się na błocku. Przysiadając się obecnie do DL zauważam że ma on znacznie twardsze zawieszenie od trampka, zwłaszcza ten nowy model. Utrudnia to jazdę po nierównym terenie, znacznie zwiększa ryzyko wywrotek i trochę odbiera ochotę na pakowanie się tam, bo się człowiek umęczy.
Oczywista sprawa że dużo zależy od kierowcy, ale to jak w każdym motorku. I trudno wybrać który moto jest bezwzględnie "lepszy" - Dl jest lepszy na asfalcie, a tramp lepszy w terenie.
Bezwzględnie "lepszy" byłby ewentualnie omawiany tu bmw800, gdyby został wykonany tak jak trzeba i nie miał tylu wad.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tdm dnia Pią 13:37, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spolski
Motocyklista
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 13:33, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
thomas napisał: | Zanim się pokłócicie to tylko powiem, że bardzo odbiegliście od meritum, czyli doradzenia Inspektorowi.
Inspektor napisał: | .. a podróżuję tylko po asfalcie. |
Ewidentnie widać, że nie zapuszcza się w teren. Także uwagi na temat możliwości terenowych na nic mu się zdadzą :/ |
Z czasem potrzeby inspektora nieco ewoluowały, stąd dalsza dyskusja.
Inspektor napisał: | Podsumowując, to jest to na co czekałem i w przyszłym roku dołączę do posiadaczy V-Stroma, bo jest to moim zdaniem moto o najlepszym value for money, w mojej ocenie wyeliminował wszystkich konkurentów, jedyne co jeszcze rozważam to Tiger 800XC z uwagi na możliwości terenowe. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hmarek
Motonita
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Pią 13:37, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
thomas napisał: | Zanim się pokłócicie to tylko powiem, że bardzo odbiegliście od meritum, czyli doradzenia Inspektorowi.
Inspektor napisał: | .. a podróżuję tylko po asfalcie. |
Ewidentnie widać, że nie zapuszcza się w teren. Także uwagi na temat możliwości terenowych na nic mu się zdadzą :/ |
tyle że napisał to 20 listopada 2012r teraz to już dyskusja raczej bardziej sportowa niż edukacyjna (dla Inspektora)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tdm
Motonita
Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 13:46, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
właściwie to jest dyskusja o obiektywnych przewagach jednego modelu nad drugim.
Szkoda że wiele głosów pada na zasadzie "nie znam się (bo nie jeździłem), to się wypowiem".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sladek
Motocyklista
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:00, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Napisałem kolejny "elaborat" ale go wykasowałem.
Napiszę zaczepnie - nie masz jaj nie jeź w teren.
Masz jaja bier motorynkę i jedź się dobrze bawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|